Forum.VWGolf.pl

Witam!
Mam pytanko czy jest sens chipowac autko z duzym przebiegiem 330tys,dodam ze silnik pracuje ladnie i nie kopci ogolnie stan silnika oceniam dobrze,tylko czy zwiekszenie mocy mu nie zaszkodzi?

Również dołączam się do pytania kolegi komancz79, sam planuje w przyszłości wtryski 216 + chip. I przebieg podobny mam do kolegi bo niedawno 300tyś wybiło, silnik 1.9 tdi ALH 90km z 98roku

wiekszosc tdikow ma tak naprawde ze dwa razy tyle nalatane.Oczewiscie liczniki skrecone w wiekszosci przypadkow na tradycyjne 180 tys km. JA mam coprawda ASZ'a ale ziomus sprzedawal golfika wlasnie z raci iz juz mial nalatane 196 tys a wiadomo przeciez ze 200 ty skm to ta granica ze sie juz bedzi epsuł wiec go opylił a ja go łyknąłem. Ocziwiscie nic mi sienie psuje i daje mu w palinik nie raz i idzie jak burza. Zeby tak pracował mój sharan z blizniaczym silnikiem jak ten golfik, oj zeby tak było.

wesol, - masz w 100% racje. Tutaj na forum zazwyczaj znajdziesz mk4 z przebiegiem 140/180tyś.km (co nie chce mi się wierzyć) ale przecież nikogo nie będę oskarżał bo mi to nie potrzebne. Ojciec ma mk5 z 2007 roku z przebiegiem ok. 160 tyś.km - i to jak dla mnie jest realny przebieg jak na 2007rok. Teraz samochód z przebiegiem +300tyś.km to już jest ,,ogromny przebieg'' a prawda taka że 80% jest przekręconych tylko pod sprzedaż, a później sami siebie oszukujemy

komancz79 pisze:czy zwiekszenie mocy mu nie zaszkodzi?

To zależy o jakim zwiększeniu mocy mówimy.. Zaszkodzić to może nieprofesjonalnie/źle wykonany chip tuning i kierownik z barkiem wyobraźni lub inaczej z jej nadmiarem 300kkm ... i co z tego jak będzie dobrze traktowany/serwisowany i nie katowany to jeszcze drugie tyle przejdzie..

Tzn na liczniku mam 250tys cos ostatnio mnie wzielo i podjechalem do Lellka i po vinie facet mi sprawdzil autko i do 2010r byl serwisowany w aso w Dojczach,pozniej trafilk do Polski jakie to moje zdziwienie bylo jak 250tys mial ale w 2006r a w 2010r cos ponad 300tys. Facet z aso przedstawil mi cala historie auta i w gruncie rzeczy jestm zadowolony bo wszystkie naprawy wymianki byly robione w aso i na czas,silnik naprawde ladnie pracuje mimo tych ponat 300tys i korci mnie go podkrecic,tylko obawa..wiadomo przebieg duzy i czy mu nie zaszkodzi,dodam jeszcze ze od wymiany do wymiany oleju zadnych dolewek mu nie robilem na 10.000 chlapna jekies ponad pol litra oleju od max na miarce do troche mniej jak polowa.

Mysle o 130 kucykach i na pewno przez jakiegos fachowego tunera bede to robil np v-tech z Jastrzebia chyba ze kogos polecacie z okolic Slaska.

Przebieg i cenę można ustalić:D nie widzę nic złego przy chip tuningu przy takim przebiegu sam latam czasami AGR 1.9 90km jakimś grzebanym przebieg na szafie ponad 330tys nie wiadomo ile ma realnie odpala idealnie moc trzyma do 4,4tys i spalanie jest śmiesznie małe. Nie widzę przeciwwskazań dla chipowanie takich silników.

130 koni. Nie no myslałem o obawie z tytułu z ebedzie tam okolo 200 koni i bedzie orane tym autem. Nawet nie masz sie czego obawiac.

No i wszystko w temacie:)

Jam mam alh zrobionego na 160KM nalatane 280 tyś z czego 80 po modach i fajnie to chodzi i sądze ze więcej nie potrzebuje. Pałla mi pompa i jutro wstawiam 11mm i fala z AAZ dla wyciszenia pracy.