Strona 1 z 1
wymiania silnika
: pn sty 19, 2009 19:38
autor: tedibeer
Witam
Panownie chcialbym sie dowiedzić czy pojdzie wsadzić silnik 2.0 tdi lub 19 tdi arl 150 koni
do golfa 4. Czy taka operacja jest wogóle możliwa?
: pn sty 19, 2009 19:52
autor: sagon
Co do silnika arl to podejdzie na 100%.Montowane one byly w mk4.
Wiem,ze udalo sie upchnac 2.0 tdi w budzie calibry,wiec moze i podejdzie do golfa 4.
: pn sty 19, 2009 20:48
autor: luki-TDI
ARL wkłada sie natyralnie a przy 2.0 trzeba przerobić jedną łapę. Elektronike w obydwu przypadkach trzeba przerobić, ale wszystko jest do zrobienia.
: pn sty 19, 2009 20:50
autor: tedibeer
gdybym kupił kompletny silnik arl z komputrem i skrzynią biegów
co bym musiał zrobić?
: pn sty 19, 2009 21:27
autor: sagon
Musisz wyjac swoj,wlozyc zakupiony i pobawic sie z instalacja.Najlepiej gdyby zrobil to ktos,
kto sie na tym zna.
: czw sty 22, 2009 09:40
autor: wkuba84
na silniku i skrzyni sie nie konczy:
-jesli skrzynia 6 to i półosie, dobrze jeszcze mieć zwrotnice, poza tym wspornik wybieraka do skrzyni, przewód do wysprzęglika, łapa górna skrzyni, rozrusznik
- oprócz tego ECU, wiązka elektryczna silnika,
- pompa paliwa z PD
- rurki od klimatyzacji są inne
możliwe ze jeszcze o czymś zapomnialem
Sam jestem w trakcie swap'a więc na bierząco przerabiam temat. Ja akurat sie zdecydowałem na silnik ASZ zamiast AHF'a
: czw sty 22, 2009 14:30
autor: _mumin_
Jakby co to wal na PW. Możemy się podjąć takiej modyfikacji a z Raciborza nie masz daleko.
: czw sty 22, 2009 22:10
autor: tedibeer
Koledzy bardzo dziękuje za pomoc
Zaczne szukać silnika arl 150 koni
silnik sam wsadze natomiast całą reszte oddam w dobre rece
Dzieki jeszcze raz
: pt sty 23, 2009 12:14
autor: GreenTroll
Kolego Tedibeer. Odbiegnę trochę od tematu, bo opiszę o passacie B3, w którym osobiście ostatnio robiłem SWAP silnika z 1,6 TD (bez ECU) na 1,9 TDI. Silnik, skrzynia, elektronika, ABS, klima, sterowanie SRS-AirBag - słowem wszystko przekładałem z Toledo I 1998r. Zwrotnice, przeguby i łapy mocujące jednostkę napędową zostały stare, bo Seat miał inne mocowanie, a zwrotnice pasują tylko do GOLF'a/VENTO. Jeśli chodzi o elektronikę, to bardzo łatwo to zrobić samemu, ponieważ ze starego samochodu zostawiasz tylko te złączki wpinane w skrzynkę bezpieczników, które pozostają w kokpicie samochodu, natomiast cała nowa skrzynka z okablowaniem do ECU i sterowania silnikiem jest wkładana do starego samochodu i to do niej są podpinane wszystkie kostki pozostawione wewnątrz samochodu. Może da się bez wymiany skrzynki bezpieczników w Twoim przypadku, ponieważ obracasz się w kręgu silników sterowanych komputerem. Ja przekładałem silnik do PASSAT'a, w którym jedyna elektronika jaka była, sterowała ABS'em. Trzeba tylko wszystkie złączki opisywać, żeby się nie głowić później i szukać właściwego gniazda dla danej wtyczki, bo są też złącza na kablach i niektóre z nich są "wolne" - nie są podpinane do czegokolwiek. Piszę na podstawie własnego doświadczenia ze starszym samochodem grupy VAG, a jak po SWAP'ie powiedział znajomy z drogówki: "maszyna teraz wkręca się". Nie powinieneś mieć problemów z przekładką. Życzę powodzenia.
: wt sty 27, 2009 20:06
autor: tedibeer
Koledzy jakie są mniejwiecej koszty?
wymiania silnika
: śr cze 17, 2015 15:24
autor: GreenTroll
Odgrzeję kotleta.
Jestem akurat po kolejnym już swapie, więc opiszę co i jak. Była to Arosa 1,7 SDI, a teraz jest 1,9 TDI. Udało mi się kupić bitą Ibizę (zrobiony banan wokół słupa), więc miałem i silnik, okablowanie i elektronikę sterującą. Jest to najkorzystniejsza opcja przy swapowaniu, gdyż płacąc za rozpieprzone auto np. 3000zł mamy wszystko co nam potrzebne i jeszcze zostaje masa gratów do odsprzedania. Ja Ibizę kupiłem za 1500, bo gość sprzedał już chłodnice, maskę i kilka pierdół, ale nie ruszył całego napędu i reszty budy. Cały swap kosztował mnie jakieś 3000zł (bo jeszcze trzeba było kupić parownik klimy, i kilka dodatkowych pierdół na moje fanaberie co do wyposażenia, które dołożyłem na maxa, a którego VW nigdy nie robiło w tym samochodzie), z czego zwróciło mi się ok. 1500-2000zł z odsprzedaży części (fotele z wersji GT, skrzynia, zawieszenie, szyby etc...) - na złomie ładnie wypłacili mi za kawał żelaza z karoserii.
Całość robiłem sam, więc kosztowały mnie tylko części. Pamiętać należy przy szukaniu samochodu DAWCY, żeby był ob bity w dupę, lub z boku, bo tylko to gwarantuje nam brak uszkodzeń układu napędowego. No chyba, że jeszcze dochodzi kwestia wyrwania półosi ze skrzyni, to wtedy wiadomo, że skrzynia może być zajechana. Jeśli ktoś nie chce kombinować z samochodem na podobnej płycie podłogowej tak jak ja to robiłem), to niech szuka takiego samego modelu z upatrzonym silnikiem, tylko powypadkowego, bo to bardzo ułatwi SWAPowanie. Np. do Golfa IV, można ładować bebechy z TT, A3, Beetle, Octavia, Toledo II, Bora, bo to praktycznie to samo i łapy, skrzynie, silniki pasują idealnie. Nawet długości wiązek też pasują idealnie. Poza tym wymiana licznika i ECU i transpondera całkowicie wykluczają konieczność robienia adaptacji VAG'iem.
Gdyby ktoś chciał robić swapa, i miał pytania, to w miarę możliwości pomogę na odległość.
Pozdrawiam
GT.