wiedza co i jak a dla tych którzy nie widzieli poniższe foty i opis.
Marka: VW POLO 6N2 2000r.
Silnik: 1.4 16V jak na razie 75KM
Kolor, oryginalny od czasu zakupu w salonie. Niebieski z palety VW. Co do reszty to będę opisywal po kolei i postaram się pokazac zmiany na fotach.
Na początku auto stało na kołach takich jak na zdjeciu:



Felgi 7x15 z oponami Yokohama 175/55/15. w silniku tzlko wkladka filtru powietrza Kingdragon, zawiesznie Supersport -40/-30 przod/tył.
Wygładzone zderzaki, usuniete listwy z przodu i z tylu, usuniete kierunkowskazy z przednich blotnikow, wygladzona tylna klapa, naklejka na przedniej
szybie (bleee jak sie pozniej okazalo

Po dluzszym czasie przyszla decyzja o wymianie kół...

Felgi to jakies Japońce (nie krzyczcie) w rozmiarze 6,5x16" do tego najpierw byly kupione opony Yokohama 175/50/16
ktorych dluugo szukalem w rozsadnej cenie, pozniej jednak zalapalem bakcyla na "stretch" czyli kola z ladnie naciagnieta oponka
na felge i zmienilem koncepcje z baloniastcyh oponek Yokohama na znane w swiatku "naciągaczy" Nankangi w rozmiarze 165/40/16
tutaj jeszcze Yokohamy...


a tutaj juz Nankang










Pojezdzilem i stwierdzilem ze na takim setupie da sie jezdzic, zakupilem gwint i w koncu moglem normalnie
posadzic autko

z ukladem wydechowym


dokładka do zderzaka od wersji GTI zakupiona



kilka fot po zalozeniu na auto





teraz pora na lampy przednie...

po założeniu







_________________________________________________________________________
w koncu doszly dystanse na ktore czekalem i mozna bylo sie wziac do roboty..

a co do felg to zdradzam tajemnice "czarnuchów"..

tak jak powiedzialem wczesniej...swieżo po zalożeniu i umyciu, jeszcze ustawiony gwint na medium


jeszcze kilka fot:




i jeszcze kilka















___________________________________________________________________________
pora na zmiany, zamiast moich 16-calowcyh czarnuchów pokusilem sie o mniejsze ale szersze 8-calowe Dezenty, dokładniej 8x14 oraz oponki 195/45 14






taki bonusik, pobawilem sie i załozylem szerszy dystans po 2cm na strone i dopiero Pcheła sie szeroka w barach zrobila, na drugiej focie dodatkowo przy obiążeniu 100kg i prawie max glebie




takie tam malowanki


poza tym ze zmian czysto kosmetycznych, tyl nabral nieco ladniejszego wygladu, zmienilem moje poszpreyowane lampiszony na standardowe zwyklasy i rzeczywisice jest o niebo lepiej (kkkubek miał racje




moja praca została doceniona

[url=http://images44.fotosik.pl/229/e95338dcc4568767m.jpg]Obrazek[/URL]
___________________________________________________________________________
Jak niektorzy wiedza autko od poczatku zimy a moze nawet wczesniej stoi w garazu ze wzgledu na problemy z airridem i firma z Poznania ktora go wykonała,
żeby nie było ze siedze bezczynnie to mala aktualizacja:
przednie amory schna w domku po uszczelnieniu


w miedzyczasie w aucie zagoscil staary dobry gwint (z przodu) jednak narazie ze wzgledu na brak przegladu, mrozy i brak mozliwosci wyregulowania gwintu
(polamalem lewarek podczas prac przy aucie) auto porsuza sie tylko w poblizu garazu i wlasnego podworka




w piwnicy leżakują i "naciągaja sie" czekajac na wiosne nowe oponki (narazie 1szt dla sprawdzenia jak to bedzie wygladalo i jedzilo) wiem wiem w oponie powinny byc kasety video a nie
jakies listewki, ale niestety nie mam juz kaset video a pudelka po CD sie lamia






.............
z nowosci, zakupiłem lewe lusterko od wersji angielskiej zeby oba byly symetryczne




po malowaniu, jeszcze tylko spolerowac delikatnie:



kupiłem na przymiarkę oponke Nankang 165/55 14 wrzucałem juz wczesniej foty samej opony i opony na feldze teraz wrzucam jak taki zestaw wyglada na aucie:




Niby fajnie to wygląda i ladny naciąg sie zrobil ale koło jest o prawie 1cm wyższe od 195/45 14 więc Nankanga sprzedaje a zakupiłem narazie na przód 195/40

a co do airride to w skrócie w połowie wrzesnia odebrałem auto z zamontowanym airride z wiadomej firmy przejechałem nim po Polsce około 1000km i złamały mi sie oba amortyzatory tzn dokładniej trzpienie w amortyzatorach, 23.10.2009 auto zostało w garażu z tymi nieszczesnymi amortyzaotrami,
zanim sie dogadałem z ekipa zeby przyjechali obadac sprawe bo w koncu auto tzn air jest na gwarancji to minelo sporo czasu, przed samymi Świetami Bożego Narodzenia doszły nowe amory z poduchami zaraz po Świetach zamontowałem je w aucie i okazało sie,
ze gdzies ucieka powietrze i to w szybkim tempie. Znowu telefoniczna konsultacja z ekipą i po poradach ktore niestety nie okazały sie sprawdzone sam doczedłem gdzie jest nieszczelność i dzieki pomocy kolegi pczernieja ktory naprawił mi ta usterke
mogłem założyć aira i pojezdzic autem troszke, chociaz zima niestety nie pozwolila na wyjazd z własnego podwórka


Na koniec dodam, że zaraz po odebraniu auta pytalem o przedni zawias czy nie da rady niżej zrobić, ekipa z PO odpowiedziala ze da rady, ze zrobią jakieś silentblocki czy jak to się tam zwie fachowo, jakies specjalne plaskie z innym łożyskiem i tak
robią te części do dnia dzisiejszego ;/ to wszystko co moge na ten temat napisać, mało tego dostałem kilka dni temu wiadomość od użytkownika gr0szek20vt który też ustarża sie na swojego airride`a robionego przez ekipe z PO. a tutaj ostatnie foto zrobione
kilka dni temu na "trzeszczącym airride"

i zapomniałbym dodać jak już robić wersje PL-GB to nie obejdzie sie bez tylnej lampy od anglika, prawa orginalna lewa blizniacza z GB (z jasnym paskiem od swiatła wstecznego)

jak mi sie znudzi to dokupie calą czerwona orginalna angielska prawą i bede zakladal dwie czerwone:
