: śr paź 29, 2008 10:18
ja mam tak samo.. i dlatego nie wl. na wolnych tylko jak juz jade i potrzebuje troszke wiecej mocygesiu 25 pisze:Jak załanczam opornik na wolnych obrotach to silnikiem lekko szarpnie,czy jest to grozne
Wszystko o VW, nie tylko o Golfach
http://91.121.72.128/
ja mam tak samo.. i dlatego nie wl. na wolnych tylko jak juz jade i potrzebuje troszke wiecej mocygesiu 25 pisze:Jak załanczam opornik na wolnych obrotach to silnikiem lekko szarpnie,czy jest to grozne
gesiu 25 pisze:.Jeszcze teraz byłem w garażu,bo nie dawało mi to spokoju i podpiołem 430 ohm razem z przełącznikiem i jest gicio.Kontrolka nie mruga a smród jest przez to,że dzisiaj wywaliłem kata i pozostało trochę smaru na wydechu po brudnych paluchach i z tego się trochę kopci
u mnie jedynie obroty wzrastają, ale wszystko jest płynne, bez szarpnięć ... może macie coś z włącznikiemmaroTdi pisze:gesiu 25 napisał/a:
Jak załanczam opornik na wolnych obrotach to silnikiem lekko szarpnie,czy jest to grozne
ja mam tak samo.. i dlatego nie wl. na wolnych tylko jak juz jade i potrzebuje troszke wiecej mocy
zrobione jest tak że jest większy opornik np, 500ohm i wtedy możesz jeżdzić na stałe ale koni za to mniejKomas pisze:a tak na marginesie to ciekawe jak jest to zrobine w tych magicznych Power-Boxach sprzedawanych na allegro ze po podpieciu obroty silnika na biegu jalowym nie wzrastaja. A te badziewiaki tez sa zrobione na bazie opornika
_________________
to tak jak ja pisałem ze to samo co przestawienie nastawnika!!!.Adamm pisze:dodam tylko tyle ze sprawdzalem i dziala
ale...
podpialem u klienta (na jego wlasne zyczenie), dawka ustawiona nastawnikiem na 4 - 4,2 bez opornika
opornik zastosowany (dwa 220) czyli 440 ohm, po wlaczeniu dawka paliwa zwiekszyla sie ze wspomnianych 4 - 4,2 na 1 - 1,2 mg
(to samo bez opornika mozna uzyskac ustawiajac nastawnik w prawie skrajnej prawej pozycji)
jesli ktos ma dawke na nastawniku ok 3 - 3,6 to opornikiem 440 ohm zjedzie zapewne dawka do 0 co moze niekorzystnie wplywac na prace silnika
jednak chwilowe i niezbyt czeste korzystanie z tego rozwiazania powinno byc w miare bezpieczne
Grześko już Ci wytłumaczył jaka jest różnica przecież !! poza tym opornik włączasz kiedy chcesz , kiedy tego potrzebujesz, a tak jeździsz z normalną dawką ... przesuwając nastawnik dawkę masz ciągle dużąpiter_s pisze:to tak jak ja pisałem ze to samo co przestawienie nastawnika!!!.
tak masz racje z tym sie zgadzam.damcio151 pisze:Grześko już Ci wytłumaczył jaka jest różnica przecież !! poza tym opornik włączasz kiedy chcesz , kiedy tego potrzebujesz, a tak jeździsz z normalną dawką ... przesuwając nastawnik dawkę masz ciągle dużą
Kolega dalej swoje.piter_s pisze:to tak jak ja pisałem ze to samo co przestawienie nastawnika!!!.
zeby obroty biegu jalowego nie wzrastaly to oprucz opornika mozna zamontowac diody , wszystko opisane na niemieckiej stroncetwardy pisze:Komas napisał/a:
a tak na marginesie to ciekawe jak jest to zrobine w tych magicznych Power-Boxach sprzedawanych na allegro ze po podpieciu obroty silnika na biegu jalowym nie wzrastaja. A te badziewiaki tez sa zrobione na bazie opornika
_________________
zrobione jest tak że jest większy opornik np, 500ohm i wtedy możesz jeżdzić na stałe ale koni za to mniej