Forum.VWGolf.pl

Witam, co do kolanek tu tu znajdziesz, coś http://fmic.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; , albo w temu podobnych sklepach.
Tu masz jeszcze taniej http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=25774776" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam.

koledzy mam pytanie czym róznią sie kolektory o numerach 03g129713(golf v 2.0tdi) oraz 038129713af(arl , asz ) na wyglad sa podobne ciekawy jestme czy maja podobna pojemność , trafia mi sie taki od 2.0 tdi do kupienia za 30 zl i sie zastanawiam czy to bedzie dobry zamiennik tego arl-owego co o tym myslicie moze sie tylko różnia egr-ami ?

Powinno być to samo.
Jak masz ALH to i tak nie założysz swojej klapy gaszacej do kolektora od ASZ/ARL.
Możesz poszukać innego kolektora. Ja kupiłem (o ile dobrze pamietam) od audi A3 BKC, zapłaciłem 15zł

tomau pisze:Powinno być to samo.
Jak masz ALH to i tak nie założysz swojej klapy gaszacej do kolektora od ASZ/ARL.
Możesz poszukać innego kolektora. Ja kupiłem (o ile dobrze pamietam) od audi A3 BKC, zapłaciłem 15zł

ale to własnie jest dokładnie od bkc wiec bedzie ok tak?

Tak własnie u siebie taki montuje. Tylko musisz do tego kupic klape gasząca, albo wywalasz caly egr z klapa gaszaca.

nie nie chce wywalac całoci egr-a lubie odrobine komfortu ale tez mysle jak adoptowac swój egr do tego kolektora , moze naspawac ucho , nie wiem jeszcze kolega spawa w aluminium i zrobi mi to po taniosci

stawsz pisze:lubie odrobine komfortu

stawsz, U mnie po wywaleniu tego dziadostwa - nie odczuwam żadnego dyskomfortu - nie wiem czy przed wywaleniem nie miałem jej już troszkę osłabniętej - bo delikatnie czasami majtnęło ale teraz to jest takie tyci tyci, majtnięcie! Hehehe... Ja bym wywalał, chociażby ze względu na kilogramy syfu, który zalega w kolektorze od tego.

Przez klape nie ma zadnego syfu w dolocie. egr a klapa gaszaca to co innego, egr wywalic ale klapa fajna rzecz, jest naprawde spora roznica przy gaszeniu. EGR wywalić to żaden problem, problem robi się jak chce się zostawić klape.
Zostają 2 opcje albo robić jakaś przejsciówke, albo kupić klape gaszącą od ASZ.

Ral1n pisze:

stawsz pisze:lubie odrobine komfortu

stawsz, U mnie po wywaleniu tego dziadostwa - nie odczuwam żadnego dyskomfortu - nie wiem czy przed wywaleniem nie miałem jej już troszkę osłabniętej - bo delikatnie czasami majtnęło ale teraz to jest takie tyci tyci, majtnięcie! Hehehe... Ja bym wywalał, chociażby ze względu na kilogramy syfu, który zalega w kolektorze od tego.

wiesz co ja syfu nie mam w ogóle bo egr jest zaslepiony i kolektor wyczyszczony ale tez wiem jak gasnie auto na samej pompie i nie podoba mi sie to uczucie szarpania jak w starym kapciu ale wiadomo jak to w zyciu jeden lubi tesciowa drugi synowa a trzeci i to i to

Panowie ale czy klapę gasząca da sie zamotowac samą od asz-ta bo w alh jest ona wraz z eg-rem w sumie wolałbym całkiem egr-a wyrzucic - musze coś pomysleć do 25 stycznia bo wtedy bede zakładac Fmic i nowy kolektor

przeciez egr mozesz zaslepić przy kolektorze wydechowym. Robisz tak ja jak wywalasz calkiem rurke od EGR i zaslepiasz przy kolektorze wydechowym.

tomau pisze:przeciez egr mozesz zaslepić przy kolektorze wydechowym. Robisz tak ja jak wywalasz calkiem rurke od EGR i zaslepiasz przy kolektorze wydechowym.

hehe tak to wiem myslałem ze masz jakis inny patent ale dzieki

tomau pisze:Przez klape nie ma zadnego syfu w dolocie. egr a klapa gaszaca to co innego,

Zgadza się, przepraszam - o czym innym myślałem o czym innym napisałem - bo ja nie mam ani tego ani tego.

Natomiast nie wiem jak jest w VP - ale np u mnie w PD gaszenie silnika nie jest w żadnym przypadku dokuczliwe czy upierdliwe.

Dla mnie klapa jest tylko swoistą 'zwężką' w dolocie?

Jak nie chcesz mieć zwężki to EGR trzeba fizycznie wyciąć, a nie tylko zaślepić.
Klapa gasząca nadal może zostać i funkcjonować niezależnie.
Poniżej foto instrukcja:

Witam, ja rozwiązałem to tak http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/094 ... 36668.html" onclick="window.open(this.href);return false; i wszystko śmiga, EGR zaślepiony, ale w każdej chwili mogę go uruchomić.
Pozdrawiam.