Chiptuning za 270zł
: ndz mar 30, 2014 14:00
Witam! Na wstępie chciałbym się przywitać gdyż jest to mój pierwszy post na tym forum chociaż czytam je zawzięcie już od dłuższego czasu.
Dwa tygodnie temu przywiozłem osobiście z niemiec golfa 4 GTI 2002r. z silnikiem ARL z przebiegiem 220 tys. Auto zbiera się pięknie, ale wiadomo zawsze chciałoby się więcej. Zainteresowałem się chiptuningiem, ale ceny jakie usłyszałem przeraziły mnie. 1000zł to najmniejsza kwota za którą mógłbym dokonać tej modyfikacji.
I tutaj przyszedł mi z pomocą mechanik u którego wymieniałem olej filtry i rozrząd. Powiedział że robił już kilka razy takie rzeczy, że to jest 15 min zabawy z komputerem i że może mi to zrobić za 150zł. Muszę tylko sam załatwić sobie hamownie.
Dla tego że mechanik cieszył się ogólnym zaufaniem bez chwili wahania zgodziłem się.
Wyglądało to w ten sposób że najpierw kazał mi pojechać na hamownie (tutaj zapłaciłem 60zł), następnie mechanik zrobił modyfikację i po tym znów wizyta na hamowni. W serii wyszło: 157KM/344Nm. Po programie wynik był: 178KM/410Nm. Powiedział że można by jeszcze pociągnąć, ale mógłby zacząć już dymić, więc zostawiliśmy tak jak jest.
Całkowity koszt to 150zł mechanik i 2x 60zł hamownia co łącznie daje nam 270zł.
Oto krótki przykład że nie trzeba płacić za dokładnie to samo 1000 i więcej zł bo to czyste zdzierstwo
Poniżej wklejam wykresy z hamowni. Pierwszy serii i drugi po programie.
Pozdrawiam!
Dwa tygodnie temu przywiozłem osobiście z niemiec golfa 4 GTI 2002r. z silnikiem ARL z przebiegiem 220 tys. Auto zbiera się pięknie, ale wiadomo zawsze chciałoby się więcej. Zainteresowałem się chiptuningiem, ale ceny jakie usłyszałem przeraziły mnie. 1000zł to najmniejsza kwota za którą mógłbym dokonać tej modyfikacji.
I tutaj przyszedł mi z pomocą mechanik u którego wymieniałem olej filtry i rozrząd. Powiedział że robił już kilka razy takie rzeczy, że to jest 15 min zabawy z komputerem i że może mi to zrobić za 150zł. Muszę tylko sam załatwić sobie hamownie.
Dla tego że mechanik cieszył się ogólnym zaufaniem bez chwili wahania zgodziłem się.
Wyglądało to w ten sposób że najpierw kazał mi pojechać na hamownie (tutaj zapłaciłem 60zł), następnie mechanik zrobił modyfikację i po tym znów wizyta na hamowni. W serii wyszło: 157KM/344Nm. Po programie wynik był: 178KM/410Nm. Powiedział że można by jeszcze pociągnąć, ale mógłby zacząć już dymić, więc zostawiliśmy tak jak jest.
Całkowity koszt to 150zł mechanik i 2x 60zł hamownia co łącznie daje nam 270zł.
Oto krótki przykład że nie trzeba płacić za dokładnie to samo 1000 i więcej zł bo to czyste zdzierstwo
Poniżej wklejam wykresy z hamowni. Pierwszy serii i drugi po programie.
Pozdrawiam!