Forum.VWGolf.pl

Witam.
Pacjent to 1.9 TDI PD z ARL.
Zaczipowany, wcześniej zanim turbawka się rozsypała- nie było problemu z notlaufem. Po regeneracji ciągłe przeładowania i tryb awaryjny. Co jest grane, wszystko sprawdzone, a turbo mocno przeładowuje, boję się, że lada chwila znowu wyzionie ducha.
Proszę o zerknięcie na loga, bo ja już nie mam pomysłów.
http://vaglogger.apphb.com/log/5cec35a719e12f746cc0d429

Kto turbo robił? Gruszka wymieniana, sprawdzana?

Zakład zajmujący się regeneracja u mnie w Pile.
Gruszka szczelna, podciśnienie szczelne, sztangę zaciąga do końca.
Sztanga regulowana, więcej nie ma sensu, obecnie zaworek wysterowany na ponad 90% a i tak zamiast zadanego 2,6 ładuje 2,9.
Dwa tygodnie temu po kilku miesiącach od regeneracji turbawka się przekręciła, teraz włożyli nowy koras, i takie cuda, lada chwila znowu strzeli jak tak będzie ładować. Podpowiesz co można jeszcze sprawdzić?

A po odpieciu gruszki geo ładnie chodzi? Tak dotykając tej łapki i popychając po 1 mm? Za mocno tej gruszki nie masz skróconej?

Bez gruszki geometria chodzi idealnie. Zamieniłem jeszcze zaworek n75 na ten egr-owy - jest znacznie lepiej. Zaraz kupię nowy N75, sztangę wydłużenie na razie o pół obrotu- dam znać co wyszło.

Tak to wygląda teraz:
http://vaglogger.apphb.com/log/5ceeb4da19e12f616846b17e
Dalsze wydłużenie sztangi zmieniało/zmniejszało tylko wartość wysterowania N75 przy danych obrotach- bez wpływu na regulację ciśnienia, za to turbo później wstawało, więc zostało tak jak na logu powyżej.
Zrobiłem jeszcze log przepływomierza- za dużo nie daje?
http://vaglogger.apphb.com/log/5ceeb5c719e12f616846b17f

Już dużo lepiej. Musi się gdzieś minimalnie to geo wieszać. Trzebaby rozebrać ja bo to się samo nie poprawi. Przeładowanie chwilowe bo 1.5 sekundy jest zbijane więc jest to już do przyjęcia niby. Można powiedziedziec że nie ma czegoś takiego jak za duże wskazania przeplywki. Za małe to tak. Ważne że w odpowiednim momencie obrotów osiąga te 850 mg i nie ma mniej wraz ze wzrostem obrotów dalej. To czy to będzie 900 mg czy 851 czy 1200 już nie ma znaczenia wcale.

Turbawka w sobotę była zakładana- nowy koras + czyszczenie/piaskowanie kierownic. Dzisiaj po ściągnięciu gruchy sprawdzałem ręcznie dzwigienkę vnt- jest luźna- żadnych zacięć w całym zakresie.
Dziwna sprawa. Do tego kopci na biało z wydechu, wcześniej ( przed naprawą) tego nie było.

Nie wiem po co puaskuja. Jeszcze zależy jak mocno i czym to robią ale ja bym tego nie robił. Na stół kładziesz papier ścierny 250 i kierownicę na tym papierze polerujesz. Tak samo pierscien i ten w muszli żeliwnej i ten co przedstawia łopatki. To ma chodzić super luzniutko. Gruszkę wyropuj i musi to latać.

Wszystko chodzi luźniutko. Może korekta softu pod nową turbinę załatwiła by sprawę.

Skoro to arl i turbo to nie gtb2260 to nie ma co korygować.