Strona 3 z 5

: sob sty 16, 2010 23:43
autor: ZbyszekGolf
Witam trzeba było jechać do gdańska powinien uznać reklamacje

: sob sty 16, 2010 23:52
autor: Bajer
rob555 pisze:pytanie sie nasowa czy to co sprzedal bylo tozsame z tym co mialem na rolkach

Potwierdzam....... na vwpomorze pojawiło się swego czasu ogłoszenie sprzedaży gratów z tego auta.....sam zastanawiałem się nad odkupieniem turbiny z tego auta. Więc nie ma pewności na jakich gratach auto zostało sprzedane.
Co do samej turbiny to przedmówcy wyjaśnili aspekty użytkowania tubrosprężarek. Cowboy'owi wypluło turbo po Uysego sofcie.............bywa
A co samego Uysego to miał okazję wytrzeć sobie morde innym tunerem i to wykorzystał...jednym słowem nabił sobie punkty do "prestiżu" na dzielnicy....po prostu zwykła świnia...zresztą czego tu się spodziewać.

: sob sty 16, 2010 23:52
autor: TuneFORCE
Ale nędzna prowokacja...szerzej nawet nie chce mi się tego komentować...

: sob sty 16, 2010 23:57
autor: masakra
Bajer pisze:A co samego Uysego to miał okazję wytrzeć sobie morde innym tunerem i to wykorzystał...jednym słowem nabił sobie punkty do "prestiżu" na dzielnicy....po prostu zwykła świnia...zresztą czego tu się spodziewać.
nie przesadzasz ?

: sob sty 16, 2010 23:59
autor: Adamm
dobra Panowie zamykam bo sie robi nieprzyjemnie.

Rob chyba wyjasnil dosc jasnow sprawe,

zreszta sam kupujacy stwierdzil ze
michaljag502 pisze:Po wejściu w program Sebastian z G-LAB stwierdził że jest on zupełnie nie dostosowany do turbiny założonej
nie wiadomo czy to to samo turbo na ktorym auto bylo strojone

wiec autor postu zamisat oczerniac kogos z gory powinien zapytac o to spredajacego!

zamykam

: ndz sty 17, 2010 00:00
autor: Bajer
michaljag502, a co do Ciebie to zachowałeś się jak dzieciak......wystarczyło zadzwonić.

: ndz sty 17, 2010 00:09
autor: djtom
Adam, bez żadnej urazy, moja skromna osoba chętnie przeczyta kontrargumentację... potem zamkniemy Obrazek

: ndz sty 17, 2010 00:35
autor: Adamm
djtom, nie robmy na forum niepotrzebnego show i obrzucania sie miesem, koles nie zadal sobie nawet trudu zadzwonic do Roba

: ndz sty 17, 2010 00:42
autor: rob555
Adamm pisze:djtom, nie robmy na forum niepotrzebnego show i obrzucania sie miesem, koles nie zadal sobie nawet trudu zadzwonic do Roba
Dzwonil...jesli dobrze kojarze. Chcial wykres i info co w aucie zmodzone. Wtedy tez zasugerowalem mu ze czesci byly na sprzedaz wystawione i mozliwe ze trzeba softa zmienic jak cos nie halo bedzie (konretnie zasugerowalem mu ze wtryski byly wyjete gdyz poprzedni wlasciciel przyjechal do mnie nowym autem Toledo ASV z wtryskami 216(!) na podstrojenie...wiec chyba byl zadowolony z moich uslug).
O turbinie ktora wybuchla dowiaduje sie tutaj. O ile moge zrozumiec zal i rozgoryczenie "nieszczesliwego" uzytkownika (mialo byc tak pieknie) to nie rozumiem czemu nie zadzwonil z problemem. Przeciez mozna bylo kurierem sprezarke odeslac....

Jeszcze czego nie rozumiem to :
Po wejściu w program Sebastian z G-LAB stwierdził że jest on zupełnie nie dostosowany do turbiny założonej i strojonej w TUNE-UP (jednym słowem PORAŻKA)

i bardzo chcialbym to wyjasnic...

: ndz sty 17, 2010 00:44
autor: Bajer
masakra pisze:nie przesadzasz ?
Gdyby podobny problem trafił się nam inaczej zostałoby to załatwoine .

Mówię/piszę to co uważam. Nie trzymam palca komuś w dupie bo tak wypada. Możesz Ci się to nie podoba..........trudno.

: ndz sty 17, 2010 00:50
autor: Kaczor
rob555 pisze:A teraz wiadomosc do UYSEGO
Ustosunkuj sie do wypowiedzi MICHALJAG502 bo nie sadze ze z racji odleglosci jedziesz mi po gaciach liczac na to ze nic z tego nie wyniknie.....
Pozatym mysle ze to prowokacja bo USYSY nie jest Kaszpirowskim by oceniac soft i sterowanie nim turbo majac w reku tylko uwalona suszarke....znaczy sie LOGI i VAG do kosza tak?
Ostrzegam - Uysy tu nie napisał ani słowa jak na razie , radzę się hamować (tak to się pisze - info do paru pseudodyslektyków piszących w tym wątku ) jeśli chodzi o osobiste wycieczki

: ndz sty 17, 2010 00:55
autor: mariachi
rob555 pisze:Po wejściu w program Sebastian z G-LAB stwierdził że jest on zupełnie nie dostosowany do turbiny założonej i strojonej w TUNE-UP (jednym słowem PORAŻKA)
może przed sprzedażą były właściciel zmienił turbinę na inna bez korekty softu,
a może .... a może też ...

Tego nie wiadomo i można tylko gdybać co by było gdyby babcia miała wąsy

: ndz sty 17, 2010 00:56
autor: rob555
Kaczor pisze: Ostrzegam - Uysy tu nie napisał ani słowa jak na razie , radzę się hamować (tak to się pisze - info do paru pseudodyslektyków piszących w tym wątku ) jeśli chodzi o osobiste wycieczki
Jesli wierzyc autorowi watku tak wlasnie powiedzial. Ja tego nie wymyslilem. I nie pisze nic obrazliwego, by mozna bylo mnie ostrzegac.

: ndz sty 17, 2010 02:23
autor: paweloli007
Jako POPRZEDNI WŁAŚCICIEL sprostuje parę faktów.
Samochód robiłem w firmie TUNE-UP u Roberta, fakt pierwsza turbina odmówiła posłuszeństwa na rolkach, ale wcześniej coś było robione przy silniku że wymagało to ściągnięcia części dolotu podczas strojenia u chłopaków( chyba kąt na pompie przestawiany czy wałkach) i po złożeniu turbina umarła ale widać było strzał na łopatkach że coś wciągnęła straciła pewnie wyważenie i zaczęła trzeć o obudowe, nie wiadomo czy mi jak ją montowałem czy podczas tego przestawiania) nic ze smarowaniem( no chyba że po rozebraniu okazało sie inaczej ale na łopatkach były wyraźne ślady)!! Chłopaki zachowali się honorowo i profesjonalnie bez gadania wymienili na drugą , wystroili no i dziękuje. Z racji tego że jeżdżę do Niemiec najpierw kupiłem tam golfa i nie był to na pewno żaden półmilionowiec. Kupiony już na gwincie więc nikt nim nie podbijał do pracy po 500km dziennie widać. Kilka osób z tego forum i pokrewnych może to potwierdzić. Jeżdżąc tak po Niemczech trafił mi sie godny następca, nowszy ładniejszy na lepszym wypasie w bardzo dobrych pieniądzach więc sie nie zastanawiałem i kupiłem a golf poszedł na sprzedaż tak po prostu został wymieniony na lepszy. Z racji tego że zrobiony samochód u nas ciężko sprzedać było wielu oglądających, nie wchodziły w gre zadne zamiany itp troche sie to przedłużało więc postanowiłem wystawić na próbe same graty( z zaznaczeniem że są one jeszcze na aucie) a z samochodu chciałem zrobić serie żeby jakoś odzyskać chociaż część włożonych peiniędzy. I tu znowu grono zainteresowanych ale każdy na coś tam musiał poczekać. W końcu wyszło na to że sprzedałem PROJEKTORY HELLI A CAŁY UKŁAD MECHANICZNY DOLOT TURBO WTRYSKI ITP ZOSTAŁO JAK BYŁO I KOREKTA SOFTU NIE BYŁA POTRZEBNA BO NIC NIE BYŁO RUSZANE Wszystko to chodziło ok WSKAŹNIK BOOST BYŁ I ŁADOWANIE BYŁO JAK SIE NALEŻY NIE BYŁO JAKIŚ KOSMICZNYCYH DOŁADOWAŃ NAWET W PEEKU!!!!! Ja o turbo bardzo dbałem zanim na MFA nie było 80 stopni to samochód nie przekraczał 2 tys obr. Ale z tego co nowy właściciel mówił to samochód nie oszczędzał co do dbania o turbo to nie wiem. Toledo przyjechałem na 216 do Roberta niedawno ale to kupione od użytkownika z forum OCTAVIi myśle że bez problemu może to potwierdzić. Podsumowując turbo to była hybryda ale nowa i z gwarancją po to żeby w razie wad ją po prostu wymienić i myśle że Robert nie miał by z tym problemów. Pozatym tak jak mówicie z hybrydami bywa różnie i czego tu sie spodziewać!! Ani samochód to seria ani turbo nie jest za 4tys z serwisu. Co do naszych turboregeneratorów to sami wiecie jak jest albo sie trafi i jeżdzi i trzyma ostre katowanie albo chleje litry oleju lub pada po pierwszym butowaniu. Dlatego korzysta sie z gwarancji... NA TUNING NIKT GWARANCJI NIE DAJE że będzie jeździć bezawaryjnie niestety i wiele osób sie o tym przekonało, decydując sie na modyfikacje trzeba sie z tym liczyć. Co do usług Roberta ja jestem w 100% zadowolony przyjechałem do niego z następnym samochodem i przyjade jeszcze nie raz bo uważam że wie co robi I nie rozumiem dlaczego zrobiło sie wielkie halo z tego że komuś po prostu turbo nie wytrzymało przy 150% seryjnej mocy samochodu. Nie pierwsza nowa hybryda i nie ostatnia sie rozsypała. A co do pana tunera który poprawiał po Robercie jeżeli rzeczywiście powiedział to o czym autor pisze w poście to można przyrównać go do fachowca który wezwany do jakiejś usterki nie zastanawia sie co jest przyczyną tylko odrazu oczerni poprzednika żeby postawić sie w lepszym świetle przed klientem. Chętnie odpowiem jeszcze jeżeli macie jakieś pytania i też nie życzę sobie żeby mnie tu oczerniano bezpodstawnie bo sprzedawałem w 100% sprawny samochód i zgodny z ogłoszeniem. Błąd zrobił nowy właściciel że nawet nie skontaktował sie z TUNE-UP i wypisuje tu teraz za plecami antyreklame bo ta sprawa napewno byłaby inaczej załatwiona. Jakby nagle skrzynia nie wytrzymała to też by była ich wina?? Niestety wraz ze wzrostem mocy bezawaryjność spada a tym bardziej rzeczy nieoryginalnych i trzeba sie z tym po prostu liczyć.Pozdrawiam.