Forum.VWGolf.pl

el Kozako, snap-off piekna sprawa

Dzisiaj wymienilem lampki, co prawda myslalem ze beda biale ale sa pomiedzy bialymi a tymi czarnymi ktore mialem wczesniej. Z lamp bocznych wywalilem czerwone banki i w miejsce zwyklych zarowek sa wlozone diodowe.
Lampy widza mi sie tak sobie, mam nadzieje ze czerwona folia zalatwi sprawe.

Jarek jak będziesz oklejał czerwoną folią to odezwij się do mnie bo ja też chcę u siebie tył tak zrobić to walniemy w komplecie

Biaggi-ck, dzisiaj mi folia przyszla ale niestety przez ta pogode nie zdazylem zdjac lamp.
Bede sie pewnie szkolil na jakims komplecie starym.

Hmm mając na względzie ostatnie zabawy z folią do lamp, napisze o swoich doświadczeniach, może coś Ci pomoże?
Po pierwsze należy być konsekwentnym i mega zdecydowanym. Odklejanie folii, żeby coś poprawić jest ryzykowne. Podstawowa sprawa, to suszarka, która będzie folie podgrzewać, wtedy jest bardziej elastyczna i można ją ładnie naciągać. Patent z płynem do naczyń i wodą też dobra sprawa. Na wstępie należy umyć, odtłuścić lampę i można wodą z płynem klosz obmyć, po czym nakładać folię. Kiedy nałożymy całość, palcami (przypadkiem nie paznokciami!) 'zdejmujemy' pęcherzyki powietrza. Jak jest gdzieś taki dziad na środku, bierzemy igłę/szpilkę, lekko przebijamy i wyprowadzamy powietrze. Można cały czas lekko podgrzewać folię, lepiej nam będzie rozprowadzić pęcherzyki powietrza na boki, gdzie sobie 'ujdą'.
Ogólnie podstawowa sprawa - to zdecydowanie. Albo wiemy, jak przykleić, albo myślimy dalej. No i równie ważne jest dobre wyczyszczenie klosza z wszelkiej maści paprochów i zabrudzeń.
Bardzo ważną sprawą jest też zostawienie tzw. 'naddatku', czyli wyciąć tyle folii, ile jest na lampie +/- jakieś 10-20mm na boki, żeby było za co złapać podczas naciągania.

To tyle ode mnie w ramach oklejania folią, może coś się przyda? Powodzenia w dalszej odbudowie i modzeniu Corka. Piękne auto, cieszy oko takie odmłodzone i doprowadzone do należytego stanu autko

rondell, dzieki wielkie za referat na pewno mi sie przyda. Pierwsze przymiarki pewnie bede robil na jakims starym zniszczonym komplecie seryjnych-mam iz ach nadto.
Boje sie ze z bocznymi bedzie przeprawa bo sa wygiete i folia moze mi nachodzic ;/

Dlatego dobrze jest ją najpierw gdzieś przykleić, żeby była zaczepiona i po podgrzaniu naciągać.
Pozdrawiam i powodzenia życzę!

Dobrze że lampy w corku są w miarę proste.

Tu masz tutka " onclick="window.open(this.href);return false;

No ciekawe jak Ci to pójdzie.Ja również się pomęczę i zobaczymy

Zdemontowalem praktycznie cala deske i sobie czyszcze po kolei wszystko, przy okazji musze wymienic zaroweczki w zegarach bo juz dwie sie spalily.
I wpadl niedawno taki fant, za tydzien wymiana.

Dzisiaj znowu podzialane troche. Wywalilem podszybie zeby oczyscic je z lisci i syfu. Nie wiem co sie z tym autem dzialo wczesniej, czy gdzies stalo pod drzewem, ale ma tyle syfu ze nie moge sobie poradzic. Niestety ktos ten plastik przy szybie przy wymianie szybki wyrywal i nie bylo zadnej spinki, tylko klej takze szukam takich spinek tych bialych co tam sa. Moze kto poratuje numerem z ASO ?



Lampy juz okleilem, myslalem ze mi to sprawniej pojdzie ale nie bylo tak latwo jak sie wydawalo. Na 1 raz i tak wg mnie jest OK, lepiej niz bylo. W planach mam jeszcze chec przemalowac obudowy na czerwono bo jakos mi sie gryzie ten chrom.

15- klamra 535 881 089 - 8szt
światła najlepsze jakie mogą być do czerwonego corrado. Ramki się gryzą, podobnie jak u mnie. Zbieram się od roku na ich malowanie

Fajna furka a co to za gwint dorwałeś??? KW??
może kiedyś zrobimy jakieś spocicho ze Słowiem co Ty na to?

tak KW Variant 2
aktualnie juz rozkrecony,wysmarowany i czeka na montaz
spocik czemu nie, moze za jakis tydzien ?

no az milo popatrzec na ten tyl,swietnie te lampy wygladaja teraz