Forum.VWGolf.pl

czy zmieniac map sensora przy wymianie coolera na fmic 1.9 tdi asz czy nie ma sensu bedzie zmieniana suszarka na gtb

Witam, jeśli zapodasz GTB to raczej musiał byś zmienić map sensor na taki z końcówką A lub C.
Pod C musisz dorobić króciec z mniejszym otworem, a jeśli zdobędziesz z końcówką A to będzie pasował w ten otwór.
Przy zmianie samego IC nie musisz zmieniać mapsensora.
Jeśli się mylę to mnie poprawcie.
Pozdrawiam.

w tym silniku to on juz ma MAP'a 51C. Nic nie ruszasz i zostawiasz jak jest. Wkladasz FMIC a turbo tez mozesz dac wieksze. Bez problemu ogarnie ten map.

Właśnie tego nie byłem pewien

zostawiasz ori map sensor, wazne by byl w dolocie za coolerem, nie przed

bo map jest tez czujnikiem temp w dolocie i chyba lepiej zeby pokazywal temp powietrza jaką faktycznie dostaje silnik.

tak zostawie go jest z ozn C i zamontuje go na rurze do egr wszystko ladnie pasuje tylko trzeba kawalek rurki wspawac fi 12 mm i go zamontowac zastanawiam sie tylko nad faktem egr czy go zostawiac czy zalozyc zamiennik i zaslepke cooler 55o/180/65 rdzen od fmic z wydajmynym rdzeniem powiniem opanowac chlodzenie

Dzieki za rade panowie pozdr....

Witam,

wesol pisze:bo map jest tez czujnikiem temp w dolocie i chyba lepiej zeby pokazywal temp powietrza jaką faktycznie dostaje silnik.

Czy jak ja miałem w ASVle z literką B, zmieniłem na C i byłem na programie, to czy mi pokazuje prawdziwą temperaturę w dolocie, czy oszukuje?
Dodam, że był wkładany już na rolkach, przed hamowaniem po zrobieniu softa, tuner wiedział, że zmieniam na 3barowy i uwzględnił to w sofcie?
Pozdrawiam.

no jak mu mowiles ze zminiony map to raczje uwzglednił to. Mapy sie roznia charakterystyka wyskalowania cisnienia. Czujka temp jest taka sama.

Witam, serdeczne dzięki wesol, .
Pozdrawiam.

Odgrzebuję tego starego kotleta, bo:
Nie będę zakładał kolejnego tematu, to raz!
A dwa, to tutaj zagląda was najwięcej (dieslowatych wyjadaczy)

Problemem jest map w Borze ASZ 03r. Jak wiadomo jest on przykręcony do IC...
Jak się spodziewacie, nikt go nie ruszał od fabryki, czyli będzie problem z odkręceniem śrub od niego...
Tzn jedną już ukręciłem (praktycznie bez użycia siły) i jak wnioskuję tam nie sa śrubki z gwintem metrycznym, tylko jakieś wkręty bezpośrednio w tworzywie... I to jest właśnie ból :/
Map padł i musze go wymienić. Macie jakieś sprawdzone patenty na te wkręty??
Bo gdybym ten jeden co jest nieruszany wykręcił, to jeszcze spoko. Bo wtedy jakieś cuda z drugim poczynię i zamocowane, ale jak dwa się ukręcą to bieda straszna... W metalu to pikolo odwiercić itd. ale wkręty wydobyć z tworzywa w puszcze która musi pozostać czyściutka i szczelna, to obłęd

chyba lekko podgrzac je jakims palinikiem malym albo jakąś mocna lutownicą oporową. Powinno puscic a zawsze mzona pozniej wstawic jakies wieksze wkrety ewentualnie nawet srubki na zwykle gwinty tylko nagwintowac wczesniej ten plastik. Tam nie ma wielkiego cisnienia by wywalilo czujnik a srubki z gwintami wyrwalo.

wesol pisze:chyba lekko podgrzac je jakims palinikiem malym albo jakąś mocna lutownicą oporową. Powinno puscic a zawsze mzona pozniej wstawic jakies wieksze wkrety ewentualnie nawet srubki na zwykle gwinty tylko nagwintowac wczesniej ten plastik. Tam nie ma wielkiego cisnienia by wywalilo czujnik a srubki z gwintami wyrwalo.

Szczerze mówiąc miałem podobny pomysł (podgrzać, jak nie da rady to odwiercić i albo odpowiednie wkręty albo przegwintować)
Nie byłem pewien jak z tymi ciśnieniami, ale skoro Ty mówisz, że tyle wystarczy to już całkiem problem z głowy
Zasikanie penetrantem dużo w tym przypadku nie pomoże, ale jednak dałem mu trochę i jeszcze na noc siknę. Jutro sprawdzę wiązkę i będę działać
Dzięki za szybką odpowiedź