Forum.VWGolf.pl

evolution pisze:najmniejsze gt22 wstaje tak jak arl w serii

najmniejsze ma wirnik strony zimnej 56.01mm czy są jeszcze mniejsze?

Dzisiaj poszperałem lekko sztangą i zaworkiem,

Poprawa lekka jest ale nic wielkiego, (zbyt mało czasu miałem)

Za każdym razem trzeba trochę się nagimnastykować żeby coś tam skręcić i przestawić.

caro86wlkp, sa mniejsze:) i turbo i na kompresorze
Muszka.d, nic nie ruszaj sztanga trzeba bedzie wrocic do normalnych ustawien bo nie opanujesz cisnienia jak bedzie odpowiednia ilosc paliwa a i tak auto bedzie mialo laga po zmianie biegow...
p.s. kto ci zasugerowal zeby ja ruszac???

regulacja ogranicznika zamknięcia kierownic się kłania. trzeba umożliwić gruszce bardziej wciągnąć sztangę, wtedy turbo będzie wcześniej wstawać

Skręciłem sztangę i poprawiło troche stąd też moja zabawa ogranicznikiem i sztangą.

Tylko żeby cokolwiek osiągnąć to trzeba przy tym trochę posiedzieć.


Ogranicznik dałem niżej i lag się zwiększył, dzisiaj mam zamiar dać w drugą stronę może coś się poprawi.

ja ustawiam tak, że bez zapiętej sztangi wykręcam ogranicznik, opieram kierownice na max ciśnienie i potem dokręcam ogranicznik żeby oparł sie na kierownicach. na razie to działa w kilku turbinach

arwam, to nie tu jest problem.. pan totalnie nie ruszyl sterowania n75, trzyma go okrotnie, a Muszka.d, skrocil sztange zmieniajac wysterowanie kierownic... wiec zrobil to niepotrzebnie. do tego zaczal na sile kombinowac z ogranicznikiem. robi tylko niepotrzebna mechaniczna robote, stracone h na krecenie i proby wylatania wad programu zamiast zrobic to porzadnie softem( pozdro dla tunera, przeciez to potwornie proste...), i do tego utrudnil prace bo najpierw bedzie trzeba wrocic do serii w turbinie a pozniej zajac sie wlasciwa robota...

evolution pisze:arwam, to nie tu jest problem..

nie twierdzę że to tylko tu jest pies pogrzebany ale na pewno nie zaszkodzi chyba że się przesadzi.


Cinek, na Twoim miejscu zrobiłbym to troszkę łagodniej bo jeśli zamkniesz zbyt mocno kierownice to wtedy rośnie okrótnie ciśnienie w suwie wydechu przez co auto nie jedzie w fazie "budowania" ciśnienia tylko dopiero po osiągnięciu zadanego ciśnienia przez co jeszcze bardziej jest odczuwalne opóźnienie od momentu wciśnięcia gazu do momentu kiedy auto zaczyna naprawdę jechać.
spróbuj to robić w paru krokach.
no chyba że po przestawianiu gorącej muszli względem rdzenia nie idzie zamknąć całkowicie kierownic to efekt jest taki jak piszesz.


evolution,

mam do Ciebie prośbę:
mógłbyś wrzucić mapę ciśnienia doładowania któregoś z silników TDI z turbiną na VNT
bo chcę dopracować sterowanie podciśnieniem ale mechaniczne z suche obserwacje to trochę za mało.
chodzi mi o przestrzenną mapę a nie o bloki cyferek bo w dziedzinie elektroniki to jest ze mnie noga okrutna

mapa cisnienia wyglada podobnie, nie w niej tkwi szczegol:)

arwam pisze:ale na pewno nie zaszkodzi

widzisz jak biore ori dmuchawe ( fabryka) lub dobrze zregenerowana to proby ruszenia wiecej niz o 1/6 obrotu ogranicznika powoduja strate parametrow wstawania turbo:) wstepnie ogarniete autko.. do poprawki dwie drobne rzeczy i koniec za tydzien. full boost przy 2268 rpm

Podziękowania dla evolution,

2200 i samochód jedzie Jak skończymy projekt to wtedy będą kreski.
Od wizyty u Jacka samochód zachowuje się prawidłowo, ~2200 - ~1.4 bar

evolution pisze:mapa cisnienia wyglada podobnie, nie w niej tkwi szczegol:)

chodzi mi o samo sterowanie. nie musisz się obawiać że Ci będę chleb zabierał

pracuję nad sterowaniem mechanicznym do VNT tyle że chcę je pozbawić wad systemów na linkę i cięgna na sprężynach jak również i sterowania nadciśnieniowego.
ma to być sterowanie do silników z mechaniczną pompą wtryskową a więc takich gdzie nie masz możliwości sterowania kompem. sterowanie ala VENTIL zachowuje się podobnie do sterowania nad cisnieniowego bo nie ma sygnału od pedału gazu czyli nie wie jakie jest obciążenie silnika i przez to powoduje że zanim ciśnienie zostanie osiągnięte kierownice są max zamknięte na full ciśnienie przez co powoduje to straty , nadmierne obciążenie mechaniczne i termiczne silnika a przez to utratę ekonomii.
i chę dokładnie podpatrzeć mniej więcej jak w stosunku do obciążenia są dobierane ciśnienia

za to systemy na linkę działają dość poprawnie do momentu kiedy choć odrobinę zacznie się przycinać wodzidło kierownic. wtedy albo przy spokojnej jeździe pojawia się podciśnienie w dolocie i silnika zaczyna przez turbinę wysysać olej co dodatkowo powoduje zapiekanie kierownic, albo znów pojawiają się overboosty.
chcę opracować sterowanie pozbawione tych wad a dwa że dużo osób chciałoby wydolne turbinki zastosować u siebie w TD'kach ale pozbawione wady znacznej bezwładności choć jak dla mnie da sięz tym żyć jeśli mamy auto opanowane do perfekcji

zamontuj normalna gruszke nadcisnieniowa i bedziesz mial po sprawie....

evolution, wiem co mówię i to nie jest dobre a dwa to że wtedy nawet przy spokojnej jeździe spalanie jest duże.
mam pomysł jak wysterować gruszkę podciśnieniową za pomocą układu mechaniczno pneumatycznego.
układ jest bardzo prosty i w teorii powinien zadziałać jak należy i powinien być pozbawiony wad układów w/w.

arwam, nie wiesz jak dziala nadcisnienie w vgt bo ne mowilbys o wzroscie spalania.. mam dwa td na vgt i schodza spokojnie do 6 litrow we wrocku przy energicznej jezdzie
brak overboostow wiekszych niz 0,1 bar wiec ok