VW Passat CC 1.8 TSI by ~Robak~
Moderatorzy: QQxQ, G0 Karcio, jhosef, Stalu, VIP
- ~Robak~
- Mały gagatek
- Posty: 63
- Rejestracja: czw paź 26, 2006 19:07
- Lokalizacja: Białystok,Wasilków
- Kontakt:
Koledze Lapkowi gratuluje ujezdzania r36. Fura musi byc niesamowita bo liczby na paperze mowia za siebie. Zamiast zbierac na tfsi lepiej na r36
Jesli chodzi o longlife to nie wiem do konca na czym to polega. W serwisie dostałem info ze komputer sam przywoła mnie do serwisu. Moze to byc po 15 lub 30 tys. km a zelezy to od tego jak eksploatowałem auto. Moze nastepnym razem bedzie po 30 tys km.
Jesli chodzi o longlife to nie wiem do konca na czym to polega. W serwisie dostałem info ze komputer sam przywoła mnie do serwisu. Moze to byc po 15 lub 30 tys. km a zelezy to od tego jak eksploatowałem auto. Moze nastepnym razem bedzie po 30 tys km.
- ~Robak~
- Mały gagatek
- Posty: 63
- Rejestracja: czw paź 26, 2006 19:07
- Lokalizacja: Białystok,Wasilków
- Kontakt:
Dawno juz nic nie pisałem a troche sie wydazyło u mnie. Zima tez mi dała w kosc.
W połowie stycznia miałem otarcie i juz moje auto nie jest takie nieskazitelne:|. Nie udało mi sie przejezdzic jednego całego roku. Na mojej ulicy jest straszny kocioł tzn lod, ktorego nikt nie posypał i snieg ktorego słuzby miejskie nie wiadomo dlaczego do dzis nie usuneły. Droga jest wazka. Latem samochody przejedzaja bradzo blisko siebie. Powtarzałem swojej zonie zeby jechała na około bo na tej ulicy jest ciezko. Sam tez tak jezdziłem. Wyjezdzam z posesji, widze ze jest pisek i jakby odgraniete. Najdruniejsza decyzja, z ktorej zona sie jeszcze smieje. Ucieszony ze w koncu ktos zrobił porzadek pojechałem trefna ulica. Podjezdzałem pod gorke i niestety warunki tylko prowizorcznie wydawały sie lepsze. Jechał samochod z naprzeciwka. Probowalismy sie wyminac ale nie dało sie zjechac na chodnik przez złogi sniegu. Przy predkosci moze 5km/h przytarlismy sobie boki:(. Obopolna wina i trzeba naprawiac z AC. Pojechałem do PZU i wycenili mi szkode na 5 tys. Praktycznie cały bok uszkodzony. Przedni błotnik do wymiany, poprawione jeszcze raz lusterko do wymiany, do lakierowania przednie drzwi i klamka, tylne drzwi tylne nadkole i zderzak.
Auto zostawiłem w poniedziałek w ASO i dzis dzwonili ze jest juz do odbioru. Jutro znowu bede smigac.
10 Lutego minał rok od momentu kiedy wyjechałem autem z salonu w zwiazku z tym wyciagnałem segregatory z fakturami i zrobiłem mała statystyke. Podczas pierwszego roku przejechałem 20847km, na ktore auto zuzyło 1770l paliwa za łaczna kwote 7739zł. Miesieczny koszt paliwa wynosi 645zł. Srednie spalanie auta przez cały rok to 8,5l/100km czyli całkie niezle.
W połowie stycznia miałem otarcie i juz moje auto nie jest takie nieskazitelne:|. Nie udało mi sie przejezdzic jednego całego roku. Na mojej ulicy jest straszny kocioł tzn lod, ktorego nikt nie posypał i snieg ktorego słuzby miejskie nie wiadomo dlaczego do dzis nie usuneły. Droga jest wazka. Latem samochody przejedzaja bradzo blisko siebie. Powtarzałem swojej zonie zeby jechała na około bo na tej ulicy jest ciezko. Sam tez tak jezdziłem. Wyjezdzam z posesji, widze ze jest pisek i jakby odgraniete. Najdruniejsza decyzja, z ktorej zona sie jeszcze smieje. Ucieszony ze w koncu ktos zrobił porzadek pojechałem trefna ulica. Podjezdzałem pod gorke i niestety warunki tylko prowizorcznie wydawały sie lepsze. Jechał samochod z naprzeciwka. Probowalismy sie wyminac ale nie dało sie zjechac na chodnik przez złogi sniegu. Przy predkosci moze 5km/h przytarlismy sobie boki:(. Obopolna wina i trzeba naprawiac z AC. Pojechałem do PZU i wycenili mi szkode na 5 tys. Praktycznie cały bok uszkodzony. Przedni błotnik do wymiany, poprawione jeszcze raz lusterko do wymiany, do lakierowania przednie drzwi i klamka, tylne drzwi tylne nadkole i zderzak.
Auto zostawiłem w poniedziałek w ASO i dzis dzwonili ze jest juz do odbioru. Jutro znowu bede smigac.
10 Lutego minał rok od momentu kiedy wyjechałem autem z salonu w zwiazku z tym wyciagnałem segregatory z fakturami i zrobiłem mała statystyke. Podczas pierwszego roku przejechałem 20847km, na ktore auto zuzyło 1770l paliwa za łaczna kwote 7739zł. Miesieczny koszt paliwa wynosi 645zł. Srednie spalanie auta przez cały rok to 8,5l/100km czyli całkie niezle.
- ~Robak~
- Mały gagatek
- Posty: 63
- Rejestracja: czw paź 26, 2006 19:07
- Lokalizacja: Białystok,Wasilków
- Kontakt:
VW Passat CC 1.8 TSI by ~Robak~
Chciałbym zmienic program ecu zeby dostac troche wiecej pary. Gdzie to zrobic przede wszystkim tak zeby potem silnika nie zajechac?
- Rapix
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2447
- Rejestracja: pt paź 15, 2004 17:47
- Lokalizacja: Zambrów
- Kontakt:
VW Passat CC 1.8 TSI by ~Robak~
http://zaprzal.info/td/" onclick="window.open(this.href);return false; - zadzwoń zapytaj jak nie to rogal w warszawie http://www.mrmotors.pl/index.php" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: pn paź 31, 2011 10:02
VW Passat CC 1.8 TSI by ~Robak~
Witam. Czytam, oglądam fotki twojego passacika cc - bardzo fajnie to wszystko jest zrobine. Masz zdjęcia po remoncie autka u blacharza??? pozdrawiam
- 19jackdaniels92
- Mały gagatek
- Posty: 54
- Rejestracja: ndz wrz 04, 2011 23:15
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
VW Passat CC 1.8 TSI by ~Robak~
Przeczytalem caly temat i swietny passacik konkretnie opisany dobra podstawa do odkupienia od takiego wlasciciela
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości