Forum.VWGolf.pl

Może z racji iż studiowałem na polibudzie szcz na wydziale techniki morskiej tez i na mechanicznym oraz na technice samochodowej to może dodam że w 99% przypadków nie pęka spa czy to będzie stał czy żeliwo czy coś innego. To tak dla informacji. Naprawdę dla mnie zrobienie podpory to 20 minut ale nie widzę potrzeby. Jak ktoś ma potrzebę to może dwie nich sobie dorobić. Ja tam swoje wiem.

Jakoś nie widzę dobrze tej flanszy, co ją wyspawałeś pod GTB. Lepiej uciąć i przyspawać bezpośrednio do kolektora.

Jak tak miałem przykręconą CAHA do kolektora i pekało na spawach. Wkurzyłem się, uciąłem to w cholere i dospawałem bezpośrednio turbinę do kolektora. Spawałem normalnie TIG-iem, tylko że na dużym prądzie. Przez rok i 45000 km nic nie pękło i turbo sprzedałem. Oczywiście podporę zrobiłem z byle jakiego płaskownika 8mm grubości. Byle żeby był.

Ja bym ci radził zrobić podobnie, ale zrobisz jak uważasz.

Ja studiowałem na wydziale Mechaniczno Technologicznym, Odlewnictwo, więc żeliwo Ni-resist, Ni-hard i wysokochromowe mam w małym palcu. Wiem że ona znoszą bardzo duże temperatury ale za cholerę nie wibracje. Jak się turbo trzyma tylko na 8 szpilkach to jest narażone na większe wibracje niż jak ma podporę z byle jakiego płaskownika.

Należy też pamiętać, że wydech pomimo że ma łącznik elastyczny, nie eliminuje całkowicie drgań, szczególnie że wydech ciągnie za turbinę za każdym razem jak puścicsz sprzęgło przy zmianie biegu. Dlatego zrobienie podpory ma jak najbardziej sens.



tu na szczęście pękło i spaliny wydmuchały ten odłamek na zewnątrz. Jakby wpadł do środka, to jest wirnik na złom. Lepiej spawnąć do kolektora i mieć z głowy. Nie trzeba wtedy zastanawiać się czy coś pierdyknie czy nie... To jest tylko moja życzliwa dobra rada. Zrobisz jak zechcesz. ja o mały włos nie posłałem przez taką zasraną flansze prawie nowej CAH-y do piachu.

Tyle ze ja tu widzę u ciebie kolego dwie flaszkę i zespawane ze sobą rurka. Dobrze widzę ze to chyba z nierdzewy jest? Czemu ci się tak stało to nie wiem nie widzę tu pęknięcia po całości wkoło no i mowa była o przyspawaniu do żeliwa rurki czy tam odrazu flanszy i pękanie w miejscu łączenia rurka kolektor. Mi nic nie pęka nie *#cenzura#* a gtb2056 do małych nie należy. Wyciągnięcie w sharanie turbo zajmuje mi z kanału 15-20 minut. Ile zajęłoby z niedzielonym? Seryjne turbo juz jest ciężko wmontowac czy wymontowac.

A 2056 z Mercedesa jest jeszcze większe. Jak znajdę to wrzucę Ci fotki popekanych spawow miedzy turbo a kolektorem.

Dzisiaj zauważyłem że na mojej świeżo zakupionej i zamontowanej GTB na wlocie jest dosyć głębokie nacięcie od szlifierki :/ Czy to może być niebezpieczne? W sensie czy osłabione miejsce nie pęknie od zaciskania obejmy?

nie to czesc aluminiowa tu idzie waz elastyczny gdzie turbo zaciaga sobie powietrze.

dzięki wesol, mam tą złączkę do turbo arl, z drugiej strony założone jest kolanko silikonowe i dalej kwasówka, jednak słychać z tych okolic jakąś nieszczelność,
dlatego na złączkę i silikon chciałem dać jeszcze jeden silikon, naciągnięty na obudowę turbo gdzie siedzi złączka i zacisnąć opaskami z 2 stron,

dziś popołudniu mierzyłem, pasowałby silikon 60mm

Powie mi ktoś jak będzie wstawać gtb1756vk w alh z 0.216? Bo mam do kupienia gtb ale nie mam jeszcze pompy 11 i nie wiem czy kupić gtb i zakładać odrazu czy szukać szybko jeszcze pompy...

Wysłane z mojego ZenFone'a 2 przy użyciu Tapatalk

Powinno wstawać podobnie do serii. Ja zmieniłem z gt1749va na gtb2056 i różnica wstawania to niecałe 200 obr. Przy 1800 obr jest na vagu coś koło 2100 mbar przy 2000 obr juz 2300 mbar itd. To bardzo podobne turbiny te gtb17 i gtb20

A jeszcze pytanie, ile średnio kosztuje gtb1756vk przerobione pod 1.9tdi?

Wysłane z mojego ZenFone'a 2 przy użyciu Tapatalk

Przepraszam ze post pod postem ale mam jeszcze pytanie. Kupiłem to gtb1756vk i w zestawie dostałem nowy zakuty przewód zasilający oleju do turbo, i teraz pytanie czy użyć tego nowego przewodu czy użyć oryginalnego z tą kryzą wkrecana w turbo?

Wysłane z mojego ZenFone'a 2 przy użyciu Tapatalk

Witam, użyj speedi93, tego, który lepiej będzie pasował i, który łatwiej będzie zamontować.
Pozdrawiam.

Ale chodzi o to że przy oryginalnym jest ta kryza wkrecana w turbo, a przy tym co dostałem jej nie ma i nie da się jej użyć i teraz nie wiem czy turbo nie będzie dostawać za malo/dużo oleju.

Wysłane z mojego ZenFone'a 2 przy użyciu Tapatalk

Mowisz o tym: http://allegro.pl/nypel-redukcyjny-gwin ... 65315.html

Mozna nawet sobie uzyc oski od roweru bo tam jest gwint 10x1 a takowy jest na wlocie do turbiny. Nie ma czego stakeigo jak za duzo oleju czy za malo. Oczewiscie o ile bedzie droznosc zachowana. Mozna nawet stara swiece zarowa sobie przerobic tak by stanowila taki ala wlasnie króciec wkrecany. Wezyk podlaczyc z opaska i po sprawie.