Forum.VWGolf.pl

Vwmaniak, powiem Ci, że po tym jak dostałem mms z wypolerowanymi powet techami to aż łezka mi się zakręciła za moim dawnym GTI

fajnie, że felgi trafiły w dobre ręce, to co z nimi zrobiłeś będzie na pewno pięknie pasować do corrado, tym bardziej będą świetnie wyglądać bo mają różne ET więc tył z przodem będzie dobrze leżeć

czekam na dalsze efekty bo widzę że się nie opier....niczasz

luki07 pisze: czekam na dalsze efekty bo widzę że się nie opier....niczasz

Ej wcale że nie Ciągle coś się dzieje przy Corasie, a do zrobienia mam mnóstwo rzeczy żeby było tak jak chce

Luki tylko że Power Techy nie są wypolerowane, są pomalowane

Na początku było tak:



Później mycie felg, smarowanie zmywaczem do powłok lakierniczych, i skrobanie czarnego lakieru.



A na koniec poleżały u kolegi w kwasie, majster prysnął podkład akrylowy wypełniający, na to lakierek i wyszło tak



Zeby nie było tak jak kolega Luki mówi że się opierniczam, to zrobioną mam już elektrykę bo miałem pożar...mam nadzieję że taka historia się już więcej nie powtórzy Auto było całe rozebrane, a wiązki na nowo izolowane, a miejsca łączenia kabli na nowo lutowane, a wtedy izolowane taśmą, a później dodatkowo folią termokurczliwą. Na koniec cała wiązka izolowana była taśmą materiałową żeby chronić ją przed przetarciami. Wyglądało to mniej więcej tak



Później izolowanie wiązek taśmą materiałową:



A tu już gotowa wiązka do auta




Pare dni wcześniej wyrzuciłem zawieszenie na którym Corrado stało jak koza, i założyłem zawieszenie które do auta dorzucił mi poprzedni właściciel (dziękować )



A później czyszczenie, zakładanie i mamy gewindefahrwerk beton jak skurczybyk

ale gafa...jak dostałem mms to fele tak się błyszczą, że sądziłem, że je polerowałeś ale też jest dobrze, bardzo dobrze

jakie opony planujesz?naciąg czy może szerokość co by przyczepność mieć?

Chyba jednak coś w miarę szerokiego na niskim profilu żeby się przyzwoicie laczek kleił do asfaltu bo czasami na 3 biegu brakuje trakcji
Ale wiecej niż 205 nie będę wkładał, a profil cos koło 35

Tu jeszcze jedna fotka ze składania elektryki. Montaż konsoli. Przy okazji zalałem Valvolinem Tectylem Bodysafem ML Wszystkie profile zamknięte






Przy zmianie kół na zimowe, okazało się że dwa gwinty w piascie w lewym przednim kole mam wysrane...
W aucie była założona piasta w której 5 otworów zaspawano, wywiercono 4x100 otwory i nagwintowano na nowo. Pozbyłem się piasty na 4 śruby i kupiłen nowe piasty na śrub od FałEra.



Po ściągnięciu piasty, stwierdziłem że zrobie za jednym zamachem całą zawieche, końcówki drążków, tuleje na wahaczach, sworznie no i hamulce które okazały się w opłakanym stanie.


Wyciągnięte wszystkie manele z auta:





Tarcze hamulcowe z przodu wokół nawiertów miały już spękania które sięgały prawie do krawędzi tarczy:



Stare tarcze zastaną zastąpione nowymi ATE PowerDisc które już czekają w pokoju na montaż:



Klocki do kompletu również tego samego producenta:



Że zmieniam piasty z 4 na 5 śrub, to pociągnęło za sobą wymianę również tylnych tarcz które są razem z piastą, a co za tym idzie grzechem było by również nie wymieć tylnych klocków na nowe. Cały zestaw ATE:




Jak piasty nowe to odrazu nowe łożyska na przodzie i na tyle:




Jako że zaciski nie wyglądały najepiej, to poszły do malowania, dostały nowe gumy uszczelniające, odpowietrzniki i śruby od prowadzenia zacisku. Prowadniczki zabezpieczone smarem ceramicznym Textar. A tłoczki wypolerowałem żeby swobodnie pracowały w zacisku:









Tuleje na wahacze wszystkie wymieniłem na nowe. Tylne tuleje pełne.



Żeby nie robić dwa razy zbierzności odrazu nowe końcówki drążków kierowniczych i osłony na przekładnie kierowniczą:



Nowe łożyska amortyzatorów żeby mieć z przodu wszystko w zawieszeniu tip-top.



Nowe przewody hamulcowe też nie zaszkodzą:




Sworznie na wahaczu też nowe dwie sztuki

Część gratów czekających na montaż:




Powoli Coras wróci do dobrej kondycji :unsure:

dobra robota

balon, Dzięki za miłe słowa. Jak będzie wszystko poskładane i będzie działać bez zarzutów to będe szczęśliwy Szkoda że zima idzie, kusi mnie żeby wrzucić Power Techy i skręcić gwint ile się da

do pierwszego sniegu jeszcze troszke bys pojezdzil chyba a ja wypatruje a raczej *#cenzura#* czarnego korka pewnie sie modzi w cieplym garazu

Modzi się modzi tylko zamówione części wymieniam po kilka razy bo mało co pasuje za pierwszym razem bo to troche nietypowe auto i nie wiadomo do końca co od czego pasuje A ciepły garaż to moje marzenie, auto przed domem stoi pod chmurką

Rozbieranie drugiej strony zawiasu auta:
Przy odkręcaniu prawej śruby od piasty, z życiem pożegnały się dwie przedłużki od nasadek



Rozebrane tylne hamulce, czekają na czyszczenie i malowanie:



Renowacja zwrotnic :



Wyczyszczone,odtłuszczone, gotowe do malowania:



A tu już gotowy zestaw na przód:

podoba mi się ten projekt, a przede wszystkim Twoje podejście do tematu, jednym słowem Bartek NIE MA LIPYYYYYYY

masz jeszcze tą swoją jedyneczkę? bo chyba coś mi po głowie chodzi

Jednyneczka stoi w garażu przy domu tylko tam cała blacharka do poprawy...Jak się za to zabieraliśmy to nie miałem zielonego pojęcia o blacharskich pracach i w niektórych miejsach jest tyle szpachli że wszytsko pęka mimo że auto stało w garażu i nie jeździło...Jednym słowem wszystko do poprawienia :/

Szukam informacji z jakimi momentami NM dokręca się różne śruby w Corrado. Ktoś jest w stanie pomóc? Jakieś schematy, rysunki?

duzo pracy wkladasz w korka ale takie autko warto szanowac bo jest tego warte,

zazdroszcze korka -moje marzenie

Staram się wszystko doprowadzić do porządku. Masę pracy przedemną, ale jest motywacja więc praca idą do przodu.
Corka kupiłem właściwie przez przypadek, trafiła się okazja a że Coras jest w dieslu to jeszcze bardziej mnie zachęciło do kupna, bo wcześniej jeździłem benzyną i miałem dosć spalania hehe