Passat B3 Variant 2.8 VR6 byyy radziorki
: śr wrz 15, 2010 23:15
MODEL: Passat B3 Variant wyprodukowany w 1993. Data pierwszej rejestracji to 30.06.1997
SILNIK: 2.8 VR6 przebieg 135 tyś km.
MOC: na razie nieznana, ale jest jej troche
MODYFIKACJE POD MASKA: podtlenek który niedługo wyjedzie spod machy. I jakiś tam sportowy wydech który nie buczy tylko daje miły dzwięk dla ucha ; )
ZAWIESZENIE: seria
UKLAD HAMULCOWY: seria
KOLA: Letnie aluski nieznane bo nie ma na nich żadnych oznaczeń tylko ET itp. Zimówki to oryginał z VR ale po odrestaurowaniu będą latać latem.
NADWOZIE: grill kamei.
OSWIETLENIE: Przod - seria. Lewa soczewa jest w garażu brakuje tylko prawej. Tyl - Arriva.
WNETRZE: Welur, skórzana kiera i mieszek, elektryczne szyby x4, climatronic, MFA, podgrzewane fotele, el.lusterka i to chyba wsio.
AUDIO: Sony CDX-GT 39 U, głośniki przód to jakiś JBL, w bagu średnie Philips i tubka z głosnikiem Boschmann.
PLANY:rozwiązać kłopoty ze sprzęgłem, wywalić hak, jakaś gleba konkretna, felgi Porsche C2 lub z Golfa XX Jahre,sportowy kolektor, kremowa skóra ze wszystkimi plastikami do środka...ewentualnie czarna. Nowy zbiorniczek płynu chłodniczego żeby był biały a nie żółty malutki clean pod maska, wygłuszenie budy, czarna podsufitka,DIGIFIZ jeśli się uda i emblematy VW MOTORSPORT.
Teraz trochę słów o autku...jestem 3 właścicielem i to mój pierwszy samochód ;D Pierwszy był jakiś niemiec a drugi mój tata Pierwsza rejestracja w kraju to 2002.06.28 i ciągle w rodzinie jest do tej pory. I zostanie dłuuuugo niestety ale problem ze sprzęgłem ciągnie się już jakiś czas i nie ma mocy takiej jak powinien. Mechanik wymieniając zawieche, gumki i wszystko co możliwe włożył ręke gdzie nie trzeba i spier... dotre co to jest i ogarnę ten temat. Samochodzik niestety miał dwie lekkie stłuczki. Pierwsza w prawą soczewkę i zderzak. Soczewa niestety nie do odratowania a zderzak jest nówka. Dlatego lampy są jakie są. Druga to jakiś debil zawalił w parę lewych drzwi i troszkę tył. Po tym zdarzeniu drzwi zostały wymienione na takie w najlepszym stanie i polakierowane. Klapa też została wstawiona prawie nowa. Swoją cene miała. Drzwi sa do ustawienia i parę poprawek typu, odklejająca sie listwa boczna itp...wszystko będzie zrobione tak jak mam to w głowie. Na poniższych fotkach jedna z lamp jest z innego kompletu ale już jakiś czas temu jest komplet dymionych. Zdjęcia najświeższe to nie są ale jak doczeka się sesji to od razu je rzucam ; )
SILNIK: 2.8 VR6 przebieg 135 tyś km.
MOC: na razie nieznana, ale jest jej troche
MODYFIKACJE POD MASKA: podtlenek który niedługo wyjedzie spod machy. I jakiś tam sportowy wydech który nie buczy tylko daje miły dzwięk dla ucha ; )
ZAWIESZENIE: seria
UKLAD HAMULCOWY: seria
KOLA: Letnie aluski nieznane bo nie ma na nich żadnych oznaczeń tylko ET itp. Zimówki to oryginał z VR ale po odrestaurowaniu będą latać latem.
NADWOZIE: grill kamei.
OSWIETLENIE: Przod - seria. Lewa soczewa jest w garażu brakuje tylko prawej. Tyl - Arriva.
WNETRZE: Welur, skórzana kiera i mieszek, elektryczne szyby x4, climatronic, MFA, podgrzewane fotele, el.lusterka i to chyba wsio.
AUDIO: Sony CDX-GT 39 U, głośniki przód to jakiś JBL, w bagu średnie Philips i tubka z głosnikiem Boschmann.
PLANY:rozwiązać kłopoty ze sprzęgłem, wywalić hak, jakaś gleba konkretna, felgi Porsche C2 lub z Golfa XX Jahre,sportowy kolektor, kremowa skóra ze wszystkimi plastikami do środka...ewentualnie czarna. Nowy zbiorniczek płynu chłodniczego żeby był biały a nie żółty malutki clean pod maska, wygłuszenie budy, czarna podsufitka,DIGIFIZ jeśli się uda i emblematy VW MOTORSPORT.
Teraz trochę słów o autku...jestem 3 właścicielem i to mój pierwszy samochód ;D Pierwszy był jakiś niemiec a drugi mój tata Pierwsza rejestracja w kraju to 2002.06.28 i ciągle w rodzinie jest do tej pory. I zostanie dłuuuugo niestety ale problem ze sprzęgłem ciągnie się już jakiś czas i nie ma mocy takiej jak powinien. Mechanik wymieniając zawieche, gumki i wszystko co możliwe włożył ręke gdzie nie trzeba i spier... dotre co to jest i ogarnę ten temat. Samochodzik niestety miał dwie lekkie stłuczki. Pierwsza w prawą soczewkę i zderzak. Soczewa niestety nie do odratowania a zderzak jest nówka. Dlatego lampy są jakie są. Druga to jakiś debil zawalił w parę lewych drzwi i troszkę tył. Po tym zdarzeniu drzwi zostały wymienione na takie w najlepszym stanie i polakierowane. Klapa też została wstawiona prawie nowa. Swoją cene miała. Drzwi sa do ustawienia i parę poprawek typu, odklejająca sie listwa boczna itp...wszystko będzie zrobione tak jak mam to w głowie. Na poniższych fotkach jedna z lamp jest z innego kompletu ale już jakiś czas temu jest komplet dymionych. Zdjęcia najświeższe to nie są ale jak doczeka się sesji to od razu je rzucam ; )