Volkswagen Santana Harold
: wt mar 03, 2009 23:47
Witam wszystkich forumowiczów chciałbym przedstawić mój projekt VW Santana.
Krótki opis:
Auto w naszym posiadaniu jest od 10 lat wcześniej jeździł nim mój ojciec. Jestem jego 4 właścicielem, posiadam do niego kompletną dokumentacje wraz z książką serwisowa z wbitymi przeglądami papierami przewozowymi przez granice prospekt w którym zaznaczono kolor nadwozia i tapicerki. Samochód nas nigdy nie zawiódł jeździł do końca chociaż progi się kończyły. Ojciec podjął zdecydował ze zmieni auto. Ale szkoda było go ze złomować wiec podjąłem decyzje o odbudowie. W 2007 roku w maju pojechałem ostatni raz na przegląd. Po powrocie zacząłem rozbierać auto i przygotowywać do blacharki. Spawanie i wycinanie zajęło mi cale wakacje ponieważ uczyłem się dopiero spawać. Ale udało się, pod koniec września zakończyłem pracę. Następne roboty zacząłem od lutego wyjąłem silnik i zacząłem szpachlować budę. Zajęło mi to trochę czasu. W maju nadszedł czas na lakier, nie wiedziałem jaki wybrać. Chciałem żeby samochód było widać z daleka i był rozpoznawalny. Znalazłem zielony z palety VW, jest to kolor lupo. Jak już było pomalowane to wziąłem się za zawieszenie, wymieniłem wszystko nawet gumy w ramie silnika. Po zawieszeniu nadszedł czas na silnik. W związku z tym ze działał do końca bez zarzutu to został. Wymieniłem w nim wszystkie uszczelki i uszczelniacze wraz z uszczelka głowicy. Gdy silnik zapalił zająłem się środkiem.
Auto jest już złożone jeździ ale do zrobienia zostało jeszcze:
-tapicerka siedzeń i kanapy tył,
-montaż monowtrysku w toku
-dopracowanie obniżonego zawieszenia.
Więcej zdjęć z przebiegu prac na mojej stronie poświęconej odbudowie VW Santany
http://www.vwsantana.cwaniak.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Dane pojazdu:
VW Santana
rok 1983
kolor był srebrny jest zielony
Silnik benzyna 1.8
skrzynia manual 4+E
Parę zdjęć:
Pozdrawiam Harold
Krótki opis:
Auto w naszym posiadaniu jest od 10 lat wcześniej jeździł nim mój ojciec. Jestem jego 4 właścicielem, posiadam do niego kompletną dokumentacje wraz z książką serwisowa z wbitymi przeglądami papierami przewozowymi przez granice prospekt w którym zaznaczono kolor nadwozia i tapicerki. Samochód nas nigdy nie zawiódł jeździł do końca chociaż progi się kończyły. Ojciec podjął zdecydował ze zmieni auto. Ale szkoda było go ze złomować wiec podjąłem decyzje o odbudowie. W 2007 roku w maju pojechałem ostatni raz na przegląd. Po powrocie zacząłem rozbierać auto i przygotowywać do blacharki. Spawanie i wycinanie zajęło mi cale wakacje ponieważ uczyłem się dopiero spawać. Ale udało się, pod koniec września zakończyłem pracę. Następne roboty zacząłem od lutego wyjąłem silnik i zacząłem szpachlować budę. Zajęło mi to trochę czasu. W maju nadszedł czas na lakier, nie wiedziałem jaki wybrać. Chciałem żeby samochód było widać z daleka i był rozpoznawalny. Znalazłem zielony z palety VW, jest to kolor lupo. Jak już było pomalowane to wziąłem się za zawieszenie, wymieniłem wszystko nawet gumy w ramie silnika. Po zawieszeniu nadszedł czas na silnik. W związku z tym ze działał do końca bez zarzutu to został. Wymieniłem w nim wszystkie uszczelki i uszczelniacze wraz z uszczelka głowicy. Gdy silnik zapalił zająłem się środkiem.
Auto jest już złożone jeździ ale do zrobienia zostało jeszcze:
-tapicerka siedzeń i kanapy tył,
-montaż monowtrysku w toku
-dopracowanie obniżonego zawieszenia.
Więcej zdjęć z przebiegu prac na mojej stronie poświęconej odbudowie VW Santany
http://www.vwsantana.cwaniak.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Dane pojazdu:
VW Santana
rok 1983
kolor był srebrny jest zielony
Silnik benzyna 1.8
skrzynia manual 4+E
Parę zdjęć:
Pozdrawiam Harold