Scirocco Mk3 fotorelacje i porady z cyklu zrób to sam

Nasze auta - pozostałe z grupy VAG

Moderatorzy: QQxQ, G0 Karcio, jhosef, Stalu, VIP

Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

Scirocco Mk3 fotorelacje i porady z cyklu zrób to sam

Post autor: -=RAFAL=- » ndz maja 03, 2015 21:40

Bora zmieniła właściciela i przyszedł czas na coś nowszego, szukania trochę było, nie za bardzo wiedziałem na co się zdecydować. aut godnych też nie było zbyt wiele i trafiła się okazja na scirocco mk3. Auto bez dzwona z dość bogatym wyposażeniem.

MODEL: VW Scirocco MK3 2010rok
SILNIK: 2,0 TDI DSG
MOC: 140KM/320NM
MODY POD MASKĄ: seria
ZAWIESZENIE: seria
UKŁAD HAMULCOWY: seria
KOŁA: seria 18" z oponą 235/40/15
NADWOZIE: umyte i nawoskowane
WNĘTRZE: seryjne ale coś tam jest
-radio z navi RNS 510 z HDD
-kierownica multimedialna
-fotele skórzana alkantarowo materiałowe
-sporo wodotrysków jak pełna elektryka, klima, czujniki zmierzchu, deszczu i cholera wie jeszcze czego, sporo lampek które świecą tu i tam - odprowadzania, powitania itp itd.
AUDIO: oryginalne nagłośnienie DYNAUDIO
ZMIANY PRZEPROWADZONE: aktualnie brak bo auto dopiero kupione
PLANY: na pewno inne koło i posadzić auto na glebie a co do reszty to na bieżąco coś się będzie kombinowało. fajnie by było zamontować pakiet od R - kwestia czy się tanio coś znajdzie

dziś dopisała pogoda i było trochę czasu a więc umyłem auto i zrobiłem kilka fotek na szybkości


ObrazekObrazekObrazekObrazek
Ostatnio zmieniony czw paź 29, 2015 23:40 przez -=RAFAL=-, łącznie zmieniany 2 razy.



karacz
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 480
Rejestracja: pt sie 22, 2014 09:44

Scirocco Mk3 by -=RAFAL=-

Post autor: karacz » ndz maja 03, 2015 22:36

Super się prezentuje, pewnie jeszcze lepiej jezdzi :bajer:



Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

Scirocco Mk3 by -=RAFAL=-

Post autor: -=RAFAL=- » ndz maja 03, 2015 23:25

czym nowsze auto tym jazda jest bardziej bezpłciowa - wsiadam jadę i tyle. czegoś brakuje nowym autom



Awatar użytkownika
Adrian1989
Łysy z Brazzers
Łysy z Brazzers
Posty: 7800
Rejestracja: wt mar 25, 2008 16:22
Lokalizacja: Słupsko/Wieluń EWI
Kontakt:

Re: Scirocco Mk3 by -=RAFAL=-

Post autor: Adrian1989 » pn maja 04, 2015 00:34

Z tym sie zgodze,czuc ze to masowki,siadac bic przebiegi,rozbic lub sprzedac i nastepny.. choc nie ukrywam na dupowoz chcialbym takie sciro;) pozdrawiam i zycze powodzenia!


"Lubię dobre towarzystwo- dlatego tyle piję sam " ;)
:weedman: "Sadzic,palic,zalegalizowac" "mam taki luz ze bieg wypada w furze,Mordo.."

miskieusz
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7799
Rejestracja: śr sie 01, 2007 22:42
Lokalizacja: DW

Scirocco Mk3 by -=RAFAL=-

Post autor: miskieusz » ndz sie 09, 2015 14:17

hmm nie przesadzacie? Bądź, co bądź, to jednak zwykłe auta z masowej produkcji (jak i mk3/mk4 itp itd) ;) duszę trzeba nadać samemu, przynajmniej częściowo :bajer:
a jednocześnie pewnie należy tego oczekiwać od kolegi, bo borat był zacny :pub: :bigok:



Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

Scirocco Mk3 by -=RAFAL=-

Post autor: -=RAFAL=- » pn sie 24, 2015 22:57

W aucie powoli coś tam się dzieje jak jak się uda to na zakończenie sezonu pojawi się na kilku zlotach.
Na początku zabrałem się za poprawienie fabryki i usunięcie wad konstrukcyjnych.
na pierwszy rzut poszła rdza z pod tylnych lamp oraz z wnęk progowych.
po zdjęciu tylnych lamp okazało się że w dwóch miejscach odboje lamp szorują po lakierze i z czasem wilgoć powoduje spore ogniska korozji.

zdejmujemy lampy i trzeba uporać się z rdzą na rogach lampy do tego posłuży nam papier ścierny. gradacji papieru dobieramy do stopnia uszkodzenia powierzchni przez rdzę - czym więcej rdzy która zalega pod lakierem tym stosujemy papier o większej gradacji. U mnie rdza była tylko powierzchowna a więc zastosowałem papier ścierny 600 wodny, jeśli pozostaną drobinki rdzy w porach to możemy użyć odrdzewiacza. u mnie udało się pozbyć rdzy do czysta. następnie nakładamy podkład epoksydowy, przed malowaniem należy powierzchnię odtłuścić i zabezpieczyć lakier dookoła naprawianego miejsca przed niepotrzebnym pobrudzeniem lakieru. Lakier epoksydowy jest lakierem twardym i dobrze zabezpieczającym czystą powierzchnią blachy. Ja zastosowałem lakier epoksydowy firmy NOVOL i rozrabia się go w proporcji 1:1 - nakładamy podkład epoksydowy. Jeśli nie zależy nam na idealnie gładkiej powierzchni to możemy podkład nałożyć pędzelkiem, jeśli mamy duże powierzchnie naprawiane wtedy stosujemy pistolet lakierniczy, u mnie powierzchnie były dość małe a więc zastosowałem aerograf. Jak podkład wyschnie to lekko przecieramy powierzchnię papierem ściernym wodnym 1000 następnie nakładamy podkład akrylowy (ja akurat miałem preparat polskiej produkcji i rozrabia się go 5:1 +10% czyli 5 jednostek podkładu + 1 jednostka utwardzacza + 10% rozcieńczalnika). Podkład akrylowy jest obowiązkowy żeby odciąć epoksyd od lakiery właściwego, dodatkowo podkład akrylowy jest miękki i dobrze wypełnia wszelkiego rodzaju ubytki w naprawianej powierzchni. podkład akrylowy łatwo się obrabia papierem ściernym. po wyschnięciu ponownie papierem ściernym wodnym 1000-1500 matujemy powierzchnię tak żeby nie było żadnych schodków ale w miarę delikatnie żeby się nie przetrzeć (w miejscach mało widocznych nie ma to większego znaczenia bo naprawiany element jest ukryty). następnie nakładamy lakier bazowy - każdorazowo odtłuszczamy powierzchnię żeby nie powstały tz. oczka czyli tłuste powierzchnie na których nie przyjmie się lakier. co do lakieru bazowego czy to metalik czy perła jak również lakier akrylowy rozrabiamy bo w odpowiednich proporcjach ( proporcje można uzyskać od sprzedawcy lakieru - wszystko zależy od producenta). W moim przypadku jest to perła firmy SPIES HECKER i proporcje były 2:1 z rozcieńczalnikiem po jego przeschnięciu nakładamy lakier bezbarwny 2:1 z utwardzaczem + 10% rozcieńczalnika. po wyschnięciu zrywamy maskowanie które zabezpieczało lakier dookoła miejsca naprawianego i papierem ściernym wodnym o gradacji 2000 matujemy lakier bezbarwny tak żeby zrównać go ze starym (oryginalnym) lakierem. Na koniec pasta polerska i mamy efekt finalny - co do samej pasty polerskiej to jest ich bardzo dużo i wszystko już zależy komu czym się lepiej pracuje - ja do szybkiego polerowania ukrytych powierzchni stosuję pastę G3 i wykańczam G10 (ale są to pasty strasznie brudzące). Ja nakleiłem na miejsca narażone na uszkodzenia specjalną przeźroczystą folię firmy 3M o grubości 1mm która jest odporna na przetarcia. Następnie składamy lampy i mamy problem z głowy. Podobny przypadek miałem na wnękach progowych gdzie uszczelka wydrapała lakier i powstały purchle rdzy. Jeszcze jednym elementem naprawianym był rant klapy pod znaczkiem. Nie uważam tego za wadę konstrukcyjną po prostu w moim przypadku ktoś coś przytrzasnął i odprysnął lakier a że nikt tego nie zabezpieczył to z czasem powstał rdzawy nalot na ładnych kilkunastu cm.

a tu fotorelacja


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Ostatnio zmieniony ndz wrz 13, 2015 16:38 przez -=RAFAL=-, łącznie zmieniany 1 raz.



miskieusz
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 7799
Rejestracja: śr sie 01, 2007 22:42
Lokalizacja: DW

Scirocco Mk3 by -=RAFAL=-

Post autor: miskieusz » ndz wrz 13, 2015 16:25

-=RAFAL=- pisze:Na początku zabrałem się za poprawienie fabryki i usunięcie wad konstrukcyjnych.
na pierwszy rzut poszła rdza
kat... auto ma 5 lat i problemy z rdzą... :kac: :banghead:
najważniejsze, że jak zawsze profi ogarnięte :pub: :bigok:



Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

Scirocco Mk3 by -=RAFAL=-

Post autor: -=RAFAL=- » ndz wrz 13, 2015 17:31

Zabawa dopiero się zaczyna

W aucie trochę się dzieje a że była konieczność wyprucia całego wnętrza (nie pytajcie na razie po co są niebieskie rurki) to postanowiłem trochę poprawić jakoś dźwięku. Co prawda seryjne dynaudio dobrze sobie radzi ale czemu by nie poprawić. Postanowiłem wygłuszyć przestrzeń za tylnymi głośnikami.

W pierwszej kolejności trzeba zdjąć parapety na których trzyma się półka. sprawa dość prosta. Trzeba zdemontować po jednym plastikowym haczyku a następnie odkręcić po trzy wkręty na stronę torxem T20. Następnie podważamy znaczek z napisem AIRGAB i wyjmujemy go. pod nim będzie zatrzask umożliwiający zdjęcie plastiku słupka C. Z tak rozebranym bagażnikiem przystępujemy do demontażu boczków. Od strony bagażnika należy odkręcić wkręt i teraz już boczek trzyma się na spinkach (zaznaczone miejsca). Ja zacząłem demontaż boczku od strony progu. Jedna spinka jest pod głośnikiem a więc należy zdemontować siedzisko kanapy. Należy również pamiętać od odpięciu wtyczki od głośniczka wysoko tonowego oraz od przycisku kontroli wnętrza.

ObrazekObrazek

Następnie trzeba zdemontować plastikową płytę i tu jest lekki problem bo jest ona przynitowana do karoserii. Ja rozwiercałem nity na dwa etapy, najpierw wiertłem 4 a następnie 6. Niektóre nity puściły same inne trzeba było lekko podważyć płaskim śrubokrętem.
ObrazekObrazek

Przy demontaży płyty należy odpiąć wtyczkę od głośnika nisko tonowego oraz wyczepić wiązkę od głośnika wysoko tonowego (dwa klipsy z czego jeden - dolny prawie nie trzyma). Po zdemontowaniu płyty z głośnikiem ukaże się nam piękna czysta powierzchnia z kawałkiem maty bitumicznej. Przed nałożeniem mat bitumicznych należy całą powierzchnię oklejaną porządnie odtłuścić np. nitro czy innym rozpuszczalnikiem. Ja nałożyłem maty bitumiczne z folią aluminiową, dużo lepiej się trzymają i nie odłażą od temperatury.
ObrazekObrazek

Podczas nakładania mat zauważyłem gąbkę w progu, po wyjęciu jej ukazało mi się sporo wilgoci oraz błota. Okazało się, że za nadkolem od strony koła jest mały otwór odpływowy w progu. Nie za bardzo rozumiem jego zastosowanie bo nie ma prawa w progi nalać się woda. Podczas jazdy w deszczowe dni woda z drobinkami piasku dostaje się za nadkole i sukcesywnie wpływa w próg gdzie zalega i powstaje wilgoć - dodatkowo głąbka lekko nasiąka i trzyma wilgoć przez bardzo długi okres czasu. Może to powodować parowanie szyb w wilgotne dni oraz zamarzanie szyb w zimę. Nie mówiąc już o powstaniu z czasem rdzy. Usunąłem wilgotny piach, porządnie umyłem próg od środka rozpuszczalnikiem a następnie nałożyłem natryskowo powłokę konserwującą do profili zamkniętych. Jest to preparat na gazie wosków który chroni powierzchnię przed wilgocią. Dodatkowo zaślepiłem otwór odpływowy od strony nadkola.
ObrazekObrazekObrazek

Na koniec należy przynitować płytę, Oryginalne nity VW są mocno niestandardowe bo mają średnicę 6,4mm a otwory w karoserii są 7mm. Chciałem kupić 18szt oryginalnych nitów w ASO (2,21zł sztuka) ale trzeba było czekać aż tydzień czasu więc za sklepu żelaznego kupiłem nity 6mm i za garść zapłaciłem 3zł z groszami. Nity 6mm dają radę i wszystko trzyma się naprawdę solidnie - jedyny minus to mają odrobinę mniejszy kołnierz ale w niczym to nie przeszkadza.
Obrazek

Składanie boczków w odwrotnej kolejności jak przy rozkładaniu. Po wygłuszeniu wnęk zauważyłem sporą różnicę nawet podczas jazdy autem - jest trochę ciszej dodatkowo głośniki ładniej grają i bas jest dużo bardziej miękki i głębszy. Jak ktoś ma czas i chce trochę poprawić fabrykę to polecam



Awatar użytkownika
Adrian1989
Łysy z Brazzers
Łysy z Brazzers
Posty: 7800
Rejestracja: wt mar 25, 2008 16:22
Lokalizacja: Słupsko/Wieluń EWI
Kontakt:

Re: Scirocco Mk3 by -=RAFAL=-

Post autor: Adrian1989 » ndz wrz 13, 2015 19:45

I za to Cie cenie stary...za kazdym razem up jak we FAQ ,nalezy sie duze piwo!


"Lubię dobre towarzystwo- dlatego tyle piję sam " ;)
:weedman: "Sadzic,palic,zalegalizowac" "mam taki luz ze bieg wypada w furze,Mordo.."

Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

Scirocco Mk3 by -=RAFAL=-

Post autor: -=RAFAL=- » śr wrz 16, 2015 22:58

jeśli się podobają aktualizacje to proszę bardzo - kolejna z dnia dzisiejszego, może się przyda komuś

kolejny toturial - tym razem wymiana panelu klimatronika z "starego" na "nowy".

do zmiany będzie nam potrzebny
- nowy panel klimatronika - różnie ludzie piszą - jedni że muszą być jak najstarsze daty produkcji, inni że podobne lub takie same daty produkcji. Ja kupiłem pierwszy lepszy który obsługuje podgrzewane fotele i ma czujnik świeżego powietrza. Dodatkowo kupiłem najtańszy jaki znalazłem i zapłaciłem za niego 100zł
- torx T20
- nowa ramka wokół radia i panelu - ja kupiłem jakiś zamiennik najtańszy na allegro od vw EOS, koszt 39zł
- lutownica
- cyna
- izolacja ewentualnie termokurczki

W pierwszej kolejności musimy zdemontować ramkę wokół radia i panelu - należy delikatnie ją podważyć (ja użyłem płaskiego śrubokrętu). Mocowań panelu jest sporo ale nie trzymają zbyt mocno. Po jej zdjęciu demontujemy panel klimatronika. Jest on przykręcony na cztery wkręty na torxa T20
ObrazekObrazek
Jedni zalecają odłączyć akumulator przy pracach elektrycznych ale ja tego nie robiłem - powstałe błędy usunąłem przy pomocy vcds-a
Po odkręceniu panela demontujemy trzy kostki, należy podważyć czerwone zabezpieczenie a następnie każdą kostkę delikatnie odpiąć.
ObrazekObrazek
Interesuje nas największa czarna kostka T20 (20 pinowa) bo przy niej będziemy musieli dokonać pewnych zmian. Najpierw z wiązki usuwamy kawałek izolacji tak żeby mieć w miarę swobodny dostęp do przewodów. Następnie wyjmujemy kostkę z obudowy do tego celu zastosowałem malutki płaski śrubokręt. Trzeba podważyć klips i rozsunąć dwie połowy kostki. W jednej będziemy mieć piny od 1 do 18 w drugiej tylko dwa 19 oraz 20. Kable idące do pinów 16 oraz 20 należy przeciąć. Następnie kabel czerwono pomarańczowy (16) idący od wiązki należy połączyć z kablem czarno zielonym (20) od strony kostki. Po zlutowaniu należy połączenie zaizolować tak samo jak dwa pozostałe końce odciętych kabli. I ponownie łączymy kostkę z obudową.
ObrazekObrazekObrazek
Do nowego panela wpinamy wszystkie trzy kostki i montujemy go w kokpicie przykręcając cztery wkręty.
ObrazekObrazek
Kolejny etap to autoadaptacja panelu klimatronika. Adaptacja jest prosta bo teoretycznie wykonuje się sama. Należy załączyć zapłon w samochodzie a następnie przytrzymać przycisk nawiewu na twarz oraz przycisk AC przez ok 3 sekundy. Po tym czasie zacznie na przemian mrugać podświetlenie przycisków. Trwa to kilkadziesiąt sekund. Po tym zabiegu cały panel i wszystkie jego funkcje powinny działać prawidłowo. Należy jeszcze wejść w ustawienia radia i włączyć wyświetlanie komunikatów z panelu na ekranie.
ObrazekObrazek
Na koniec jak wszystko działa poprawnie montujemy ramkę nową ramkę ozdobną i kontrolnie podpinamy VCDS-a i usuwamy błędy
Obrazek

Jeśli ktoś potrzebuje informacji krok po kroku gdzie ustawia się wyświetlanie komunikatów na ekranie oraz jak usunąć błędy w VCDS-ie to w wolnej chwili zrobię fotki i dokładnie opiszę.



Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

Scirocco Mk3 by -=RAFAL=-

Post autor: -=RAFAL=- » wt paź 06, 2015 23:19

W wolnych chwilach coś tam się dzieje od czasu do czasu
tym razem kolejna fotorelacja jak wymienić pojemnik na kubki na taki zasuwany roletą w tunelu środkowym
Do wymiany teoretycznie wystarczy nam torx T20 oraz ok 2 godzin wolnego czasu.

W pierwszej kolejności zabieramy się za demontaż obudowy podłokietnika. OD tyłu odkręcamy dwa wkręty a następnie ciągniemy obudowę do siebie, nie stawia dużych oporów - ewentualnie na łączeniu można podważyć czymś płaskim (najlepiej) plastikowym żeby nie uszkodzić plastików.

ObrazekObrazek
za panelem będzie widać blaszany wspornik oraz cztery wkręty, dwa od dołu i po jednym po lewej i prawej stronie. Wykręcamy je, następnie oparcie podłokietnika stawiamy do pionu i chwytany za dół plastikowej obudowy podłokietnika i podnosimy ją do góry - jest tam kilka zaczepów ale nie powinno stwarzać problemów. Należy pamiętać i uważać o złączu AUX żeby nie urwać przewodów. Po zdemontowaniu należy odkręcić dwa wkręty - potrzebna będzie przedłużka bo dostęp jest ograniczony.
ObrazekObrazekObrazek
Niestety odkręcenie dwóch wkrętów nie umożliwi demontażu całego stelaża podłokietnika. Okazuje się, że jest jeszcze jeden wkręt po prawej stronie obudowy (tuż od strony fotela). Do tego wkręta nie ma żadnego dostępu i należy wymontować (a przynajmniej) poluzować fotel. Do wykręcenia śrub mocujących fotel potrzeba nam klucza SPLINE M10. dwie śruby są od tyłu fotela oraz dwie od przodu. Po odkręceniu fotela przesuwamy go do przodu i ukaże się nam kłopotliwy wkręt. Po jego wykręceniu możemy zdemontować całą podstawę podłokietnika. Zapewne da się wymontować tunel środkowy bez demontażu całego podłokietnika ale na pewno będzie to dużo trudniejsze i może spowodować uszkodzenia zaczepów lub porysowanie plastików. Ja wolałem poświęcić dodatkowe 20 minut i nie obawiać się o uszkodzenia.
ObrazekObrazekObrazek
W następnej kolejności należy zdemontować popielniczkę oraz odłączyć kostki od włączników przy popielniczce. Podnosimy ramkę z mieszkiem lewarka zmiany biegów. Tuż pod nim znajdują się dwa wkręty. Po ich wykręceniu podnosimy obudowę popielniczki i odłączamy kostki od przycisków, następnie demontujemy popielniczkę.
Obrazek
Teraz chyba najbardziej kłopotliwe dwa elementy które trzeba zdemontować. Są to dwie ramki w otworach tunelu środkowego. Należy zastosować plastikowy element (albo jak ktoś ma mega wprawę to płaski śrubokręt). Podważamy i demontujemy ramki - po dokładnym przyjrzeniu się można zaobserwować odpowiednie miejsca (wycięcia) do wsadzenia plastikowego przyrządu. Następnie odkręcamy po dwa wkręty na stronę. Są one od spodu wkręcane w kokpit.
ObrazekObrazekObrazek
Następnie odkręcany po jednym wkręcie w panelach bocznych tuż przy nogach po obu stronach tunelu środkowego. Potem panele można zdemontować - ciągną je do dołu. Pod panelami mamy po dwa wkręty po każdej stronie - należy je wykręcić. Teraz wyjmujemy gumową wkładkę ze schowka w środku tunelu i wykręcamy ostatni już wkręt. Teraz można już wyjąc tunel środkowy.
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Odwracamy wymontowany tunel i od spodu wykręcany dwa wkręty które trzymają schowek. Po wykręceniu cały schowek wysuwamy z prowadnicy i montujemy nowy z roletą również wsuwając go w prowadnicę. Schowek można kupić np od golfa 5 mi udało się kupić za 30złoty. Po wsunięciu nowego schowka przykręcamy go do tunelu.
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
No i cieszymy się schowkiem z roletą, cały montaż przeprowadzamy w odwrotnej kolejności co demontaż.



Awatar użytkownika
-=RAFAL=-
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 594
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 00:23
Lokalizacja: Piastów
Kontakt:

Scirocco Mk3 by -=RAFAL=-

Post autor: -=RAFAL=- » czw paź 29, 2015 23:39

Znalazłem trochę czasu a więc kolejne zmiany przy aucie i kolejna fotorelacje - może komuś się przyda
Tym razem postanowiłem pokolorować wszystkie dekory we wnętrzu auta, bo oryginalnie są tandetne srebrne. Postanowiłem przemalować je na czarny, fortepianowy połysk jak w wersji R

Zaczynamy demontaż dekor. Pierwsza zdemontowana została ramka. Do podważenia powinno stosować się plastikowe narzędzia żeby nie podrapać kokpitu oraz plastików. Ewentualnie jak ktoś ma wyczucie, trochę wprawy to może zaryzykować np. z metalowym płaskim śrubokrętem
Obrazek
Kolejna dekora znad schowka, podważamy od prawej strony i delikatnie ją demontujemy
ObrazekObrazek
Następne dekory są przy kierownicy. Najpierw należy zdemontować plastikową osłonę pomiędzy dekorami - ciągnąc ją do siebie. Trzyma się na dwa zatrzaski. Następnie podważamy srebrne dekory jak na zdjęciu i demontujemy je
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Teraz przechodzimy do demontażu srebrnych plastików z rączek drzwiowych. Zaczynamy od demontażu trójkątów. Musimy je zdemontować wraz z czarną obudową bo inaczej się nie da. Chwytamy ręką za sam rant czarnej obudowy i energicznym ruchem należy szarpnąć. Należy pamiętać obudowa jest na kilku klipsach i przydało by się ich nie połamać.
ObrazekObrazekObrazek
Jak mamy zdemontowaną obudowę to odwracamy ją, będzie tam kilka zatrzasków które równomiernie podważamy i demontujemy paskudną srebrną ramkę. Należy robić to ostrożnie bo w przypadku połamania zaczepów ramka nie będzie dobrze się trzymać i może odpaść
ObrazekObrazek
Wiele osób na tym kończy ale mi przeszkadzały jeszcze małe srebrne elementy między boczkiem drzwiowym a chwytem do zamykania drzwi. Żeby je zdemontować niestety ale trzeba zdjąć cały boczek drzwiowy. W pierwszej kolejności jak już mamy zdemontowane ramki to we wnękach odkręcamy trzy śruby kluczem torx T30 oraz dwa wkręty od dołu drzwi kluczem torx t20. Następnie trzeba podważyć boczek ( dla mnie najlepszym miejscem był fragment gdzie znajduje się lampka ostrzegawcza - na dole). Boczek trzyma się na kilka spinek i sam jego demontaż może okazać się czynnością wymagającą trochę siły. Jak już wszystkie klipsy puszczą to podnosimy boczek do góry i lekko odchylamy go od drzwi. Trzeba odpiąć linkę od raczki otwierania oraz wszystkie kostki od urządzeń elektrycznych.
Obrazek
Odwracamy boczek i odkręcamy trzy wkręty zaznaczone strzałką. Po ich odkręceniu możemy zdemontować cały trójkątny chwyt. w środku srebrnej obudowy będzie mały zatrzask (niestety nie mam zdjęcie) po podważeniu go zdejmujemy osłony. Należy uważać bo klips jest strasznie mały i bardzo delikatny.
ObrazekObrazek
W ten oto sposób mamy już wszystkie paskudne elementy które będziemy lakierować. Teraz trzeba je przygotować. Wszystkie elementy należy zmatowić żeby nowy lakier lepiej się trzymał lakierowanej powierzchni. Robimy to papierem ściernym 1000 wodnym. Nie należy mocno trzeć żeby nie przetrzeć farb. Jak farba zostanie przetarta i odsłonięty plastik wtedy należy dać specjalny podkład.
Obrazek
Teraz przystępujemy do lakierowania. Można elementy lakierować farbą w sprayu ale dla mnie efekt jest słaby i jakość farby też nie specjalna. Wolę lakierować lakierami samochodowymi. Ja kupiłem 100ml czarnego akrylu oraz 50mm utwardzacza. Czarny fortepianowy kolor ma oznaczenie 2050. Przed lakierowaniem elementy należy porządnie odtłuścić przy pomocy np. rozcieńczalnik lub zmywacza silikonowego. Do przemywania warto zastosować ściereczkę która nie pyli i nie pozostawia kłaczków. Jak dostaną się na lakier to mogą być skazy. Rozkładamy elementy i rozrabiamy lakier. 100ml lakieru + 50ml utwardzacza + 5-15% rozcieńczalnika (ilość rozcieńczalnika zależy do gęstości lakieru). Przy pomocy pistoletu lakierniczego nakładamy pierwszą cienką warstwę lakieru na dekory (ciśnienie też zależy od specyfikacji lakieru - ja lakierowałem ciśnieniem 3bar). Czekamy kilka chwil żeby lakier złapał lepkości i nakładamy kolejną tym razem grubszą warstwę. Czynności powtarzamy ok 3-4x wszystko zależy od producenta lakieru i tego jak lakier będzie krył. Lepiej położyć kilka cieńszych warstw niż jedną grubą bo wtedy są mniejsza szanse że lakier spłynie i nie będzie zacieków. Polakierowane elementy pozostawiamy do całkowitego wyschnięcia
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Jeśli kogoś efekt zadowala to może na tym poprzestać i zmontować dekory. Ja chciałem uzyskać głębie lakieru a więc postanowiłem wszystkie lakierowane elementy wypolerować. Przed polerowanie elementy trzeba przygotować, całość matujemy papierem ściernym 2000 wodnym tak żeby pozbyć się efektu "skórki pomarańczy" następnie przy pomocy polerki i małego pada oraz pasty polerskiej nadajemy lakierowi połysk. Past polerskich jest wiele ja zastosowałem G3 jako pastę wstępną oraz G10 jako pasta wykończeniowa. Jeśli są duże skazy i trzeba mocniej wypolerować to proponował bym zastosować twardy pad do pasty wstępnej i miękki do wykończeniowej. U mnie wystarczył pad miękki zamontowany na maszynę polerską. Przy polerowaniu pomocna była by dodatkowa para rąk, ja elementy montował w małym imadle. Polerujemy małymi obrotami i uważamy żeby nie prze polerować lakieru na rantach lakierowanych elementów.
ObrazekObrazek
Po wypolerowaniu wszystko montujemy i cieszymy się nowym - dużo lepszym wyglądem. Niektórzy lakierują jeszcze element przy lewarku zmiany biegów (dsg) ale ja pozostawiłem go w oryginale bo komponuje się z gałką oraz z klamkami w drzwiach - wszystko już zależy od indywidualnych upodobań
ObrazekObrazekObrazekObrazek
(Na niektórych fotkach widać pyłki i kurz ale to dlatego bo w aucie był lekki syf i trochę się unosiło w powietrzu)



Awatar użytkownika
HappySC
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 188
Rejestracja: ndz gru 14, 2008 12:59
Lokalizacja: Sosnowiec

Scirocco Mk3 fotorelacje i porady z cyklu zrób to sam

Post autor: HappySC » pt paź 30, 2015 15:51

eleganckie autko :) brawa za wykonaną pracę przy samochodzie, marzy mi się kiedyś takie właśnie scirocco... powodzenia!!!


Było: Fiat 126p(93r), Golf III 1.9 CL TD(94r), GOLF II 1.3 CL(88r), Golf III 1.6 GL(97r), Audi A3 1.9 TDi(98r), MK3 GTi 20 Jahre(96r) jest Golf MK4 TDi 110PS(01r)
Moje Mk4: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=514492

Kupię dekory w drewnie do mk4/Bora, potrzebuję - rączki od str. pasażera, rączki od str. kierowcy(elektr.szyby x4)

Awatar użytkownika
bartosz13071994
Użytkownik
Użytkownik
Posty: 415
Rejestracja: śr lut 22, 2012 03:05

Scirocco Mk3 fotorelacje i porady z cyklu zrób to sam

Post autor: bartosz13071994 » ndz lis 01, 2015 22:29

Fajnie pokazales jak mozna fabryke poprawic i to w takim aucie :) :pub:


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=534771" onclick="window.open(this.href);return false; Sprzedany :)
a tymczasem w garazu... Golfinka EU --> USA
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=87&t=570238" onclick="window.open(this.href);return false; zapraszaam;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe z grupy VAG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 73 gości