Forum.VWGolf.pl

krzys-jeruzal pisze:ja to chętnie bym podjechał i kierowcami zastrajkował te ceny paliw . trzeba będzie się zacz c organizować na forach bo politycy dostają samochód i do tego kierowce i nawet nie wiedzą ile co kosztuje....

Na zachodzie już są strajki a i podobno w PL coś się szykuje .. powolna jazda po miastach itp akcje ( gadali o tym dziś na RMF i Z-tce )

Witam, wiadomo, że jakiś tam kosmicznych przyrostów mocy może i nie będzie, ale może ktoś podrzuci, jak zmniejsz, zwiększy się spalanie?
Pozdrawiam.

No No temat bardzo ciekawy!

możecie się ze mną zgodzić albo nie ale:

- Silniki o zapłonie iskrowym pracują według cyklu Otta. W tych silnikach spalanie mieszanki zachodzi bardzo szybko i wiąże się z gwałtownym wzrostem temperatury i ciśnienia w cylindrze - (przemiana izochoryczna). Etelina 95, 98, LPG (propan-butan).

- W silnikach Diesla spalanie jest wolniejsze i następuje w dużej mierze podczas cofania tłoka. Ciśnienie podczas spalania jest mniej więcej stałe, rośnie natomiast temperatura i objętość gazu (przemiana izobaryczna). ON, gaz ziemny.

Więc jak to jest, że silnik wysokoprężny będzie pracował na LPG hmhmhmhm

Fanzonum pisze:No No temat bardzo ciekawy!

możecie się ze mną zgodzić albo nie ale:

- Silniki o zapłonie iskrowym pracują według cyklu Otta. W tych silnikach spalanie mieszanki zachodzi bardzo szybko i wiąże się z gwałtownym wzrostem temperatury i ciśnienia w cylindrze - (przemiana izochoryczna). Etelina 95, 98, LPG (propan-butan).

- W silnikach Diesla spalanie jest wolniejsze i następuje w dużej mierze podczas cofania tłoka. Ciśnienie podczas spalania jest mniej więcej stałe, rośnie natomiast temperatura i objętość gazu (przemiana izobaryczna). ON, gaz ziemny.

Więc jak to jest, że silnik wysokoprężny będzie pracował na LPG hmhmhmhm

Sorki -- ale czy oglądałeś albo czytałeś info o tym zasilaniu --- to nie jest zasada jak w silnikach ZI ( czyli albo benzyna - albo gaz ) tu w ZS - zrobili tak by normalnie silnik pracował na ON ale dodatkowo miał 2-3 wtryski od gazu .... ON+LPG są podawane cały czas ....

Fanzonum pisze:No No temat bardzo ciekawy!

możecie się ze mną zgodzić albo nie ale:

- Silniki o zapłonie iskrowym pracują według cyklu Otta. W tych silnikach spalanie mieszanki zachodzi bardzo szybko i wiąże się z gwałtownym wzrostem temperatury i ciśnienia w cylindrze - (przemiana izochoryczna). Etelina 95, 98, LPG (propan-butan).

- W silnikach Diesla spalanie jest wolniejsze i następuje w dużej mierze podczas cofania tłoka. Ciśnienie podczas spalania jest mniej więcej stałe, rośnie natomiast temperatura i objętość gazu (przemiana izobaryczna). ON, gaz ziemny.

Więc jak to jest, że silnik wysokoprężny będzie pracował na LPG hmhmhmhm

Ta regulka byla dobra 60 lat temu, przy obecnych systemach wtrysku mozna uzyskac obie przemiany w kazdym silniku. pomijajac to ze kazda zi pojdzie na on jak zloto jak i na odwrot tyle ze z wiekszymi szkodami dla ukladu paliwowego

Jeszcze jest obieg Sabathe'go, Atkinsona. Ogólnie to teraz wszystko powoli schodzi się do jednego, stopnie sprężania są coraz bardziej zbliżone.

Ogólnie temat LPG ciekawy, jednak cena LPG rośnie, sam montaż też kosztuje, do tego butlę cały czas wozić, osobiście bym tego na pewno nie zamontował sobie w aucie.

Nie dawano jechałem znaczy w niedziele jechałem do Radomia i zjechałem tankować a patrze przede mną koleś do Tuarega V10 TDI Tankuje LPG 60l , podszedłem i zapytałem jak to sie sprawuje i stwierdził ze jest zadowolony bo instalacja po roku się zwróci i spalanie wychodzi mu na poziomie 50zł za 100k....

Haki Dzieki za wyjaśnienie, nie czytałem dokładnie ale juz sobie poczytałem i wiem więcej

krzys-jeruzal pisze:Nie dawano jechałem znaczy w niedziele jechałem do Radomia i zjechałem tankować a patrze przede mną koleś do Tuarega V10 TDI Tankuje LPG 60l , podszedłem i zapytałem jak to sie sprawuje i stwierdził ze jest zadowolony bo instalacja po roku się zwróci i spalanie wychodzi mu na poziomie 50zł za 100k....

Panowie wiem, że mogę się narazić ale nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy kupuja auta za 100tyś i i więcej i przerabiaja na gaz!!!!!!!!
W myśl zasady "postaw się a zastaw się" bez urazy ale V10 TDI nie pali 5 litrów ON, więc gość kupując go wiedział ile bedzie kosztowała go wizyta na CPNie
Rozumiem ludzi, którzy codziennie jadą 50 km do pracy, kupią auto z silnikiem 1.0 - 1.8 max do 3 tysięcy z instalacja. Tu mozna powiedzieć, że ktoś oszczędza pieniądze.
Są zwolennicy LPG i przeciwnicy ja zaliczam się do tej drugiej grupy.
Kiedys już wyraziłem swoje zdanie na temat gazu i nadal tak uważam - gaz nadaje sie ale do kuchenek gazowych.

Witam, tu gaz daje dodatkowe korzyści Fanzonum, zwiększa moc i dynamikę i przy okazji zmniejsza zużycie paliwa, tak jak wtrysk metanolu.
Co do

Fanzonum pisze:Rozumiem ludzi, którzy codziennie jadą 50 km do pracy, kupią auto z silnikiem 1.0 - 1.8 max

osobiście bym wolał większą pojemność kupić, bo spali podobnie, a w razie czego jest czym jechać i trzy litrowym silnikiem jeżdżę na gazie za te same pieniądze co ktoś inny 1,0l na PB.
Pozdrawiam.

tomek08 pisze:Witam, tu gaz daje dodatkowe korzyści Fanzonum, zwiększa moc i dynamikę

slabo czytales, przyrost mocy nie istnieje przy uzywaniu mocy maksymalnej, tak jak i oszczednosc. gaz nie moze byc podawany przy maksymalnym obciazeniu. czyli by oszczedzac trzeba sie turlac i jedyny plus jest na tym ze naciskasz gaz 30 procent zamiast 50 dla uzyskania danej predkosci

czyli tylko w pewnym zakresie obrotów i pewnych okolicznośćiach czyli obciążeniu silnika. Innymi slowy jak to bedzie trasa autostradowa to mozna oszczedzac w miescie raczej nie da sie.

Kiedyś mialem auto na gaz i tez mi sie wydawalo ze to duza oszczedność. Dziś twierdze ze owszem gaz mozna mieć w aucie ale jak to bedzie combolot, berlingo do wożenia towarów na odcinkach min 50 kilometrowych i zeby dziennie robić dystanse jaknajwieksze. Gaz do jazdy po miescie to jakaś pomyłka. Są to tak zmienne warunki pracy silnika ze silnik ma caly czas nieodpowiednią mieszanke, niezbyt sprzyjajace warunki pracy itd. Auto do jazdy w firmie niedużej owszem tylko LPG w benzynowcu- co 4 lata( tak ze 400 tys km) wymienic silnik jelsi jest to jednostka tak jak pisalem berlingo 1 generacji czy combolot B czy inne podobne autko.

Fanzonum pisze:Panowie wiem, że mogę się narazić ale nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy kupuja auta za 100tyś i i więcej i przerabiaja na gaz!!!!!!!!
W myśl zasady "postaw się a zastaw się" bez urazy ale V10 TDI nie pali 5 litrów ON, więc gość kupując go wiedział ile bedzie kosztowała go wizyta na CPNie
Rozumiem ludzi, którzy codziennie jadą 50 km do pracy, kupią auto z silnikiem 1.0 - 1.8 max do 3 tysięcy z instalacja. Tu mozna powiedzieć, że ktoś oszczędza pieniądze.
Są zwolennicy LPG i przeciwnicy ja zaliczam się do tej drugiej grupy.
Kiedyś już wyraziłem swoje zdanie na temat gazu i nadal tak uważam - gaz nadaje sie ale do kuchenek gazowych.

Nie zgodzę sie z tobą jest coraz drożej i teraz LPG to najtańsza jazda ... nie każdego stać by jeździć czym chce , musi być tanio

ja jak bym miał kasę i zą łóżmy taki silnik 4l czy 5l tdi przerobił bym na LPG lubię bajerki , i dla kolesia który ma samochód za 100ts, wydać na instalacje 5-6ts to nie dużo a jak dużo jeździ to ma ja za darmo np po roku ...
W marcu jestem wstępnie umówiony na montaż instalacji w swoim T5 .. .. , będę wiedział czy jest albo o ile taniej nisz bez LPG ...

No dobra gaz czy nie gaz?

* Sielniki o ZI są tak zaprojektowane zeby pracowały na benzynie (etylina 95 lub 98)
Możliwe są modyfikacje poprzez dodanie instalacji gazowej LPG ale:

* Wszyscy patrzymy na niskie koszty bo 1litr 95 kosztuje prawie 6zł a 1litr LPG 2,70zł - jasne oszczędzamy!
Ale co z silnikiem? Powiecie "a co może być?" - no właśnie to, że przyspieszamy jego zużycie....
- Benzyna/Etylina zwał jak zwał w swoim składzie posiada różne frakcje węglowodorów, które spełniają różne zadania np. smarowanie (LPG nie spełnia tego warunku)
- Sonda lamda daje info o składzie spalin na tej podstawie ECU ustala skład mieszanki benzyna powietrze (LPG są ustalane jakieś schematy charakterystyk ale po jakimś czasie jedziemy do gościa, który
zakładał nam gaz i mówimy "coś mi źle chodzi", gość adaptuje nową charakterystyke i wszystko wraca do normy. Tylko, że w okresie gwarancyjnym nie płacimy nic ale po gwarancji uszczuplamy nasz portfel.
- Proces spalania benzyny jest procesem łagodnym a LPG gwałtownym, silnik dostaje w kość.
- Podczas spalania benzyny czy LPG wydziela się siarka. Podczas spalania LPG(w komorze spalania) wydziela się duża ilość wilgoci, wilgoć to woda+siarka=kwas siarkawy....... słaby ale to kwasnie od razu ale z
czasem zrobi swoje w układzie dolotowym i wydechowym.

To co napisałem utwierdza mnie, że nie założe LPG nawet przy obecnej cenie benzyny a 2.8 VR6 no mało nie pali