Forum.VWGolf.pl

jan1966 pisze: ↑

pt mar 16, 2018 00:11

Kierowcy w niemczech dawno juz to odkryli że vw to szmelc i przesiedli sie na Dacie

Taaaaaaaaaaa

Udział w Niemieckim rynku samochodów 1,8 procent. Masowa przesiadka...

Zawsze najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy nigdy nowym autem nie jechali, a o kupnie nie wspominając.

O kim mówisz , piszesz , myślisz ?

Ogólnie mówię, a Ty wpisujesz się w ten trend.

Ale tak jak rozmawiam z kumplami co po rożnych korpo robią. Jak się przyjmowali floty to był głównie VAG (vw i skoda) lub Toyota.
Dzisiaj, po paru latach coraz więcej to Fiaty, Hyundaie, Kianki i Dacia.
Chyba wymóg też czasów - ludzie chcą coraz więcej zarabiać no to szuka się cięć kosztów chociażby we flocie wybierając auta tańsze. A czy tani czy drogi i tak potłuką i rozbiją tyle że mniej kosztuje.
Ja po tym jestem wyleczony skutecnzie z VAG`a, następny wybór auta użytkowego to będzie tylko cena i własności użytkowe. Zero sentymentów.
I na pewno nie diesel.

Dobrze mówisz. Auto firmowe ma zarabiać, a jakiej jest marki nie ma większego znaczenia. Liczą się koszty.
Sam kupowałbym co tańsze jeżeli i tak samochód pójdzie po kilku latach na żyletki.

Craash

Zawsze najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy nigdy nowym autem nie jechali, a o kupnie nie wspominając.

Słucham? Jeżeli dla Ciebie C klasa z 2014 roku to jest stare auto to nie mam pytań.

Proszę o wstrzymanie się od personalnych wyjazdów.
To nie to miejsce.

Siema Muti. Piasek powiem że mnie zaskoczyłeś z tym że jeszcze nie vag to bym zrozumiał ale że nie diesel to już nie. A ja na innych forach wspominam twoją osobę jeśli mowa o olejach i przelotach aut. Ale może się jeszcze odwidzi. PO mojemu i tak ludzie się przejadą na tych przejściach na benzyny oj przejadą się.

1. Żadnego diesla - prosty benzynowy silnik na pośrednim wtrysku, choćby i chińczyk to był
2. LPG
Diesla dobrego to mamy w T4 ale takich już nie produkują a te co istnieją i mają się dobrze wybite zostaną kretyńskimi przepisami.
Też mam wrażenie że odwrót od diesla to preludium, za 10 lat będzie odwrót od silników spalinowych ale zanim to nastąpi ja już nie mam zamiaru użerać się z czymś co zostało wyprodukowane z założeniem że ma się popsuć na mój koszt.

o miałem pytać co u twojego cukiereczka a tu czytam kilka stron.

Pamiętacie że wspominałem kiedyś że VW przysłał do nas pismo że jego samochody są bezpieczne i w niedługim czasie zostaniemy wezwani na akcję serwisową "usuwającą błąd oprogramowania" FAŁSZUJĄCEGO EMISJĘ SPALIN !!... No to do dziś dnia VW schował głowę w piasek "i cisza... jak w kościele po śmierci organisty".
I tak nie mam zamiaru się do nich wybierać bo już bardziej nie da się chyba pospsuć tego co już fabrycznie popsute zostało ale oto
https://motofocus.pl/informacje/nowosci ... y-zamawiac
tadam...
Tam wyrok wyrokiem - wiadomo że u nas sądy będą kiwać nabywców ile się da - niech se do niemiec jadą skarżyć VW przed niemieckimi sądami. Szkoda że te sądy nie wzięły pod uwagę faktu że jak kupować i płacić to do niemiec nikt nie jechał tylko w polskich salonach nabywał.
Ale do meritum: to o czym pisałem ileś tam temu... że jedyne co mogą zrobić to popsuć jeszcze bardziej i oto jest potwierdzenie.
Że silniki mają mniej mocy i więcej palą po modyfikacji oprogramowania. I skoro nasz śmieć potrafi chlać 9 litrów na 100km to ile to może palić więcej po modyfikacji oprogramowania ?
15cie ??
I nadal podtrzymuję swoją opinię że problemy z tymi autami, z feralną serią nieudanych diesli będą dwa i oba będą mieli posiadacze:
- pierwszy jest teraz
- a drugi będzie za kilka lat kiedy albo SKP przykręcą śrubę i zaczną kwiatki wychodzić na przeglądach a posiadacze tego badziewia "z kwitkiem" z nich wyjeżdżać a następny przy sprzedaży bo te silniki staną się "toksyczne" i nie mam tu na myśli tylko emisji spalin.

Szkoda, że na hamowani na nowym sofcie wychodzi wiecej km, no ale każdy wierzy w co chce. Co do spalania, to się zgodzę, bo wynika to z częstszego wypalania dpf. Różnica jest kilku setek ml paliwa.