Forum.VWGolf.pl

mały up
komputer przerobiony u Krzyska z Genowefy za co należy mu się wielkie DZIĘKI i
no i dzisiaj powalczyłem trochę z instalacja i dziad zagadał
teraz już będzie wszystko z górki
" onclick="window.open(this.href);return false;

Virus177, no bracie


JEST MOC I TO WIELKA...POWODZENIA....

jak tam ida prace?podziwiam! mam nadzieje ze dane mi bedzie gdzies dotknac i posluchac corrasa;] powodzenia dalej,teraz juz z gorki...oby

będzie szatan jak wszystko ogarniesz co jest w planie do sezonu

nie było mnie tu trochę czasu a tu takie zmiany, no no będzie kozak! powiedz kiedy będzie można go na żywo zobaczyć? poskładałeś już całość? kiedy wyjedzie z garażu?

maly up
Dzisiaj Corek odbył pierwsza jazdę ale na lince do tlumikarza
Wydech skończony w 95% zostało podnieść końcówkę bastucka trochę wyżej i będzie gitarka
Przyszła również największa chłodnica jaka da redę upchnąć i plaski wentyl (na razie jeden)
Czekam jeszcze na węże i można robić jazdę testowa:)

Virus177, po fotce widać że dziadzia ogarnął elegancko tłumik ...a co do wiatraka to na prawdę płaski...

czekam na jazdę próbną...

bylem,widzialem,nawet dalem muuu , kawal swietnej roboty, a co najwazniejsze owocnej, bo efekt jest mega,auto bedzie kosic, gratki panie



jak sie ograne to wrzuce linka z filmikiem, pozdroo i jeszcze raz gratki

NA BOGATO

Miałem okazję jako pierwszy prowadzenia tego potwora, i cóż tu dużo mówić ogień, trzeba trzymać kierownicę obiema rękoma bo miota nim jak szatan kolejny raz gratuluję udanej pracy

mały up
Corek jest już jeżdżący pozostało poprawić parę detali przy silniku i będzie można zacząć drugi etap prac czyli przygotowanie do nowego lakieru
Nawet obrotek na org. zegarach działa jak należy


Co prawda mierzyłem Corka miernikiem lakieru i bylem pewien ze nie miał przygody z tylu ale dopiero po zdjęciu zderzaka jestem w 100% pewien ze jest ideał




Maska starego typu rowniez się zamyka

doszły mnie słuchy że nagrzewnicą coś się stało...kurde zawsze coś co...

Już miałem się przygotowywać do tarcia pod lakier ale kumpel poprosił mnie o przewózkę zanim go rozbiorę.
Po powrocie z nawiewów zaczęła lecieć para to mogło oznaczać tylko jedno nagrzewnica powiedziała papa
Ale w sumie się za mocno nie zmartwiłem bo lepiej ze teraz to wyszło niż po malowaniu i złożeniu wszystkiego miała by puścić.
Tak wiec rozebrałem calutkie wnętrze :



Wydech skończony końcówka podniesiona i spasowana



Zostały oddane do tapicera graty:
podsufitka,słoneczniki, i fotel kierownika do naprawy

PS. " onclick="window.open(this.href);return false;

przygotowanie pod nowy lakier czyli wielkie tarcie ;/