Forum.VWGolf.pl

problem taki mam, bo pokręciłem doładowaniem i teraz mam 1.1 bara w SB'ku na turbinie T2, no i ładnie sobie dmucha aż do momentu wejścia na obroty powyżej 3300. potem nastepuje spadek do 0,8 bara. czy to jest spowodowane tym że powinienem podlać go wiekszą ilościa paliwa czy może jest jakaś inna przyczyna tego zjawiska? bo z tego co kojarze to ktoś sie kiedyś wypowiadał sie na ten temat, ale nie umiem znaleźć tego posta. pomóżcie prosze

Zauważyłem jeszcze, że jak mam buta w podłogę to powyżej 3k doładowanie zaczyna pływać tzn. raz jest 0,9b po czym na chwilkę spada na 0,5 i wraca na 0,8b. Zanim skróciłem tą sztangę od turbo to sie tak nie działo, poprostu ładowało max 0,8 i tak trzymało. Co mam zrobić, żeby temu zaradzić?

a co się dzieje za samochodem , czarno ? czy norma,

za autem norma, powiedzialbym nawet, że mniej czarno niz wcześniej. Ale ostatnio wwaliłem calkowicie podkładkę spod pina i jakąś tam chmurkę wiać ale bardzo słabą- w dzień prktycznie jej nie ma, tzn. w nocy jak ktos za mnąjedzie ijak depne to w lusterku widze jakies oboki ale w dzien tego nie widac.

Panowie, czy nikt nie ma pojęcia o co kaman z tym spadaniem doładowania u mnie, a raczej pływaniem? Jak but w podłoge to powyżej 3k faluje od 0,5 do 0,9Bara, ale np. przy 140km/h jak wcisne w podłogę to jest ładnie 0,8B, poradzi coś ktoś?