Strona 1 z 1

Dylemat VP czy PD

: śr mar 02, 2016 15:24
autor: Feroce
Witam wszystkich forumowiczów. Jako że mój 1z jest na wykończeniu, a nie chce wydawać kasy w jego reanimacje chciałbym wrzucić swapa. Zależy mi na bezawaryjnej jezdzie i mocy ok. 180-200hp. I tu pytanie wrzucać i modować afn którego to maks potencjał czy może pd asz lub arl. Tylko w przypadku pd nie przekonują mnie pompki i dwumas, za przemawia możliwość montażu skrzyni 6. Proszę pisać tu swoje przemyślenia, spostrzeżenia etc. Pozdrawiam ;)

Dylemat VP czy PD

: śr mar 02, 2016 15:44
autor: darwaz
Max potencjał AFN 200hp? Chyba razy 2 :) Za i przeciw jednego i drugiego jest sporo. Pytanie czy wiesz z jakimi kosztami się wiąże taki swap i moce?

Dylemat VP czy PD

: śr mar 02, 2016 15:48
autor: Feroce
Zdaje sobie sprawy ile to kabony. Ale doposażając afn-a w dobrą suszare minimum 230 pompe 11 sprzęgło vr6 czy coś i mapa to podobne koszta jak wsadzenie arl-a gdzie trzeba zająć się podpięciem tego wszystkiego. Mówisz że max potencjał razy dwa? Tego seryjny dół nie dźwignie. Chyba że dół pd a góra od asv, to można by się pokusić o konkretne kręcenie.

Dylemat VP czy PD

: śr mar 02, 2016 16:13
autor: chrzaniu
Mam 1Z dół i zrobiłem 242KM 527Nm :)
PD są ok jak kupisz naprawde zdrowy egzemplarz , inaczej pompki do regeneracji, oby gniazda w głowicy nie były wyrąbane itp itd
VP jak i PD mają swoje plusy i minusy .

Dylemat VP czy PD

: śr mar 02, 2016 16:18
autor: Feroce
Wiem że oba mają swoje plusy i minusy. chrzaniu i to wszystko na seryjnym dole? Ile na tym przejechałeś już? Ja celuje wstępnie w te 180-200 ale wiadomo, że w miare jedzenia apetyt rośnie. Potem będzie trzeba i tak robić swapa albo budować własny silnik na asv... Potrzebuje czegoś trwałego

Re: Dylemat VP czy PD

: śr mar 02, 2016 17:25
autor: matisim
Wydaje mi się że najrozsądniej będzie Ci kupić arl' a zdrowego. Po ok 3tys chodzą takie silniki na swap. Dołożysz do jego jakieś 800zł na chip i masz pod 190km. Ewentualnie asz ale cena zakupu taka sama a wiadomo że moc mniejsza :-)
Jakbyś kupił afn to po samym chipie zrobisz 140km. A każdą jedną modyfikacje zaczynaj liczyć od tysiąca.

PD'ka też poradzisz na ori łapach i skrzyni takiej jak masz, sprzęgło z vr6 i jazda.

napisano ołówkiem Z1

Dylemat VP czy PD

: śr mar 02, 2016 17:46
autor: Feroce
w arlu jedynie turbo przeszkadza czy tak? po to chłopaki wrzucają hybrydy awx/arl

Re: Dylemat VP czy PD

: śr mar 02, 2016 21:42
autor: chrzaniu
Feroce pisze:Wiem że oba mają swoje plusy i minusy. chrzaniu i to wszystko na seryjnym dole? Ile na tym przejechałeś już? Ja celuje wstępnie w te 180-200 ale wiadomo, że w miare jedzenia apetyt rośnie. Potem będzie trzeba i tak robić swapa albo budować własny silnik na asv... Potrzebuje czegoś trwałego
Mialem różne moce zaczynałem od 110+ chip, później 160, 190 , na tym przejezdzilem ~~60tys km. Obecnie mam 240KM i silnik służy juz tylko do 1/4mili i żyje .
Jesli znajdziesz sprzedawce , który odpali ci silnik w aucie posprawdzasz sobie wszuystko i dopiero wtedy Ci wymontuje to jak najbardziej PDka bierz :)
PD zniesie więcej

Re: Dylemat VP czy PD

: śr mar 02, 2016 22:07
autor: matisim
240km na 1/4 mili masz?:-)ale na typowe zawody czy tylko dla frajdy?
ja jak pojechałem oglądać te zawody i zobaczyłem jakie moce mają w tdikach to pomyślałem zaraz, że mojego można schować w kieszeni :-P też mam 240km w tdi w mk3

napisano ołówkiem Z1

Re: Dylemat VP czy PD

: czw mar 03, 2016 01:10
autor: chrzaniu
matisim pisze:240km na 1/4 mili masz?:-)ale na typowe zawody czy tylko dla frajdy?
ja jak pojechałem oglądać te zawody i zobaczyłem jakie moce mają w tdikach to pomyślałem zaraz, że mojego można schować w kieszeni :-P też mam 240km w tdi w mk3

napisano ołówkiem Z1
Tak powiedzmy , że typowo waga auta beze mnie to bylo 770kg. Best et 13.0 przy temp zewn +5-6* .
Frajda i zabawa to dla mnie priorytet. Teraz włożyłem ten silnik do Polo 86C ale umieszczony centralnie za fotelami - napędzany tylną oś i dociskamy tylną oś.

Re: Dylemat VP czy PD

: czw mar 03, 2016 17:17
autor: matisim
No to całkiem inna bajka :-) moje mk3 beze mnie waży prawie 1300kg więc dużo więcej :-)

napisano ołówkiem Z1