Strona 48 z 93

: śr cze 13, 2007 07:59
autor: olek256
kamyk pisze:Mam prośbe czy mógłby mi ktos powiedziec jak sie resetuje ten komputer
no wlasnie, przypominam bo sam ciekawy jestem

: śr cze 13, 2007 09:14
autor: DANIEL LHR
zdejmij minusowa kleme na kilka minut to ci sie zrestartuje.ale pozniej potrzebuje przejechania kilkunastu km zeby sie na nowo ustawic

: śr cze 13, 2007 11:26
autor: matnun
mysle ze pozytywne efekty dało by jeszcze wpięce jednej lub kilka diód krzemowych szeregowo z opornikiem.chodzi o to zeby opornik działał tylko na wyższych obrotach silnika a na biegu jałowym miał jak najmniejszy wpłym na wielkośc dawki paliwa. Normalnie jak sie wepnie sam opornik to dawka na wolnych moze spaść nawet do zera i praca silnika może być niestabilna szarpać itp. Taka jest moja teoria
Sprawdzałem i pomiedzy przewodami 2 i 3 nie wystepuje napiecie, i przy zamontowaniu diod opornik jest caly czas wylaczony. Na niemieckiej stronie jest wlasnie opisany taki sposob tylko moze ten wzrost napiecia wraz ze wzrostem obrotow wystepuje pomiedzy kablami 1 i 3 ?? Wtedy nie trzeba włączników i rezystor zalączałby sie płynnie...

: śr cze 13, 2007 13:57
autor: DANIEL LHR
cowboy napisał; byłoby cool gdyby jeszcze rozkminić jak wstawić opornik w czujnik doładowania na płycie ECU żeby troszke podnieść ciśnienie... no i jakiś opornik któryby przyspieszał kąt wtrysku ;)

co do przyspieszenia kąta wtrysku to może wystarczyło by zaniżyc wartośc temperatury jaką odczytuje ecu.Wpiąc odpowiedni opornik zamiast czujnka lub szeregowo połaczyc . na zimnym silnku kat wtrysku powinien być chyba wcześniejszy?

[ Dodano: 13 Cze 2007 14:50 ]
matnun

myslałem ze te piny 2 i3 to napiecie z nastawnika które odczytuje komputer(ok1,4V) , oraz masa.A wpiecie opornika powoduje obnizenie napiecia i zanizona zostaje wartosc dawki paliwa.Widocznie tu jest jakos inaczej połaczone. ale tak czy siak miedzy pinami 2 i3 musi byc róznica napiecia bo inaczej opornik by nic nie dawał . Musze to kiedys dokładniej sprawdzic.

: śr cze 13, 2007 21:38
autor: mikolo
DANIEL LHR pisze:witam
mysle ze pozytywne efekty dało by jeszcze wpięce jednej lub kilka diód krzemowych szeregowo z opornikiem.chodzi o to zeby opornik działał tylko na wyższych obrotach silnika a na biegu jałowym miał jak najmniejszy wpłym na wielkośc dawki paliwa. Normalnie jak sie wepnie sam opornik to dawka na wolnych moze spaść nawet do zera i praca silnika może być niestabilna szarpać itp. Taka jest moja teoria
OOOO takie cos bym sobie zrobil tylko nie wiem co to te diody i czy tak sie da zrobic. Moze ktos napisze wiecej na ten temat??

[ Dodano: 13 Cze 2007 21:43 ]
olek256 pisze:kamyk napisał/a:
Mam prośbe czy mógłby mi ktos powiedziec jak sie resetuje ten komputer

no wlasnie, przypominam bo sam ciekawy jestem
Odłaczam kleme akumlatora na pare minut. Na wypadek wszelki podczas tego wlaczam swiatla i takie tam, ale to pewnie tylko moj wymysl. Po uplywie jakichs 10 min podlaczam spowrotem kleme i komp zrestartowany :):)

[ Dodano: 13 Cze 2007 21:48 ]
matnun pisze:Sprawdzałem i pomiedzy przewodami 2 i 3 nie wystepuje napiecie, i przy zamontowaniu diod opornik jest caly czas wylaczony. Na niemieckiej stronie jest wlasnie opisany taki sposob tylko moze ten wzrost napiecia wraz ze wzrostem obrotow wystepuje pomiedzy kablami 1 i 3 ?? Wtedy nie trzeba włączników i rezystor zalączałby sie płynnie...
Tym rozwiazaniem jestem zainteresowany bo nie chce ciagle wlaczac dopalacza. Z regoly jezdze okolo 2000 (ekonomia :P) Ale jak wciskam to juz nie ma litosci wiec jak by opornik sam sie wkrecal na wyzszych to bylo by super :):P

: śr cze 13, 2007 22:09
autor: stani20
hmm...kiedys gdzies ktos pisal o wlaczniku rezystora pod pedalem gazu a`la kick down w automatach. Niestety nie moge juz nic na ten temat znalezc?


guzik pod pedal gazu prosta sprawa

- wykrec pod pedalem gazu rurke (klucz 19 bynajmniej u mnie)

- sklep elektroniczny... kupic wlacznik chwilowy ,okragy powinni miec rozne rozmiary wiec dobierz taki ktory wejdzie w ta rurke ale ciasno :jezor: jak trzeba troche rozwiercic ta rurke to nie szkodzi ja tez tak zrobilem
- pozniej przewierci 2 male otworki (3-4 cm ponizej wlacznika) po jednej i po drugiej stronie (otwory wiercic 4 wiertlem moze nawet mniejszym zalezy jakie przewody ) otwory wiercic poprzecznie do usadowionego przycisku
- wprowadzic kable do rurki (wczesniej wlutowac kable do wlacznika 10 cm) wkrecic rurke
-zlaczyc pozostale kable (lutowac albo na spinki )

i cala sztuka prosto zrobic trudno wytlumaczyc lepsza by byla foto porada ale niechce mi sie tego wyciagac

pozdro stani20

: śr cze 13, 2007 22:57
autor: matnun
Rozwiązanie z diadami polegało na połączeniu szeregowo z rezystorem 2 diod polaczonych wzgledem siebie rownolegle lecz z polaryzacjami w przeciwnych kierunkach. Diody nalezało tak dobrac by przewodziły od odpowiedniego napiecia, co za tym idzie obrotów (zalecane diody krzemowe 0.6 V). Testowałęm takie rozwiązanie u siebie (ibiza TDI 90 km), jednak rezystor był cały czas odłączony, a pomiary nie wskazywały zadnego napiecia pomiedzy tymi kablami( 2 i 3)

: śr cze 13, 2007 23:05
autor: DANIEL LHR
tu jest adres niemieckiej strony http://community.dieselschrauber.de/con ... php?t=3208
tam chyba tez wpieli sie miedzy 2 i3 pisza jeszcze o pinie 1 ale nie rozumiem oco chodzi.
miedzy te piny wpinaja szeregowo opornik regulowany oraz 2 diody rownolegle tylko w przeciwnych kierunkach

mozliwe trzeba jeszcze dobrac inną wartosssc opornika najlepiej znalezc odpowiedni opór doswiadczalnie potencjometrem

moze ktos lepiej zna niemiecki to przetłumaczy
dalej nie rozumiem dlaczego miedzy pinami 2 i3 nie ma napiecia

: śr cze 13, 2007 23:08
autor: marcin3
witam

zalozylem dzisiaj potencjometr, przy 390 dymil dosyc mocno i,m wartosc oporu wieksza tym dymienie coraz mniejsze wiadomo, ale nie wiem dlaczego zapala mi sie kontrolka swiec
i miga ,oraz przy ustawieniach od 390 do ok 470 ohm obroty spadaja powoli poradzcie co moge z tym zrobic .

: śr cze 13, 2007 23:24
autor: Adamm
marcin3 pisze: zalozylem dzisiaj potencjometr, przy 390 dymil dosyc mocno i,m wartosc oporu wieksza tym dymienie coraz mniejsze wiadomo, ale nie wiem dlaczego zapala mi sie kontrolka swiec
i miga ,oraz przy ustawieniach od 390 do ok 470 ohm obroty spadaja powoli poradzcie co moge z tym zrobic .
za duza dawka paliwa, pompa z nastawnikiem nie wyrabiaja, przez to komp lapie bledy i sygnalizuje to kontrolka swiec

: czw cze 14, 2007 08:19
autor: DANIEL LHR
marcin3

u ciebie prawdopodobnie dawka bez opornika jest spora. musisz dobrac inny opornik o wiekszym oporze najlepiej wepnij potencjometr( np1kohm) ustaw na maksymalny opór i powoli zmniejszaj opór kontrolujac obroty i dymienie


albo dołacz do twojego starego opornika 2 diody w sposób taki jak pisze kolega matnun


na niemieckiej stronce wartosc tego opornika podaja na 300ohm ale musza byc wpiete diody

: czw cze 14, 2007 08:47
autor: Komas
a jak z silnikiem AHU? tez to działa?

: czw cze 14, 2007 09:01
autor: damcio151
Komas pisze:a jak z silnikiem AHU? tez to działa?
a dlaczego ma nie działać :?: , przecież to 1z troszkę nowszej konstrukcji .

: czw cze 14, 2007 11:52
autor: voss
pozwole sobie wtrocic moje 3 grosze do tego tematu. Tymbardziej ze znalazlem tu nawet informacje ktore wyszly odemnie.

Najpierw to troche mnie dziwi zainteresowanie tym tematem, ja zawsze uwazalem ten "tunning " za zabawe , choc sam tez na takim czyms jezdzilem.

Dwa jesli chodzi o samo dobieranie wartosci oporniczkow to widze ze koledzy dojezdzaja juz do "granic " . Mimo ze TDi to dosyc trwaly silnik i korbowody tak szybko bokiem nie wychodza to takie oporniczki czasem robia takie faijne dziury w tlokach. Tak ze zeby niebylo pozniej placzu. :bajer:

Co sie dotyczy dokladania diod to sprawa opiera sie na tym ze niektore silniki/ pompy maja problemy z wolnymi na oporniczku i tu dwie diody antyparaler daja poprywe.

Ktos napisal ze niema / nie zmierzyl napiecia miedzy pinami. Tam jest prad zmienyn
( nastawnik to czujnik indukcyjny ) i mierzenie tego digitalnym mostkiem pomiarowym nie mam sensu. Mozna zmierzyc cos nie cos przyzadem analogowym przelaczonym na prad zmienny ( ale takie proste przyzady i tak sa za wolne )
Jesli ktos to naprawde chce mierzyc to polecam oscyloskop.

Cos sie tyczy poniesienia cisnienia przez "oszukanie "ecu to bylo juz tu duzo napisane .
Kat wtrysku najlatwiej przestawic adaptacja, zakres jest wystarczajacy, niestety trzeba sie liczyc z tym ze na wolnych silnik bedzie troche twardziej pracowal.

A wszystki ktorzy to stosuja zycze "wypalenia rezystorka " :bigok: