Dzisiaj odebrałem eSę z dużego serwisu:
- nowa przekładnia kierownicza + nowy płyn
- komplet hamulców, Mikoda + ATE Ceramic + płyn Bosch (wiem jakie są opinie o Mikodzie ale ładuję je do 3 auta, niejedno już przeszły i nie mogę powiedzieć o nich złego słowa)
- olej Motul 8100 X-Lite 0w30
- komplet filtrów Bosch, Knecht
- nowy olej w skrzyni i napędach (Mobil SHC) i w Haldexie (ori w tubie + filtr)
- nowe świece (ori) i komplet uszczelek pod deklem bo puszczały olej
- dwie nowe poduszki stabilizatora z przodu bo skrzypiały jak stary tapczan
- nowa przepływka, też ori
Niestety to nie wszystko co jest do zrobienia a taki już jestem, że zrobić muszę

W następnej kolejności działamy z:
- amory przód (jeszcze są ori żeby było śmieszniej), które mają jakiś dziwny numer i wychodzi na to że pozostaje tylko ASO bo zamienników nie ma...
- lewy sprysk lampy się poddał i trzeba będzie też założyć nowy
- jeden ksenon umiera więc komplet nowych żarników też pasowałoby założyć
- na razie tyle... po drodze jeszcze wlecą nowe opony i parę pierdółek. Na szczęście jakoś to już wygląda i jeździ jak powinno
Do następnej awarii
