Passat b2 83' 1.6td by Jozeph32
: czw maja 17, 2012 22:14
Marka- Volkswagen
Model-Passat b2
Rok produkcji-1983
Kolor-czerwony
Pojemność-1600
Moc-75
Silnik-1.6 td
Modyfikacje
Jak na razie rozbiórka passata;)
Plany
Zrobienie blacharki
Kupienie silnika oczywiście 1.6 td
Jakieś niższe zawieszenie
No i oczywiście felgi
Witam moje przygody z passatem zaczęły się gdy ojciec kupił passata b2 jakieś 13 lat. Od razu zakochałem się w tym samochodzie. Był on czerwony i posiadał silnik 1.6d. Od razu sobie postanowiłem że jak zrobię prawko to kupuję b2. Jednak los chciał że tak się nie stało. Gdy zrobiłem prawko tak szukałem passata ale niestety nic się blisko nie trafiło. I tak w moim posiadaniu znalazł się golf 2. Jeździłem nim 1.5 zrobiłem 40000km i pomyślałem że doś męczarni 3 drzwiowym małym golfem został sprzedany. I tak zaczęły się poszukiwania passata. Nie trwały one długo jest czerwony passat identyczny jak mojego ojca dobra jedziemy po niego szybki telefon ale nic z tego brak transportu. Po jakiś 2 tygodniach znalazłem transport i czas (szkoła) no i wyruszyliśmy 360km w jedną stronę. Chłopaki mówili że blacha zdrowa i silnik tak samo żyletka (na tym i tak mi nie zależało bo miał być robiony remont). Po zajechaniu na miejsce jest passat stoi. Po obejrzeniu blacharki od razu wiedziałem że go wezmę bez względu na silnik. Więc przyszła pora na silnik gdy go odpalili od razu zaczęło ciec spod wtrysku(była jeszcze szybka wymiana u właściciela) silnik na pewno nie ma sprężania na 2 a może 3 cylindrach. Modliłem się tylko o to żebym nim zajechał do domu. No i dojechałem o dziwo bez większego problemu. Taki widok miałem jakiś czas na podwórku.
Instalacji elektrycznej prawie w ogóle nie było 3 kable na krzyż. I od tego właśnie się zaczęło.Jako że ojca passat szedł już na żyletki bo nie miał już blacharki ani silnika to instalacja została przełożona. Oczywiście wszystko robiłem sam i będę robił;)
Następnie do wymiany poszedł tylni pas i zostało przyspawane mocowanie bo nie było go nawet do czego przykręcić a jeżdżenie ze zderzakiem na drutach mnie denerwowało
No i niestety stało się myślałem że silnik wytrzyma do wakacji chociaż ale jednak nie sypnęła się turbina i zobaczyłem latające korby
No i zaczęły się poszukiwania drugiego silnika. jednak plan się zmienił robimy całkowity remont passata. Zacząłem rozbierać środek i po zdjęciu wykładziny ukazały mi się tylko dwie dziury w podłodze
No i oczywiście dziura w tylnym prawym kielichu
Temat bedzie cały czas aktualizowany;)
Model-Passat b2
Rok produkcji-1983
Kolor-czerwony
Pojemność-1600
Moc-75
Silnik-1.6 td
Modyfikacje
Jak na razie rozbiórka passata;)
Plany
Zrobienie blacharki
Kupienie silnika oczywiście 1.6 td
Jakieś niższe zawieszenie
No i oczywiście felgi
Witam moje przygody z passatem zaczęły się gdy ojciec kupił passata b2 jakieś 13 lat. Od razu zakochałem się w tym samochodzie. Był on czerwony i posiadał silnik 1.6d. Od razu sobie postanowiłem że jak zrobię prawko to kupuję b2. Jednak los chciał że tak się nie stało. Gdy zrobiłem prawko tak szukałem passata ale niestety nic się blisko nie trafiło. I tak w moim posiadaniu znalazł się golf 2. Jeździłem nim 1.5 zrobiłem 40000km i pomyślałem że doś męczarni 3 drzwiowym małym golfem został sprzedany. I tak zaczęły się poszukiwania passata. Nie trwały one długo jest czerwony passat identyczny jak mojego ojca dobra jedziemy po niego szybki telefon ale nic z tego brak transportu. Po jakiś 2 tygodniach znalazłem transport i czas (szkoła) no i wyruszyliśmy 360km w jedną stronę. Chłopaki mówili że blacha zdrowa i silnik tak samo żyletka (na tym i tak mi nie zależało bo miał być robiony remont). Po zajechaniu na miejsce jest passat stoi. Po obejrzeniu blacharki od razu wiedziałem że go wezmę bez względu na silnik. Więc przyszła pora na silnik gdy go odpalili od razu zaczęło ciec spod wtrysku(była jeszcze szybka wymiana u właściciela) silnik na pewno nie ma sprężania na 2 a może 3 cylindrach. Modliłem się tylko o to żebym nim zajechał do domu. No i dojechałem o dziwo bez większego problemu. Taki widok miałem jakiś czas na podwórku.
Instalacji elektrycznej prawie w ogóle nie było 3 kable na krzyż. I od tego właśnie się zaczęło.Jako że ojca passat szedł już na żyletki bo nie miał już blacharki ani silnika to instalacja została przełożona. Oczywiście wszystko robiłem sam i będę robił;)
Następnie do wymiany poszedł tylni pas i zostało przyspawane mocowanie bo nie było go nawet do czego przykręcić a jeżdżenie ze zderzakiem na drutach mnie denerwowało
No i niestety stało się myślałem że silnik wytrzyma do wakacji chociaż ale jednak nie sypnęła się turbina i zobaczyłem latające korby
No i zaczęły się poszukiwania drugiego silnika. jednak plan się zmienił robimy całkowity remont passata. Zacząłem rozbierać środek i po zdjęciu wykładziny ukazały mi się tylko dwie dziury w podłodze
No i oczywiście dziura w tylnym prawym kielichu
Temat bedzie cały czas aktualizowany;)