Forum.VWGolf.pl

Witam.
Jestem świeżo po zamontowaniu 216-stek od boscha, lecz jedno ale- ciśnienie.

Od początku.
Telefonicznie zadzwoniłem do pana z nadarzyna, powiedzialem co chcialem dostać, zapytałem profilaktycznie jakie ciśnienis się ustawia Pan powiedzial ze oni zalecają 220/300 czyli ok i takie też kazalem ustawić.

Wtryskiwacze przyszly przed montażem sprawdzilem je w domu..
Mieszkam na wsi , moj tata pracował w kułku rolniczym i kupił kiedyś ten sprzęt do ustawiani ciśnienia wtryskiwaczy, i przed montażem 216-stek sprawdzaliśmy z bratem i wlaśnie mają one ciśnienia (te pierwsze) 230-235....

Teraz zapewne zapytacie mnie , dla czego nie zadzwonię i nie wyjaśnię tego z tą firmą co robili,
lecz proszę o wytłumaczenie mi czy te 15 barów coś może mi uszkodzic- pompa szybciej siądzie czy coś w tym stylu? By jakby bylo te 225 to wiadomo , wtryski mogą się ułożyć...
Dla rego do Was to pytanko , bo i tak zadzwonię do nich i chcę mieć jakieś argumenty - dlaczegotakie ciśnienie , bo może być to czy tamto....

wybaczcie że się rozpisałem.

Ps. Moje wtryskiwacze te od alh mają ciśnienia 210-215 bar

Sory ze post pod postem, jesli na odpalonym autku slychac taki jakby klekot czy coś tzn normalna praca jest, lec tKi dodatkowy odgłos, czytałem , że wtryski powinny się dotrzeć..., czy to o to chodzi..?
Autko pali tak jak zawsze ...

Ubiją się i pierwsze ciśnienie spadnie na ~~220bar .
Zawsze ustawiają delikatnie większe , żeby był ten zapas, bo jakby zrobili Ci 220/300 a po parudziesięciu czy paruset itp by się uklepały to byłoby np. ~~200-205b.

Czyli jak to mawia moja babcia ,, nie zaczypaj ,, tak ?
A tak czysto teoretycznie , te 15 bar więcej to może negatywnie wplynąć na osprzęt ( pompa) lub silnik??
I jak to jest z tym docieraniem końcówek, ten klekot o którym wspominałem to jest praca niedptartych końcówek?
Praca silnika raczej bez zmian, tylko doszddł ten jakby klekot....
Z góry dzięki za odp, i proszę o wyrozumiałość, wolę spać spomojniej, a puki co to banan na gembie jest po zmianie...

Jezdzij .wieksze ciśnienie nie wpłynie na pompę itp.
A klekot- ustawiles na nowo kąt wtrysku ? Bo po zmianie wtryskow na większe powinieneś ustawić z jakimś kompem typu vag-co lub vcds i tym poodbne

Nie ustawialem nic, bo brT ma kabel ale jakiś nkby gorszy , na dniach ma zamowoc jakiś lepszy.... ale moze na tym co mamy da się chociaż sprawdzić kont i dawkę...

pietera pisze:Nie ustawialem nic, bo brT ma kabel ale jakiś nkby gorszy , na dniach ma zamowoc jakiś lepszy.... ale moze na tym co mamy da się chociaż sprawdzić kont i dawkę...

Przede wszystkim sprawdź kąt wtrysku , dawkę też możesz przy okazji.
Klepać może bo na 100% się przestawił kąt, ostatnio wkładałem 216ki do AHU i odpalić nie mogłem bo kąt uciekł , po chwili prób z łomem ( starsza wersja TDi ustawiania kąta za pomocą łoma , i Caddy AHU ładnie pracuję i nic nie klepie ) .

Aż tak, nie przesadzasz z tym łomem ?
Źle sie wyraziłem kont i dawkę jak bęxzie trzeba , to się zmieni, lecz nie jestem w temacie vaga , brat mowil ze ma za slaby kabel i wszystkiego nie da się nim zrobić... dla tego napisalem ze popatrzę jak się da tak na początek, a na dniach się zamówi lepszy.... a dawka jaka powinna byc na większych wtryskach ? Też +- 3mg? Czy większa?

Widzę że siedzisz w temacie , coby nie zakladac nowego , tak przy okazji-

Moje oryginalne wtryski maja dolne cisnienia 210-215 , a moj brat w swoim passacie b5 , chyba ahy ma wtryski z cisnieniami 185-195 , z ciekawości wrzucilismy moje stare do jego passata, pierwsze co się żuciło to lepiej odpala na zimnym , lecz na cieplym juz gorzej niz bylo, i jest slabszy... i tu pytanko czy kombinując coś z dawką , kontem , lub podniesienie ciśnienia , da radę aby bylo lepiej??
Po prostu tak z ciekawości pytam.

http://lmgtfy.com/?q=jaka+dawka+wtryski+216#" onclick="window.open(this.href);return false;

Lenistwo i jeszcze raz zasrane lenistwo.

myslisz ze stary czujnik zegarowy zapewnia idealny pomiar cisnienia ?
sam zegar moze przekłamywać, poza tym moze byc problem z odczytem ze wskazówki
dodatkowo jak walisz w dzwignie probnika ręcznego to po otrwaciu 1 stopnia cisnienie moze rosnac az do 300 bar dopóki sie drugi stopień nie otworzy
wiec walniecie w dzwignie moze pokazac nierealną wartość na wskazówce, trzeba miec co najmniej pomiar elektroniczny a nie alanogowy

ile razy trzeba pisać ze po wymianie na nowe wtryski 216 jest twardsza praca, bo spalanie trwa gwałtowniej, ze nowe iglice musza się ułozyć i tez dzwonią i klepią przez pierwsze kilaset km
zawsze ustawia się tez 5 Bar wiecej własnie na ułozenie iglicy

ja proponuję żeby nie brac sie za tuningi jak sie nie wie o co chodzi, cisnienie 190 czy 220 nie ma zadnego znaczenia jesli chodzi o moc, o ekonomie itd

stare wtryski realnie zwykle mają 165 na 265 bar wiec praca jest miękka i pompa ma lekko, czesto po założeniu nowych wtrysków z nominalnymi cisnieniami objawiają sie inne problemy - zwykle z pompą i ludzie winią wtryski

Stefano racja lenistwo i też gafa że nie wpisalem tego w google, lecz przed odczytaniem twojego postu już znalazlem odpowiedź, na jaki i te dodatkowe pytanko.. ale należało mi się...

cowboy, praca silnika raczej nie jest twardsza, a nawet jeśli delikatnie, to wiem o tym , lecz pisLem o DODATKOWYM jakby klekocie który się pojawił, lecz dostałem od chrzanu odpowiedź że to wina zlego konta wtrysku.chyba ze faktycznie to nie dotarte końcówki się odzywają...

Serdecznie dziękuję za odpowiedź w temacie, jak ogarnę kont wtrysku, to dam znac czy ten klekot ustał.
Puki tego nie zrobię nie będę w temacie nic pisał.


Cowboy :

Z tym czegarem to nie jest dokonca tak jak mowisz,
owszem dzeignią się pompuje na szybko, dp momentu az dojdzie się np do 200bar a przy następnym ,, nacisku na dźwignię robi się to powoli i jak wuł wskazówka jest na tych 230 i następuje otwarcie końcówki i tryśnięcie ropki....
według mojego sprzętu panowie z nadarzyna ustawili z dokładnością +- 5bar.
Nie piszę po to aby coś udowodnić , po prostudla wyjaśnienia... a moglbym nawet filmik nagrac -, ale nie o to chodzi.

pietera pisze:według mojego sprzętu panowie z nadarzyna ustawili z dokładnością +- 5bar.

a Twój sprzet jaką ma dokładność pomiaru i kiedy był kalibrowany ?

Heh nie mam pojęcia, i kalibrowany pewnie dluższy czas nie był...
Ale żadko jest używana ta maszynka, lecz mniejsza z tym autko jeździ , kąt i dawkę się ogarnie i będzie git.

pietera, spoko, najważniejsze zeby auto podawał, miało moc i mało paliło
nie atakuję Cie ale mierzenie starym czujnikiem zegarowym który moze miec błąd pomiaru +- 5 Bar i na tej podstawie pisanie ze ktoś cos ustawił tak czy inaczej moze być obarczone błedem
jak sie chce cos sprawdzić to trzeba urzyć narzedzia pomiarowego o wyższej klasie niz to sprawdzane