Forum.VWGolf.pl

Adamm pisze:masz blisko mozesz pojsc zapytac czy kolo odelza i wywaza bez walu

to co mam wyciągac wał z silnika Adam przeciez do tego co piszesz trzeba odkręcić korbowody

cowboy, wiem, ale tak mi powiedzieli fachowcy, ze nie podejma sie wywazania bez walu

cowboy pisze:Adam przeciez do tego co piszesz trzeba odkręcić korbowody

cowboy, nie tylko korbowody.

wystarczy że dorwiesz jaki kolwiek wał od silnika 1.9 lub 2.0 nie koniecznie Diesla

Wywazac nie musze, bo moge miec juz wywazone, tylko pytanie czy da to jakies odczuwalne zmiany w aucie ? teraz mam turbo gt 18/20 ale w przyszlosci planuje cos wiekszego wiec dobrze by bylo zeby auto lepiej sie zbieralo z dołu.

kozak pisze:tylko pytanie czy da to jakies odczuwalne zmiany w aucie ?

będzie auto lepiej się zbierać na pierwszych dwóch biegach ale będzie się sprzęgło szybciej zużywać jesli będziesz jeździł w dolnych obrotach i może mieć ciut mniejszy moment obrotowy

[/b]

Włochaty pisze:nic straszengo sie nie dzialo, tylko pod gorke trzeba bylo redukowac jak sie chcialo na niski obrotach wjechac

- dokładnie tak jak piszesz, takie są minusy zelżonego koła, czyli jakby nie było dynamika spada!! I tak samo dzieje się podczas zmiany dwumasa na 1masa.

arwam pisze:ale będzie się sprzęgło szybciej zużywać jesli będziesz jeździł w dolnych obrotach i może mieć ciut mniejszy moment obrotowy

- dokładnie tak!!

Oczywiście są na tym forum, którzy uznają to za głupote i twierdzą, że takie coś nie ma miejsca w prawach fizyki

rav_tdi pisze:- dokładnie tak jak piszesz, takie są minusy zelżonego koła, czyli jakby nie było dynamika spada!!

rav_tdi pisze: I tak samo dzieje się podczas zmiany dwumasa na 1masa.

czy miałeś już takie zmiany za sobą?

arwam pisze:czy miałeś już takie zmiany za sobą?

-

Tak dokładnie, odelżanie miało miejsce w benzynie 1.8 i stracił na dynamice, ale za to z dołu się świetnie zbierał

A z dwumasa przeszedłem na g60 i też stracił na dynamice, czyli np. jadąc pod górke powiedzmy 120km/h na 5tym biegu w 4os. ciężej podjeżdża, a na cieższym kole sztywnym, lub dwumasie zdecydowanie łatwiej mu to przychodzi!!

Ale oczywiście mody poszły dalesze - wtryski, turbina, FMIC, soft, itp. i nic już nie zauważam odnośnie elastyczności, ale gdy wsio było org. i zmieniłem to sprzęgło to było widać strate na dynamice!

morfeusz86r pisze:można przetoczyć żeby lepiej tarcza zgrywała sie z kołem, lepiej przenosiła moment

tutaj fotki

Witam, gdzieś czytałem, że po zmianie na jedno mas lepiej reaguje na gaz, ale co tam później się dzieje to nie wiem. Kiedyś sam miałem odelżone o jakieś 1,5kg i była za**** różnica tyle, że w benzynie. Do fiata 125p taty włożyłem o 1kg lżejsze i z niskich obrotów jest różnica. Jeśli chodzi o diesla to niech się bardziej doświadczeni wypowiedzą. Pozdrawiam

tutaj zdjecie zamachowca z 1z, nie rzbe chyba opisywac ktore jest odelzone?

Witam,

Włochaty pisze:tutaj zdjecie zamachowca z 1z, nie rzbe chyba opisywac ktore jest odelzone?

, ajaka jest różnica w przyspieszaniu i jeździe? Pozdrawiam.

Cos wam powiem. Na uczelni powiedziano mi kiedys, ze sprzeglo to wzmacniacz momentu obrotowego. Jak sobie ktos tak dobrze pomysli po co jest sprzeglo i jakie ma zadanie i przesledzi tak krok po kroku co sie dziej jak wciskamy sprzeglo i potem popuszczamy i dlaczego silnik nie gasnie jak ruszamy na polsprzegle to zrozumie cala istite rzeczy. Teraz dodajmy do tego kolo zamachowe i jego role- czyli tez wzmocnienie momentu do tego jeszcze druga role jaka jest wyrownowazenie pracy silnika, wytlumienie jego nerwowej pracy( szarpniecia spowodowane kazda detonacja w cylindrze) to rozumiemy ze zamach musi byc ciezki. Negatywne skutki zamachu to to ze szybciej nam beda leciec poduszki na silniku, panewki na wale glownym, nerwowa praca na biegu jalowym silnika a nawet problemy z odpaleniem auta( zaklucenie dla rozrusznika oraz silnika). Wiem ze sie odciążało zamachy w benzynach zeby szybciej sie silnik wkrecal na obroty ale w dieslu to raczje nie ma sensu zwlaszcza w codziennej jezdzie. Zamach to jest akumulator momentu obrotowego.

wesol pisze:Cos wam powiem. Na uczelni powiedziano mi kiedys, ze sprzeglo to wzmacniacz momentu obrotowego. Jak sobie ktos tak dobrze pomysli po co jest sprzeglo i jakie ma zadanie i przesledzi tak krok po kroku co sie dziej jak wciskamy sprzeglo i potem popuszczamy i dlaczego silnik nie gasnie jak ruszamy na polsprzegle to zrozumie cala istite rzeczy. Teraz dodajmy do tego kolo zamachowe i jego role- czyli tez wzmocnienie momentu do tego jeszcze druga role jaka jest wyrownowazenie pracy silnika, wytlumienie jego nerwowej pracy( szarpniecia spowodowane kazda detonacja w cylindrze) to rozumiemy ze zamach musi byc ciezki. Negatywne skutki zamachu to to ze szybciej nam beda leciec poduszki na silniku, panewki na wale glownym, nerwowa praca na biegu jalowym silnika a nawet problemy z odpaleniem auta( zaklucenie dla rozrusznika oraz silnika). Wiem ze sie odciążało zamachy w benzynach zeby szybciej sie silnik wkrecal na obroty ale w dieslu to raczje nie ma sensu zwlaszcza w codziennej jezdzie. Zamach to jest akumulator momentu obrotowego.

Szkoda żeś sie nie wypowiadał wcześniej w pewnym temacie o kole zamachowym właśnie!!(który właściwie admin usunął) Bo jak ja napisałem co zauważyłem z doświadczenia po zmianie z dwumasa na lzejszy 1Z/PG, to "mistrze" napisali że same absurdy opowiadam, że to głupota, że nie spada elastyczność itp:crazy:
Pisałem nawet o tym, że po co w takim razie montują takie dużo koła zamachowe w tirach, gdzie głównie chodzi o NM i elastyczność, o podjeżdżaniu pod górke w 5os. na 5tym biegu, itp.