Toledo 1L 2.0 16V ABF 159KM by Centek
: czw wrz 05, 2013 21:29
Mam zaszczyt przedstawić mojego nowego dupowoza. Stary toledo 2E poszedł na żyletki (gdzieś tutaj jest jeszcze mój temat z zerową liczbą postów )
2.0 16v 159KM 1995r
Z danych technicznych:
komputer pokładowy MFA
klimatyzacja
2 poduszki powietrzne
ABS+EDS
centralny zamek z pilotem w kluczyku + domykanie szyb z pilota
tapicerka pół- skórzana
4 elektryczne szyby
elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka
immobilaizer
regulowana kierownica
aluminiowe felgi 15
Wyrzucony gaz z auta
Co do zrobienia?
Na sam początek w przyszłym miesiącu będzie wymieniona skrzynia biegów oraz poduszki (komplet mimo że tylko ta od skrzyni jest padnięta).. 2 zgrzyta a jadąc na 3 i 5 słychać skrzynie jakby oleju nie było. Ale miesiąc objeżdżę i pójdzie skrzynia z passata lub corrado (krótsza=lepsze przyśpieszenie), oraz do zrobienia jest prawdopodobnie lewy drążek kierowniczy. W poniedziałek jadę na stację diagnostyczną, wykryją co to i od razu wymiana.
Mycie środka musi się odbyć natychmiast - GOTOWE
Plany:
Misiek bardzo dużo już zrobił za co go podziwiam, ale zostało kilka rzeczy.
-usunięcie powierzchownej rdzy
-poskładanie przodu, żeby zderzak i migacze ładnie się prezentowały
-usunięcie pęknięcia tylnej dokładki MS
-jutro dodam alu ramki na zegary i nowe podświetlenie zegara (z mojego 2E) - GOTOWE
-wszystkie przyciski wewnątrz też z starego 2E pójdą aby wszędzie były białe diody - GOTOWE
-będzie zmienione wnętrze - boczki i rączki na podsufitce (z mojego 2E) - GOTOWE
-na pewno nowe słoneczniki podświetlane (też z mojego 2E) - GOTOWE
-tylne lampy ciemne (już są po polerce, miały pójść do 2E ale pójdą do ABFa) - GOTOWE
-mycie silnika GOTOWE
-na pewno wpadnie podświetlenie klamek
-tylna lampka podświetlana po otwarciu drzwi GOTOWE
-ogólnie to dużo rzeczy uratuję z starego 2E
- i dla mnie najważniejsze - reanimacja foteli skórzanych gdyż są poprzecierane.
-no i przed zimą zrobię ABS bo się świeci i nie działa mam graty z 2E to pozamieniam i zobaczę co go boli, ale jako że graty ABSu z 2E są zamówione na sprzedaż to do ABFa będe musiał kupić nowe.. na razie zobacze co go boli
A teraz coś o wrażeniach szczerze mówiąc jak na 159KM spodziewałem się więcej emocji... Nie powiem, bo od 2.5tys autko ciągnie jak szalone ale do 2.5 to lepiej redukować bo ciężko jest wyprzedzić... skrzynia do wymiany i jest dla mnie priorytetem ale to dopiero za miesiąc, na razie powymieniam drobnostki i dopieszczę wnętrze oraz komorę silnika.
Co do samej jazdy to nie ma co narzekać.. jak na 1L autko jest bardzo ciche, na dziurach wnętrza nie słychać, powyżej 140km/h piszczy wiatr przez uszczelki ale to norma w tych autach... i co mi się najbardziej podoba: kultura pracy silnika oraz głośność. Poniżej 2.5tys nie słychać wcale, potem coś tam już ładnie warczy.. ale powyżej 5.5tys miażdży mózg, ryk, huk, warkot ale idzie ... dzisiaj wyciągnięte 215km/h na trasie A4 kraków-katowice.. mogło być więcej ale zaczęła się kolejka do bramek... aha.. hamulce żyleta.
Od razu zatankowałem do pełna... zajechałem w swoje miasto, stuknęło równe 99.9km i zatankowałem znowu do pełna. Spalanie PB 9.71l według dystrybutora i komputer również pokazał 9.7l na 104km przejechanych od resetu km (trasa-minimum 140km/h maksimum 215km/h)
Jedną fotkę na szybko strzeliłem podczas rozbiórki 2E
Kilka fotek ...
Pierwsze małe mody:
Alu ramki licznika, oświetlenie licznika i nowe podświetlenie przycisków, oraz nowe słoneczniki podświetlane
Niestety podświetlenie licznika nie wyszło jak chciałem, bo w liczniku siedział pasek LED, myślałem, że jak wywalę filtr to będzie ładne światło a wyszło jakieś takie żółtawe.. w wolnej chwili to poprawię
I nowe radyjko
EDIT:
Po złożeniu wszystkiego okazało się, że wskazówka temp nie działa oraz prędkościomierz skacze w zakresie 20-60km/h..
Dzisiaj na nowo wszystko rozłożyłem. Licznik rozłożony na tajle, przyczyną nie podnoszenia się wskazówki była malutka blaszka w środku wskazówki.. okazało się, że po prostu spadła ze swojego miejsca.. teraz jest OK..
Prędkościomierz za to dalej podskakiwał i rozwiązaniem było zaczepienie linki o uchwyt w podszybiu, czego bez rozbiórki podszybia nie było opcji zrobić... więc bierzemy się do roboty.
Po rozłożeniu przypomniało mi się, że Misiek dał mi nowy filtr kabinowy... od razu założyłem.
Małe porównanie
Wszystko złożone na miejsce, założyłem też ramiona wycieraczek z 2E bo te z ABFa były lekko pordzewiałe na łączeniu ramienia wycieraczki z uchwytem.
3h roboty ze wszystkim ale opłacało się. Nowy filtr kabinowy, wyczyszczone podszybie, przesmarowany mechanizm wycieraczek, nowe ramienia wycieraczek i co najważniejsze w pełni sprawny licznik
Mała sesyjka + nowe lampy tylne
A tutaj fotki ze spotu w Jaworznie, Sosina
A tak prezenci się motorownia po lekki myciu
Dalej....
Jako że migała mi dioda od postojówek, oraz nawet założenie ksenonów nie pomogło w oświetleniu drogi, wziąłem się za lampy
Wytargałem lampy z auta, wziąłem też z piwnicy moje lampy soczewkowe i zacząłem rozkładanie obu kompletów
Odcięcie światła było nie do przyjęcia porównują z moimi soczewkami ale szybko znalazłem winowajcę
Lampy miały swoje lata, zabrudziły się strasznie ale obyło się bez wymiany soczewek, wystarczyło wyczyszczenie odbłyśników i szkieł soczewki, także moje lampy zostały na swoim miejscu.
Jedyne co wymieniłem to lewe szkło gdyż one własnie psuło odcięcie między światłem a cieniem. Szkło z mojego kompletu zgrało się idealnie i teraz w obu lampach soczewki po założeniu szkieł dają takie same ładne światło jak i bez nich
Dalej...
przyszła paczuszka od simona, która trzeba ładnie włożyć na swoje miejsce
2.0 16v 159KM 1995r
Z danych technicznych:
komputer pokładowy MFA
klimatyzacja
2 poduszki powietrzne
ABS+EDS
centralny zamek z pilotem w kluczyku + domykanie szyb z pilota
tapicerka pół- skórzana
4 elektryczne szyby
elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka
immobilaizer
regulowana kierownica
aluminiowe felgi 15
Wyrzucony gaz z auta
Co do zrobienia?
Na sam początek w przyszłym miesiącu będzie wymieniona skrzynia biegów oraz poduszki (komplet mimo że tylko ta od skrzyni jest padnięta).. 2 zgrzyta a jadąc na 3 i 5 słychać skrzynie jakby oleju nie było. Ale miesiąc objeżdżę i pójdzie skrzynia z passata lub corrado (krótsza=lepsze przyśpieszenie), oraz do zrobienia jest prawdopodobnie lewy drążek kierowniczy. W poniedziałek jadę na stację diagnostyczną, wykryją co to i od razu wymiana.
Mycie środka musi się odbyć natychmiast - GOTOWE
Plany:
Misiek bardzo dużo już zrobił za co go podziwiam, ale zostało kilka rzeczy.
-usunięcie powierzchownej rdzy
-poskładanie przodu, żeby zderzak i migacze ładnie się prezentowały
-usunięcie pęknięcia tylnej dokładki MS
-jutro dodam alu ramki na zegary i nowe podświetlenie zegara (z mojego 2E) - GOTOWE
-wszystkie przyciski wewnątrz też z starego 2E pójdą aby wszędzie były białe diody - GOTOWE
-będzie zmienione wnętrze - boczki i rączki na podsufitce (z mojego 2E) - GOTOWE
-na pewno nowe słoneczniki podświetlane (też z mojego 2E) - GOTOWE
-tylne lampy ciemne (już są po polerce, miały pójść do 2E ale pójdą do ABFa) - GOTOWE
-mycie silnika GOTOWE
-na pewno wpadnie podświetlenie klamek
-tylna lampka podświetlana po otwarciu drzwi GOTOWE
-ogólnie to dużo rzeczy uratuję z starego 2E
- i dla mnie najważniejsze - reanimacja foteli skórzanych gdyż są poprzecierane.
-no i przed zimą zrobię ABS bo się świeci i nie działa mam graty z 2E to pozamieniam i zobaczę co go boli, ale jako że graty ABSu z 2E są zamówione na sprzedaż to do ABFa będe musiał kupić nowe.. na razie zobacze co go boli
A teraz coś o wrażeniach szczerze mówiąc jak na 159KM spodziewałem się więcej emocji... Nie powiem, bo od 2.5tys autko ciągnie jak szalone ale do 2.5 to lepiej redukować bo ciężko jest wyprzedzić... skrzynia do wymiany i jest dla mnie priorytetem ale to dopiero za miesiąc, na razie powymieniam drobnostki i dopieszczę wnętrze oraz komorę silnika.
Co do samej jazdy to nie ma co narzekać.. jak na 1L autko jest bardzo ciche, na dziurach wnętrza nie słychać, powyżej 140km/h piszczy wiatr przez uszczelki ale to norma w tych autach... i co mi się najbardziej podoba: kultura pracy silnika oraz głośność. Poniżej 2.5tys nie słychać wcale, potem coś tam już ładnie warczy.. ale powyżej 5.5tys miażdży mózg, ryk, huk, warkot ale idzie ... dzisiaj wyciągnięte 215km/h na trasie A4 kraków-katowice.. mogło być więcej ale zaczęła się kolejka do bramek... aha.. hamulce żyleta.
Od razu zatankowałem do pełna... zajechałem w swoje miasto, stuknęło równe 99.9km i zatankowałem znowu do pełna. Spalanie PB 9.71l według dystrybutora i komputer również pokazał 9.7l na 104km przejechanych od resetu km (trasa-minimum 140km/h maksimum 215km/h)
Jedną fotkę na szybko strzeliłem podczas rozbiórki 2E
Kilka fotek ...
Pierwsze małe mody:
Alu ramki licznika, oświetlenie licznika i nowe podświetlenie przycisków, oraz nowe słoneczniki podświetlane
Niestety podświetlenie licznika nie wyszło jak chciałem, bo w liczniku siedział pasek LED, myślałem, że jak wywalę filtr to będzie ładne światło a wyszło jakieś takie żółtawe.. w wolnej chwili to poprawię
I nowe radyjko
EDIT:
Po złożeniu wszystkiego okazało się, że wskazówka temp nie działa oraz prędkościomierz skacze w zakresie 20-60km/h..
Dzisiaj na nowo wszystko rozłożyłem. Licznik rozłożony na tajle, przyczyną nie podnoszenia się wskazówki była malutka blaszka w środku wskazówki.. okazało się, że po prostu spadła ze swojego miejsca.. teraz jest OK..
Prędkościomierz za to dalej podskakiwał i rozwiązaniem było zaczepienie linki o uchwyt w podszybiu, czego bez rozbiórki podszybia nie było opcji zrobić... więc bierzemy się do roboty.
Po rozłożeniu przypomniało mi się, że Misiek dał mi nowy filtr kabinowy... od razu założyłem.
Małe porównanie
Wszystko złożone na miejsce, założyłem też ramiona wycieraczek z 2E bo te z ABFa były lekko pordzewiałe na łączeniu ramienia wycieraczki z uchwytem.
3h roboty ze wszystkim ale opłacało się. Nowy filtr kabinowy, wyczyszczone podszybie, przesmarowany mechanizm wycieraczek, nowe ramienia wycieraczek i co najważniejsze w pełni sprawny licznik
Mała sesyjka + nowe lampy tylne
A tutaj fotki ze spotu w Jaworznie, Sosina
A tak prezenci się motorownia po lekki myciu
Dalej....
Jako że migała mi dioda od postojówek, oraz nawet założenie ksenonów nie pomogło w oświetleniu drogi, wziąłem się za lampy
Wytargałem lampy z auta, wziąłem też z piwnicy moje lampy soczewkowe i zacząłem rozkładanie obu kompletów
Odcięcie światła było nie do przyjęcia porównują z moimi soczewkami ale szybko znalazłem winowajcę
Lampy miały swoje lata, zabrudziły się strasznie ale obyło się bez wymiany soczewek, wystarczyło wyczyszczenie odbłyśników i szkieł soczewki, także moje lampy zostały na swoim miejscu.
Jedyne co wymieniłem to lewe szkło gdyż one własnie psuło odcięcie między światłem a cieniem. Szkło z mojego kompletu zgrało się idealnie i teraz w obu lampach soczewki po założeniu szkieł dają takie same ładne światło jak i bez nich
Dalej...
przyszła paczuszka od simona, która trzeba ładnie włożyć na swoje miejsce