Strona 4 z 6

Re: Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: pt lut 18, 2011 13:59
autor: sision
Właśnie rozpocząłem nowy sezon, niestety nie tak, jak planowałem <<:

Najwyraźniej mój passat lubi zaznaczać teren. Po pierwszej wymianie oleju u mnie długo męczyłem się z wieloma wyciekami i kilku miejsc. W końcu się z tym uporałem. Długo się jednak nie nacieszyłem czystą kostką pod samochodem na podwórku. Ostatnio zauważyłem pod autem sporą plamę i nie był to olej tym razem (niesamowite :oo ) szybki rzut oka pod maskę - brakuje płynu chłodzącego.

Szybka decyzja - auto pod dach i rozbieramy. Moim oczom ukazał się taki obrazek:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tu chłodnica klimy, która po wypadku w 2009 była naprawiana, ale jaki widać - nie miało to sensu :-D

Obrazek

Tak więc druga chłodnica do kolekcji :< :<

W trakcie rozbiórki nie obeszło się bez kłopotów, niska temperatura robi swoje. Złamałem kolejny zatrzask w grillu (zostały chyba jeszcze 2 :-D ) i połamałem blendę. Nie sądziłem, że klej tak mocno trzyma...

Obrazek



Decyzja była szybka - od razu lecimy z nowymi chłodnicami i dziś przyszła paczka:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wydałem ponad 500zł przeznaczone na zupełnie inne cele :lipa: A jeszcze idzie kolejna paczka "techniczna" - napinacz i ramię do paska alternatora. Czekam jeszcze na kolejne, już dla mnie, paczki, które ponoć są już w drodze :) kilka fantów jest w trakcie załatwiania, więc może jeszcze aż takiej tragedii na początek sezonu nie będzie :)

Re: Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: pt mar 04, 2011 09:49
autor: sision
Chłodnice oczywiście dawno założone:

Zaczęło się od rozłączenia starej chłodnicy i jej wyciągnięcia.

Obrazek

A tak wygląda chłodnica wody po ponad 17 latach pracy :)

Obrazek

Obrazek

A tu już obok nowej - różnica wyraźna :D

Obrazek

Wiatraki już przełożone, można zakładać nową chłodnicę.

Obrazek

Chłodnica podłączona i założona.

Obrazek

Żeby nie było zbyt kolorowo, puszczał czujnik temperatury. Musiałem go owinąć teflonem.

Obrazek

Potem przyszedł czas na chłodnicę klimy. I tu napotkałem pierwszą i ostatnią różnicę między ori chłodnicą a tą, którą kupiłem. Stara miała proste wejście na dolną rurkę, nowa ze zmniejszającą się średnicą. Trzeba było skrócić wspomnianą rurkę - spiłowałem ją pilnikiem do metalu, bo różnica była niewielka.

Obrazek

Poza tym poszło bez problemów - chłodnica klimy też już na aucie.

Obrazek

Przy okazji jeszcze troszkę poprawiłem zderzak. Jest prawie idealnie, niestety prawie... Blendy zreanimowałem stare, celowo nie kupiłem jeszcze nic nowego, muszę sobie kilka kwestii przemyśleć. Nie lubię wydawać niepotrzebnie pieniędzy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W międzyczasie przyszła kolejna paczka:

Obrazek

Auto odebrałem od mechanika z zamienioną całą podstawą. Przy -10 było słychać bardzo delikatnie raz na jakiś czas lekkie "świergotanie", ale praktycznie na zerowym poziomie. Sama praca silnika jest zupełnie inna - zmiana na ogromny plus. Poza ramieniem okazało się, że napinacz też już miał serdecznie dość:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z zawieszeniem nic nie wyszło. Ponoć wszystko ok. W między czasie pomyślałem o przestawionej kierownicy przy montażu tempomatu. Temat niebawem sprawdzę. Ponadto została założona ori płyta pod silnik, która prawie rok leżała w piwnicy.

Potem miałem trasę do Jastrzębia. Z rodziną i znajomymi. Trasa okazała się pechowa. Już na autostradzie zaczęła migać kontrolka płynu chłodnicy, a temperatura silnika skoczyła do 100. Na szczęście był parking. Zjechałem, wysiadłem i już wiedziałem, że jest lipa, bo za mną ciągnął się mokry ślad. Maska do góry - wypiął się dolny wąż chłodnicy i wszytko poszło. No to wyciągnąłem narzędzia z auta, trochę Mrówkę rozkręciłem i jakoś się udało naprawić. Zalałem wodą z kibelka autostradowego i w drogę. Do Jastrzębia dojechałem i myślałem, że jest ok. Na następny dzień wracałem i po ok. 15km powtórka. Akurat jechałem przez wioskę - skręt pod sklep, załatwiłem wodę i w drogę. Ale po3 km to samo. I już się poddałem. Auto zcholowane do Gliwic. Powrót do domu superbem w 6 osób i z psem :-D ale dla mnie to była porażka - Passat zawiódł. W międzyczasie telefon do rabesa - wywnioskowaliśmy, że to prawdopodobnie wina uszczelki. Zostawiłem starą. Spuchła i wąż nie wchodził do końca na króciec, przez co spadał na nierównościach. W VW zamówiliśmy nowe uszczelki - wziąłem dwie na zapas - koszt 9,20ł za dwie sztuki. Dziś pojechałem po auto, wróciłem z Gliwic i już powinno być ok :)

A tak wyglądają uszczelki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Tak więc tyle wstydu i nerwów przez moją głupotę i pośpiech ałaa Mam nauczkę na przyszłość...

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: sob mar 05, 2011 17:22
autor: M4N14K
tak jak się spojrzy od początku do końca to autko ma za co być Ci wdzięczne, dostało nowe lepsze życie, oby tak dalej :bigok:

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: pn lip 04, 2011 13:07
autor: sision
Proszę o usunięcie tematu.

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: pn lip 04, 2011 16:11
autor: CZIRI
sision pisze:Proszę o usunięcie tematu.
Co sie stało :bajer: :bajer: sie?

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: pn lip 04, 2011 17:02
autor: sision
Nic ;) za dużo tego wszędzie :) gdyby ktoś chciał poczytać o passacie, zapraszam tu:

http://passatb4.pl/forum/viewtopic.php? ... 17&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: wt lip 05, 2011 11:12
autor: malutki
ale tam trzeba znów zakładać kolejne konto :crazy:

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: ndz lut 12, 2012 10:04
autor: sision
Nie wiedziałem, że temat jeszcze tu jest ;)

Auto żyje, ma się dobrze, choć bywało lepiej, ale to moja wina. Może kiedyś opiszę ten okres :) zmieniliśmy miejsce zamieszkania, więc są lepsze miejsca na foty :rotfl:

Powoli szykujemy się do sezonu i szukamy kół, ale kiepsko idzie (czyt. to, czego bym chciał, jest nie do znalezienia :( )

Takie foto w miarę aktualne:

Obrazek

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: ndz lut 26, 2012 17:36
autor: 35i
Te passaty to cudo techniki. sam mam takiego i nie ma na świecie nic lepszego:) mam też B3 i już VR w nim odpalił. Ten kolor jest najlepszy dla paska

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: pn lut 27, 2012 02:10
autor: sision
Tu, gdzie jestem, ludzie dopiero się dziwią na jego widok, a jak słyszą, że ja nim z Polski przyjechałem, to już w ogóle :jezor:
Też nie chcę nic innego, dlatego ten pewnie zostanie na długo :)

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: czw mar 08, 2012 17:00
autor: 35i
Mój Ojciec ma takiego też 1Z 1.9TDI. Ma już nawinięte 570tysi a pod maska wygląda naprawde jak nowy.

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: pt mar 09, 2012 12:48
autor: bocian19
Sliczny pasek :food:
Widac ze zlostalo wlozone w niego duzo parcy
Oby tak dalej i zyczyc tylko nastepnych udanych km :pub:

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: pt kwie 13, 2012 01:48
autor: sision
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Setup przejściowy - muszę kupić mniejszy dystans, odboje i pójdzie na pewno niżej ;)

Mrówka ZET - Passat B4 Variant sisiona

: pt kwie 13, 2012 09:13
autor: kepasa
sision no teraz jest grubo :hmm: