luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Forum o modyfikacjach wszystkich silników TDI. Chiptuning, turbiny, pompy, wydechy i wszystko na te tematy.

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, bugalon, kkkacper, toffic, VIP

arwam

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: arwam » ndz kwie 08, 2012 16:15

evolution pisze:otwarcie kierownic rosnie wraz z obrotami
otwarcie kierownic rosnie wraz z dawka czyli posrednio cisnieniem doladowania.

i to dopiero jest korygowane pod względem rzeczywistego ciśnienia doładowania?

eden1992 pisze:tylko nie mów żeby zrobić nadciśnieniowe sterowanie bo to jest nieporozumienie w aucie eksploatowanym na codzień.


Co jest złego w sterowaniu nadciśnieniowym?
Z tego co wiem, to Daron ma w swoim AHU sterowanie nadciśnieniem i jakos nie narzeka, hybryda arl.

to że jak sterujesz tylko nadciśnieniem to masz ciągle duży opór na wydechu i turbo stara się niepotrzebnie pompować do zadanego max ciśnienia, skutkiem tego auto dużo pali, i grzeje się, na dłuższej trasie znacząco skacze temp oleju zwłaszcza przy szybszej jeździe.



Awatar użytkownika
cowboy
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 7253
Rejestracja: czw wrz 15, 2005 13:27
Lokalizacja: Warszawa

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: cowboy » ndz kwie 08, 2012 16:44

evolution pisze:ja nie obrazam i nie czepiam sie, a tym bardziej nie zakrzykuje.. daje ci podstawy bys zaczal myslec w okreslonym kierunku.. wolisz jednak plakac ze krzycza na ciebie nie probujac nawet zinterpretowac danych wypowiedzi... odpowiadam na pytania ktore zadajesz, tak jak inni, tylko ci jakos odpowiedzi sa nie w sos i uznajesz ze nikt nie odpowiedzial. twoj wybor.
tak jak napisano taka wredna menda jestem ze nie daje rozwiazan na talerzu. chcesz cos wiedziec - wlacz myslenie.
co do malego doladowania i mocy.. to wybacz ale chyba jestem dobrym przykladem na to ze mozna 3..4 krotnie zwiekszyc moc doladowujac tylko 100kPa, wiec wychodzi na to ze te moje teorie dzialaja.
CO Do zarzucania powiedziales ze tlok zassysa ladunek do cylindra i probujesz na wszelkie sposoby wykazac tego prawdziwosc w tym to ze od tloka polozenia tloka zalezy predkosc zassysania . fakt jest taki ze z fizycznego punktu widzenia ladunek jest wtlaczany do cylindra na zasadzie naczyn polaczonych o nieskonczenie wielkiej objetosci ( dolot) i zmiennej ( cylinder) a roznica cisnien powstaje przez restrykcje w dolocie, i wbrew temu co zinterpretowales przy mojej wypowiedzi najwieksza predkosc przeplywu to wcale nie oznacza najmniejszego cisnienia w cylindrze czyli po twojemu podcisnienie nie jest najwieksze ... nawet doczytac tego nie raczyles, co napisalem
evo: jak najbardziej sie czepiasz, nie płacze z tego powodu, ja próbuje wszystkie wypowiedzi zrozumieć, ale odnoszę wrazenie że Ty nie próbujesz przeczytac tego co ja piszę
pisałem, że używam ogólnie przyjetych skrótów myslowych i nazw i nawet prosiłem żeby sie tego nie czepiac ;)
przeciez zawory nazywa się ssące, kolektor nazywa się ssący, jest pompa podcisnienia itd - no przeciez nie idziesz do sklepu kupić zawór i mowisz prosze zawór tłoczący :) nie mówiź proszę o pompę cisnieniową która wytwarza poł bara cisnienia względem próżni doskonałej ? :)

wiadomo że wszytsko musi miec jakies odniesienie...
ja napisze ze zmokłem Ty napiszesz że jestem głupi bo przecież jestem mniej suchy i mam większą wilgotność
czujesz co mam na mysli ? ;)

nie napisałem że w DMP jest najniższe cisnienie w cylindrze, co mi zarzucasz ;)
gdyby zawory były zakmniete a tłok szedł do DMP to by tak było
w rzeczywistosci zawór "ssący" jest otwarty i juz trwa napełnianie cylindra, czyli wpadające powietrze jak gdyby kompensuje to podcisnenie (różnicę cisnień) jaką wytwarza tłok zwiekszając pojemność cylindra
zadałem tylko pytanie jakie jest to cisnienie i gdzie jest najniższe, następnie zadałem pytanie o prędkość tłoka
myslę że zarzucasz mi pewne stwierdzenia bo zupełnie sie nie rozumiemy ;)

przeciez nie pisałem że TŁOK ZASYSA, tylko pisałem że tłok idąc do DMP powoduje to że cisnienie w cylindrze jest NIŻSZE niz w kolektorze ssącym (nie wiem czy mogę go dalej tak nazywac? ;)
jak sie bedziemy tak przekomarzac to nigdy nie dojdziemy do porozumienie ;)
wiadomo jest ze musi być róznica cisnien zeby powietrze zaczeło ruch do cylindra i z tym sie chyba zgadzamy

jak pisałem o czasie napełniania względem obrotów to miałem na mysli że ze wzrostem prędkości obrotowej wału coraz mniej czasu jest na napełnienie cylindra i dlatego zwykle im wyżej kręcimy silnik to napełnianie jest gorsze
pisałem ze tam gdzie napełnianie jest najlepsze to zwykle jest osiągany największy moment obrotowy

tak jak napisał Bugalon, to trzeba wypić kilka browarów na zlocie żeby to wszystko omówić, gdzie mozna dyskutować, inna sprawa ze nie mam juz ochoty dyskutować z kims kto uważa sie najmądrzejszego i najlepszego tunera na swiecie
jak sie pisze w internecie to nie ma sensu bo kurcze nie mam pomysłu co dalej napisać żeby przekazac co mam na mysli

piszemy sobie juz kilka stron i w zasadzie to mozemy sie tak przekomarzać i zadawać pytania i dalej nic z tego nie wyniknie bo odnoszę wrażenie ze się nie rozumiemy

fajnie że jest doładowanie dynamiczne ale gdyby się ten nieszczęsny tłok nie przesunał do DMP to nie dałoby się napełnić cylindra
przecież ja nigdzie nie pisałem że TYLKO dzięki tłokowi napełnia sie cylinder, że turbina nie pomaga napełnić cylindra, tylko że w głównej mierze się napełnia cylinder dzięki temu że tłok idzie sobie do DMP i powoduje róznicę cisnień
moim zdaniem głównie dzięki suwowi ssania, napełniania, niewazne jak to zwać, dzieki temu ze tłok jest sprawcą róznicy cisnień (podcisnienia) trafia ładunek do cylindra
doładowanie dynamiczne, fazy rozrządu turbosprężarka, intercooler pomagają lepiej napełnic cylinder i uzyskac w efekcie większy moment obrotowy i w efekcie większą moc
w uproszczeniu jak napisałem całe te tuningi zmierzają do tego aby jak najwiecej tlenu było w cylindrze, niezależnie czy mamy silnik diesla czy beznyznowy, N/A czy doładowany
problem jest taki że aby uzyskac duzą moc trzeba jak najwięcej tego ładunku dostarczyć w jak najkrótszym czasie bo walczymy o to by moment obrotowy był jak najwyzszy i przy mozliwie najwyzszych obrotach bo to daje nam moc

dyskusja zboczyła na temat taki że Ty i toffic pisząc ze jest zjawisko doładowania dynamicznego, czemu wcale nie zaprzeczyłem, (wrecz przeciwnie napisałem, ze po to się wczesniej otwiera i poźniej zamyka zawór, żeby lepiej napełnić cylinder) chcecie udowodnic ze tłok nie wytwarza podcisnienia (czytaj mniejszego cisnienia niz w kolektorze) w cylindrze podczas suwu ssania (czy napełniania)
teraz próbujecie udowodnić ze w sumie to od tłoka to nic nie zależy w silniku, nie ważne gdzie on jest czy w DMP czy w GMP czy tłok sie porusza wolno czy szybko ;)

teraz to wygląda tak czy jak dylemat jak w szklance połowa wody to czy szklanka jest do połowy pusta czy do połowy pełna ;)
toffic pisze:cowboyja mówie o ruchu tłoka w góre zanim osiągnie GMP i zacznie się twoje "ssanie" a ty o ruchu w góre po DMP. Pytam więc nadal: jak to możliwe wg. twojej "teorii", ze ładunek wpada do cylindra ZANIM jeszcze tłok minie GMP i ruszy w dół zaczynając twoje "ssanie"?? Nadal nie widzisz sprzeczności?? Pojemność całkowita cylindra maleje a tu prosze, ładunek JUŻ wpada do cylindra
Czytanie ze zrozumieniem u ciebie leży
toffic ciągle zadajesz tyle pytan ze trudno sie juz połapac
na to że przed GMP juz sie otwiera zawór ssący tez juz odpowiedziałem.
pisałem że jest to związane ze zjawiskami w zjawiskami dynamicznymi, falowymi w dolocie dynamiką strugi ładunku itd
napisałem Ci ze nie znam sie tym dokładnie , na co Ty odpisałeś że znasz te procesy i pytanie było retoryczne ... dlatego myslałem, ze to juz jest za nami ;)

czy to że powietrze wpada do cylindra zaprzecza temu że tłok idąc do DMP powoduje róznicę cisnień ?
ja ciągle nie wiem o jakiej sprzeczności piszesz ?

tak samo jak to że zastosujemy intercooler i obnizmy temperature powietrza w dolocie to do cylindra trafi więcej cząsteczek i bedzie wiecej tlenu do spalenia mieszanki, mimo ze stanowi on opór dla turbiny i za intercololerem mamy zwykle nizsze cisnienie niż na wylocie z kompresora turbiny ale poprawiamy współczynnik napełniania

mozna sie tez spierać długo i namiętnie czy lepiej miec 100 mBar wieksze doładowanie czy np 80 st C niższą temperature w dolocie, ale wszystko mozna wyliczyć albo zmierzyć na hamowni ;)

podsumowując, nie ma sensu dalej pisac bo to jak bicie piany

pokazałem przykład że ja tez MÓGŁBYM się czepiac kazdego słówka tyle że juz byłaby sieczka totalna, zachęcałem do spokojnej dyskusji, zamiast tego musze tłumaczyć czego nie miałem na mysli ;)

mokrego dyngusa dla wszystkich !
wracam do stołu bo zrobiłem sobie przerwę od obżarstwa ;)



arwam

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: arwam » ndz kwie 08, 2012 17:25

cowboy, skoro to tłok jest wszystkiemu winien to wyjaśnij dlaczego w silnkach np motocyklowych znacznych fazach przekrycia rozrządu kiedy zawór ssący otwiera się jeszcze sporo przed tym zanim tłok zacznie poruszać się na dół, baa on jeszcze porusza się do góry, a zawór wydechowy zamyka się sporo po OT czy też GMP, już od momentu otwarcia zaworu dolotowego świeży ładunek napływa do cylindra?

napełnianie silnika to zagadnienie naprawdę obszerne i znacznie bardziej złożone niż by się mogło wydawać.

co więcej powiem ze w w takich silnikach często jest tak ze zawór ssący zamyka się dopiero już w trakcie ruchu tłoka do góry często jeszcze zawór ssący jest otwarty nawet do około 40-60* obrotu wału korbowego podczas gdy teoretycznie trwa już suw sprężania.


nawet w TDI masz lekkie przekrycie faz rozrządu i dość późno zmykający sie zawór ssący mimo że jest to silnik wolno obrotowy



Awatar użytkownika
toffic
V.I.P.
V.I.P.
Posty: 3845
Rejestracja: pn gru 25, 2006 14:35
Lokalizacja: RKR
Kontakt:

Re: luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: toffic » ndz kwie 08, 2012 19:04

cowboy pisze: fajnie że jest doładowanie dynamiczne ale gdyby się ten nieszczęsny tłok nie przesunał do DMP to nie dałoby się napełnić cylindra
przecież ja nigdzie nie pisałem że TYLKO dzięki tłokowi napełnia sie cylinder, że turbina nie pomaga napełnić cylindra, tylko że w głównej mierze się napełnia cylinder dzięki temu że tłok idzie sobie do DMP i powoduje róznicę cisnień
moim zdaniem głównie dzięki suwowi ssania, napełniania, niewazne jak to zwać, dzieki temu ze tłok jest sprawcą róznicy cisnień (podcisnienia) trafia ładunek do cylindra
Widzisz, problem jest w tym, że są silniki DZIAŁAJĄCE, w których napływ ładunku nie jest dzięki "zassysaniu" tłoka :jezor:
Czyli po twojemu: ruch tłoka nie jest warunkiem bezwzględnym do przepływu ładunku z kolektora dolotowego (a nie ssącego, uważaj na nazwe :jezor: ). Owy przepływ ładunku jest uwarunkowany wzorem, który napisałem wcześniej i jedną ze składowych na tą różnice ciśnień MOŻE być i PRZEWAŻNIE jest ruch tłoka. A czy akurat ruch tłoka powiększający całkowitą komore cylindra jest czynnikiem "najważniejszym", to już temat na zupełnie inną dyskusje :smoke:
Mam nadzieje, ze kiedyś to do Ciebie dotrze, choć pewnie publicznie się do tego nei przyznasz :D
Ostatnio zmieniony ndz kwie 08, 2012 19:55 przez toffic, łącznie zmieniany 1 raz.



Awatar użytkownika
evolution
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 4305
Rejestracja: pt gru 31, 2004 18:20
Lokalizacja: się biorą dzieci???
Kontakt:

Re: luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: evolution » ndz kwie 08, 2012 19:38

cowboy pisze:
evolution pisze:ja nie obrazam i nie czepiam sie, a tym bardziej nie zakrzykuje.. daje ci podstawy bys zaczal myslec w okreslonym kierunku.. wolisz jednak plakac ze krzycza na ciebie nie probujac nawet zinterpretowac danych wypowiedzi... odpowiadam na pytania ktore zadajesz, tak jak inni, tylko ci jakos odpowiedzi sa nie w sos i uznajesz ze nikt nie odpowiedzial. twoj wybor.
tak jak napisano taka wredna menda jestem ze nie daje rozwiazan na talerzu. chcesz cos wiedziec - wlacz myslenie.
co do malego doladowania i mocy.. to wybacz ale chyba jestem dobrym przykladem na to ze mozna 3..4 krotnie zwiekszyc moc doladowujac tylko 100kPa, wiec wychodzi na to ze te moje teorie dzialaja.
CO Do zarzucania powiedziales ze tlok zassysa ladunek do cylindra i probujesz na wszelkie sposoby wykazac tego prawdziwosc w tym to ze od tloka polozenia tloka zalezy predkosc zassysania . fakt jest taki ze z fizycznego punktu widzenia ladunek jest wtlaczany do cylindra na zasadzie naczyn polaczonych o nieskonczenie wielkiej objetosci ( dolot) i zmiennej ( cylinder) a roznica cisnien powstaje przez restrykcje w dolocie, i wbrew temu co zinterpretowales przy mojej wypowiedzi najwieksza predkosc przeplywu to wcale nie oznacza najmniejszego cisnienia w cylindrze czyli po twojemu podcisnienie nie jest najwieksze ... nawet doczytac tego nie raczyles, co napisalem
evo: jak najbardziej sie czepiasz, nie płacze z tego powodu, ja próbuje wszystkie wypowiedzi zrozumieć, ale odnoszę wrazenie że Ty nie próbujesz przeczytac tego co ja piszę
pisałem, że używam ogólnie przyjetych skrótów myslowych i nazw i nawet prosiłem żeby sie tego nie czepiac ;)
przeciez zawory nazywa się ssące, kolektor nazywa się ssący, jest pompa podcisnienia itd - no przeciez nie idziesz do sklepu kupić zawór i mowisz prosze zawór tłoczący :)
nie wierze ze mozna byc tak ograniczonym... ty sie musisz zgrywac... ide i mowie prosze zawory dolotowe sztuk 8 na ten przyklad. to jest wlasciwa nazwa. mowiac zawor ssacy czy zawor tloczacy bylbym tak samo blisko prawdy - wzglednie mowiac bylbym idiota

nie mówiź proszę o pompę cisnieniową która wytwarza poł bara cisnienia względem próżni doskonałej ? :)

wiadomo że wszytsko musi miec jakies odniesienie...
jasne ze musi.. punktem odniesienia w fizyce i mechanice jest 0 Pa
ja napisze ze zmokłem Ty napiszesz że jestem głupi bo przecież jestem mniej suchy i mam większą wilgotność
czujesz co mam na mysli ? ;)
w tym konkretnym przypadku ja bym powiedzial ze ty zmokles bo wilgotnosc twoja z okolic zera wzrosla, a ty bys sie klocic ze jestes tylko mniej suchy bo gdzies ustawilbys sobie wzgledny wilgotny punkt odniesienia - rozumiesz roznice??? twoja bajka wlasnie peka w szwach
nie napisałem że w DMP jest najniższe cisnienie w cylindrze, co mi zarzucasz ;)
ja ci tego nie zarzucam
gdyby zawory były zakmniete a tłok szedł do DMP to by tak było
w rzeczywistosci zawór "ssący" jest otwarty i juz trwa napełnianie cylindra, czyli wpadające powietrze jak gdyby kompensuje to podcisnenie (różnicę cisnień) jaką wytwarza tłok zwiekszając pojemność cylindra
zadałem tylko pytanie jakie jest to cisnienie i gdzie jest najniższe, następnie zadałem pytanie o prędkość tłoka
myslę że zarzucasz mi pewne stwierdzenia bo zupełnie sie nie rozumiemy ;)
z tego co pamietam napisalem ze najwiekszy przeplyw ladunku jest w polowie skoku tloka, co powinno sie rownac w twojej teorii z najwiekszym TWOIM podcisnieniem a tak nie jest. Ty chyba nie potrafisz czytac bo od razu stwierdziles ze masz racje i zaczales zadawac pytania jaka jest predkosc tloka w tym miejscu- zgodnie z twoja teoria najwyzsza. prawie znow masz racje bo predkosc ta juz maleje od jakiegos czasu z powodu zmiany kata korbowod tlok...
Ja twierdze ze najwiekszy przeplyw ladunku jest wywolany inna wartoscia.

przeciez nie pisałem że TŁOK ZASYSA, tylko pisałem że tłok idąc do DMP powoduje to że cisnienie w cylindrze jest NIŻSZE niz w kolektorze ssącym (nie wiem czy mogę go dalej tak nazywac? ;)
dalej nie rozumiesz ... ale ok - twoje slowa
cowboy pisze:napełnienie mozliwe jest dzieki temu ze tłok wytwarza podcisnienie w cylindrze
nie tlok wytwarza podcisnienie to raz co caly czas powtarzam najlepsze napelnienie cylindra bedzie wtedy gdy nie powstanie roznica cisnien. a to sie kloci z twoja teoria....
a co do nie pisania czy to moje slowa???
cowboy pisze:tłok zasysa
cowboy pisze:tłok zasysa z taką siłą
pomijajac fakt ze twierdzisz najpierw ze w dmp jest podcisnienie a teraz chyba rozumiejac poniekad swoj blad piszesz ze cisnienie w cylindrze jest mniejsze od tego w kolektorze dolotowym stwierdzic musze:
jak sie bedziemy tak przekomarzac to nigdy nie dojdziemy do porozumienie ;)
wiadomo jest ze musi być róznica cisnien zeby powietrze zaczeło ruch do cylindra i z tym sie chyba zgadzamy
ze jednak sie reformujesz i zmieniasz poglady i przyznaje ze w kazdym silniku w dmp cisnienie zwykle jest nizsze w cylindrze anizeli w dolocie to nie ma zadnej podstawy by twierdzic ze wystepuje w cylindrze wtedy Twoje podcisnienie. znam nie jeden silnik gdzie w dmp w cylindrze panuje ponad 100kPa bezwglednego cisnienia.

jak pisałem o czasie napełniania względem obrotów to miałem na mysli że ze wzrostem prędkości obrotowej wału coraz mniej czasu jest na napełnienie cylindra i dlatego zwykle im wyżej kręcimy silnik to napełnianie jest gorsze
pisałem ze tam gdzie napełnianie jest najlepsze to zwykle jest osiągany największy moment obrotowy
ja zwykle buduje silniki gdzie im wyzsze obroty tym lepsze napelnienie. dawno temu pisalem ze najlepszym wykorzystaniem potencjalu w silniku jest zbudowanie takiego silnika gdzie maksymalna wartosc momentu obrotowego a przez to najlepszej sprawnosci i mocy pojawia sie w tych samych obrotach.... niech sobie przypomne kto sie ze mna wtedy klocil ze herezje opowiadam :bajer: a teraz pisze ze w jego ocenie to wlasciwa teoria jego zdaniem co by nie byc goloslownym
cowboy pisze:dlatego jest tez taka teoria że maks moment w silniku jest tam gdzie jest najlepsze napełnienie cylindra...chyba słuszna moim zdaniem
tak jak napisał Bugalon, to trzeba wypić kilka browarów na zlocie żeby to wszystko omówić, gdzie mozna dyskutować, inna sprawa ze nie mam juz ochoty dyskutować z kims kto uważa sie najmądrzejszego i najlepszego tunera na swiecie
ja sie nie uwazam za najlepszego, jest tylko jedno ale... wszystkie moje teorie na silniki wczesniej czy pozniej sprawdzaja sie u innych tunerow... moge wymieniac w nieskonczonosc, wystarczy popatrzec na wykresy i obroty przy ktorych obecnie osiaga sie maks wartosc momentu obrotowego i mocy u wiekszosci tunerow, oraz na wykresy z przed lat 3,4,5czy 8. ja widze zdecydowane roznice u wiekszosci tunerow na plus moich teorii...
jak sie pisze w internecie to nie ma sensu bo kurcze nie mam pomysłu co dalej napisać żeby przekazac co mam na mysli

piszemy sobie juz kilka stron i w zasadzie to mozemy sie tak przekomarzać i zadawać pytania i dalej nic z tego nie wyniknie bo odnoszę wrażenie ze się nie rozumiemy

fajnie że jest doładowanie dynamiczne ale gdyby się ten nieszczęsny tłok nie przesunał do DMP to nie dałoby się napełnić cylindra
przecież ja nigdzie nie pisałem że TYLKO dzięki tłokowi napełnia sie cylinder, że turbina nie pomaga napełnić cylindra, tylko że w głównej mierze się napełnia cylinder dzięki temu że tłok idzie sobie do DMP i powoduje róznicę cisnień
moim zdaniem głównie dzięki suwowi ssania, napełniania, niewazne jak to zwać, dzieki temu ze tłok jest sprawcą róznicy cisnień (podcisnienia) trafia ładunek do cylindra
doładowanie dynamiczne, fazy rozrządu turbosprężarka, intercooler pomagają lepiej napełnic cylinder i uzyskac w efekcie większy moment obrotowy i w efekcie większą moc
i tu sie zgodze z Toba. choc dziwi mnie to ze kilka stron wczesniej szlo odniesc wrazenie ze doladowanie nie pomaga lepiej napelniac,
cowboy pisze:po to jest turbina i intercooler zeby silnik zaciągnął więcej gęstszego i zminego
z gestszym sie zgodze ale zimniejsze???
w uproszczeniu jak napisałem całe te tuningi zmierzają do tego aby jak najwiecej tlenu było w cylindrze, niezależnie czy mamy silnik diesla czy beznyznowy, N/A czy doładowany
problem jest taki że aby uzyskac duzą moc trzeba jak najwięcej tego ładunku dostarczyć w jak najkrótszym czasie bo walczymy o to by moment obrotowy był jak najwyzszy i przy mozliwie najwyzszych obrotach bo to daje nam moc

dyskusja zboczyła na temat taki że Ty i toffic pisząc ze jest zjawisko doładowania dynamicznego, czemu wcale nie zaprzeczyłem, (wrecz przeciwnie napisałem, ze po to się wczesniej otwiera i poźniej zamyka zawór, żeby lepiej napełnić cylinder) chcecie udowodnic ze tłok nie wytwarza podcisnienia (czytaj mniejszego cisnienia niz w kolektorze) w cylindrze podczas suwu ssania (czy napełniania)
teraz próbujecie udowodnić ze w sumie to od tłoka to nic nie zależy w silniku, nie ważne gdzie on jest czy w DMP czy w GMP czy tłok sie porusza wolno czy szybko ;)

teraz to wygląda tak czy jak dylemat jak w szklance połowa wody to czy szklanka jest do połowy pusta czy do połowy pełna ;)
dalej twierdze ze to nie tlok wytwarza roznice cisnien, czy po twojemu podcisnienie ROZNICA CISNIEN POWSTAJE PRZEZ RESTRYKCJE W DOLOCIE. przyklad
zdejmij glowice i zakrec walem korbowym... jak bys szybko nie krecil napelnienie bedzie idealne a roznicy cisnien nie uswiadczysz w sposob zmierzalny. rozumiesz??? Tlok jest sciana naczynia o zmiennej w czasie objetosci.
toffic pisze:cowboyja mówie o ruchu tłoka w góre zanim osiągnie GMP i zacznie się twoje "ssanie" a ty o ruchu w góre po DMP. Pytam więc nadal: jak to możliwe wg. twojej "teorii", ze ładunek wpada do cylindra ZANIM jeszcze tłok minie GMP i ruszy w dół zaczynając twoje "ssanie"?? Nadal nie widzisz sprzeczności?? Pojemność całkowita cylindra maleje a tu prosze, ładunek JUŻ wpada do cylindra
Czytanie ze zrozumieniem u ciebie leży
toffic ciągle zadajesz tyle pytan ze trudno sie juz połapac
na to że przed GMP juz sie otwiera zawór ssący tez juz odpowiedziałem.
pisałem że jest to związane ze zjawiskami w zjawiskami dynamicznymi, falowymi w dolocie dynamiką strugi ładunku itd
napisałem Ci ze nie znam sie tym dokładnie , na co Ty odpisałeś że znasz te procesy i pytanie było retoryczne ... dlatego myslałem, ze to juz jest za nami ;)

czy to że powietrze wpada do cylindra zaprzecza temu że tłok idąc do DMP powoduje róznicę cisnień ?
ja ciągle nie wiem o jakiej sprzeczności piszesz ?

tak samo jak to że zastosujemy intercooler i obnizmy temperature powietrza w dolocie to do cylindra trafi więcej cząsteczek i bedzie wiecej tlenu do spalenia mieszanki, mimo ze stanowi on opór dla turbiny i za intercololerem mamy zwykle nizsze cisnienie niż na wylocie z kompresora turbiny ale poprawiamy współczynnik napełniania

mozna sie tez spierać długo i namiętnie czy lepiej miec 100 mBar wieksze doładowanie czy np 80 st C niższą temperature w dolocie, ale wszystko mozna wyliczyć albo zmierzyć na hamowni ;)

podsumowując, nie ma sensu dalej pisac bo to jak bicie piany

pokazałem przykład że ja tez MÓGŁBYM się czepiac kazdego słówka tyle że juz byłaby sieczka totalna, zachęcałem do spokojnej dyskusji, zamiast tego musze tłumaczyć czego nie miałem na mysli ;)

mokrego dyngusa dla wszystkich !
wracam do stołu bo zrobiłem sobie przerwę od obżarstwa ;)
mu chodzilo o to ze to iz cylinder sie napelnia gdy tlok wedruje z gmp do dmp jest zgodne z twoja teoria ktora mowi iz
cowboy pisze:tłok poruszając sie do DMP wytwarza niższe cisnienie
i powoduje napelninie cylindra, przy czym ta sama teoria mocno zaprzecza sytuacji gdy tlok idzie z dmp do gmp a napelnienie cylindra wystepuje.
Jednak same twoje slowa w tym poscie i zacytowane daja jasny przyklad iz to nie od tloka , jego predkosci czy polozenia zalezy napelnienie cylindra. ba nawet w tym samym silniku przy jednakowym polozeniu tloka - dodam w tej samej fazie) moze nastepowac zarowno oproznianie cylindra jak i napelnianie. co jest zalezne od obrotow silnika i zalozonych faz rozrzadu. Mam nadzieje ze juz rozumiesz ze to nie tlok powoduje napelnienie cylindra, co staramy sie ci w obszernym gronie wpoic od kilku dni :helm:

:spam:alez sie napisalem... mokrego dyngusa wszystkim tu obecnym :bigok:


Urodzinowa Promocja!!!
EVOLUTION MOTOR SPORT
Jakimów Jacek Wrocław tel. 608738768 Tuning Mechaniczny itd.

arwam

luzne dyskusje o podnoszeniu czapki i silnikach

Post autor: arwam » ndz kwie 08, 2012 21:49

evolution pisze:alez sie napisalem... mokrego dyngusa wszystkim tu obecnym



eeeeeeeeee. ja tam planuję nie zmoknąć :jezor:



ODPOWIEDZ

Wróć do „TDI”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości