opinia nr1 daj se siana z tym gratem
opinia nr2 jeśli się napaliłeś że swap będzie łatwy miły i bezproblemowy usiądź i przeczekaj te dziwne uczucie
3 jak ci nie przeszło to trudno, podpowiem co nie co.
ja zrobiłem głupotę i zostawiłem skrzynię od skody, sprzęgło ślizga się nawet bez żadnych modów. teraz mam między 85-100km więc wyobraź sobie co się dzieje. półosie raczej nie podejdą ale nawet jak nie podejdą tnij je i składaj z 2 jedną tylko żeby wsadzić inna skrzynię. będzie problem nr 2 w vw silnik pochylony jest do tyłu, w skodzie do przodu, więc oryginalne cięgła od biegów raczej nie podejdą, bo drążek wyszedł by ci gdzieś na poziomie barku
a więc bez cięcie bardzo płytkiego tunelu się nie obędzie raczej, lecąc dalej tym tropem nie będzie ci pasował oryginalny dywan. nie wspominając nawet trochę o poduszkach silnika których w skodzie w ogóle nie ma bo skoda nie ma sanek pod silnikiem.
4 lecimy dalej. maska, a właściwie to że bardzo przeszkadza, w wersji przed liftem jest za mało miejsca na np 1.6td o jakieś 5mm więc dziura nieunikniona, może w tdi da się jakoś to upchnąć.
5 kolejna sprawa micha olejowa, zmiana konieczna, ja nie zmieniłem to teraz mam cyrki przy zmianie oleju.
6 bardzo ciężko jest przeprowadzić rury do fmic.
na pewno coś bym jeszcze znalazł ciekawego do napisania. ja teraz będę składał M-TDI ale w żadnym razie w skodzie
deficytowa wersja golfa mk -30 . ja kupię albo mk2-3 albo passata b3-b4 albo ventyla. i przynajmniej nie będę miał problemu ze znalezieniem zawiasu gwintowanego -80 i żaden pepiczek nie krzyknie mi za niego 21tys koron czeskich (nawet nie wiem ile to jest) a za 3 s powie że jednak już nie produkują, pewnie przypominało mu się jak przed wojną zaolzie im zabraliśmy i se pomyślał że łajzie Polakowi nie sprzeda.