Oj, dawno mnie tu znów nie było...
W aucie niewiele się dzieje. Zmieniłem daily car z polo na sharana, który kosztował mnie prawie 4 takie polówki.
Obecnie trwa wojna w głowie i jakieś mozolne przygotowania do lata. Nawet nie myślę o jeżdżeniu, a o rozpoczęciu prac. A plan na przyszły rok, to lakier i silnik.
W między czasie od ostatniego posta też coś się działo, ale widzę, że temat ma spore braki i sam już nie wiem, o czym tu wspominałem, o czym nie.
Do wnętrza wpadła gałka WOB i rygielki drzwi:
Wpadła szara skóra z B3, która czeka na mnie w PL. Boczki będą robione nowe:
Ori skórzana kierownica:
Wypolerowałem ori bagażnik:
Przeprowadziłem swap hamulców na przód i tył, poza zaciskami wszystko fabrycznie nowe, wiele części z Niemiec... Wiele było problemów i masa kasy poszła...
Swap na przodzie, to była bułka z masłem. Za równo regeneracja zacisków, jak i późniejszy montaż wszystkiego do kupy. Robiłem to pierwszy raz w życiu, drugą stronę składałem w ok. 30 minut (mając już wcześniej poluzowane śruby jarzm w piastach).
Wpadły dystanse robione na zamówienie"
Dokładka zderzaka:
Halogeny doczekały się polerowanych szkieł. Poza tym masa drobiazgów, których nawet nie pamiętam.
Tak to mniej więcej wygląda obecnie: