Forum.VWGolf.pl

moj 1,9 td po wcisniegu gazu w deske spokojnie kreci sie do 6 tys(na zegarek). wole nie przekrecac bo korby bokiem wyjda. ale wlasnie mowimy o mocy na wysokich obrotach. u mnie ona ginie przy jakichs 5,3 wtedy jest diametralny spadek mocy. moge zauwazyc to po tym ze jadac na 1 szym biegu spala gume a obrotomierz stoi wlasnie lekko powyzej 5 tys. kilkukrotnie probowalem go przeciagnac troszke wiecej ale nie chce isc. ciekawe co by bylo jakbym gal pelny gaz na 5 sekund ? obrotomierz pewnie by sie zatrzymal na patyku przy 0

Panowie z tym kręceniem diesli to i jedni mają troche racji i drudzy. PO pierwsze miesanka ON i powietrza potrzebuje specyficznych warunków do zapłonu samoczynnego tj. cisnienia i temperatury i czas zwłoki samozapłonu a więc czas od momentu rozpoczęcia wtryskiwania paliwa do momentu powstawania pierwszych ognisk samozapłonu trwa dosc długo w stosunku do czasu pełnego cyklu pracy silnika ZS. Ta zwłoka jest tym większa im rozpylenie paliwa gorsze (a więc mało precyzyjne wtryskiwacze ) oraz mniejsza LC ON. Po drugie we wszystkich naszych silnikach czy to 1,6 D czy 1,9 TD czy TDI (VP czy PD) wtrysk jest realizowany czysto mechanicznie, nie mówie tu czy pompa jest sterowana mechanicznie czy elektronicznie ale to ze wtrysk paliwa nastepuje gdy ciśnienie we wtryskiwaczu pokona opór sprężyny(sprężyn) i nastepuje podniesienie iglicy wtryskiwacza. Taki wtrysk trwa bardzo długo rozpatrując obr. silnika. Całkiem inaczej sprawa wygląda w przypadku common rail, tutaj wtryskiwacze są super szybkie, na tyle szybko wtryskują ze jedną dawkę paliwa obecnie mozna wtrysnąć az w 7 cyklach. Pytanie czemu CR nie wkręca sie do np 6 tys? Własnie dlatego ze na pierwszy plan wysuwa sie kultura pracy silnika oraz ekologia i dawka paliwa nie jest wtryskiwana superszybko jednorazowo ale jest dzielona na kilka przedwtrysków (przed dawką główną) i dotrysków (po dawce głównej), do tego dochodzi takze marna jakosc ON którego zwłoka zapłonu sie duza. Wtrysnięcie paliwa o odpowiednio wysokiej LC w jednej superszybkiej i bardzo dokładnie rozpylonej dawce przez wtryskiwacze piezoelektryczne spowodowałoby ze praca silnika byłaby bardzo twarda(wtrysk bezpośredni) ale silnik niezwykle łatwo wkręcałby sie na obroty i mógłby wkręcac sie duzo wyzej. Wiec tylko CR ma w chwili obecnej najwieksze pole do popisu.

szatanek pisze:Wiec tylko CR ma w chwili obecnej najwieksze pole do popisu

http://img517.imageshack.us/img517/2385/gtdtx8qz4.jpg

zwyczajne TD, na zwyczajnym powolnym i slabym wtrysku, prehistoria....... a przy 6tys obrotow ma tyle mocy co przy 5tys.... max powyzej 5400, a to wszystko na malutkiej, restrykcyjnej turbawce...

masz taki wykres CR?

zaprzal, daj no linka do tego projecta. czy tam siedzi jakies male vnt? troche smieszny wykres, ale gov mod konkret i timing tez, bo inaczej to by bylo niemozliwe do uzyskania. malo momentu, duzo mocy - jakies to robi czasy? 7 do 100?

O ile pamiętam to silnik nie miał VNT tylko k14 albo k24

seryjna k24, generalnie zaden tam "projekt", zwykle podkrecone TD... to tylko przyklad, ze jak sie chce to sie da

Tyle że to chyba przypadek odosobniony bo zwykle powyżej 5k spada moc i moment w większości kręconych td.

mysle, ze to kwestia dobrego rozkminienia pompy. za granica jest tego wiecej, nie mozemy byc gorsi

cowboy, nie nadazam za toba

souler pisze:cowboy, nie nadazam za toba

juz spoko... ogarnąłem się z rana... wracajmu do działu na każdy temat

u mnie w pracy robiłem maszyne budowlaną co sie wkręcała jeszcze wyżej jak silnik bęzynowy(DITROIT DIESEL)

adamsz75 pisze:(DITROIT DIESEL)

to jest jak pamiętam Diesel dwusuw

NIezłego kotleta odgrzałes

dokładnie o to chodzi , dla dużej wartości sprężania potrzebny jest długi suw tłoka , a co za tym idzie jago prędkość i droga do przebycia przy danej wartości obrotów do tego dochodzą masy wirujące silnika długi suw to bardziej oddalone osie korb od osi wału itd............