Forum.VWGolf.pl

Witam.
Kilka dni zapaliły mi się dwie kontrolki na desce rozdzielczej (check engine oraz kontrolka od ESP)
Wyskoczyły mi dwa błędy:

w kontrolerze 01-ENGINE:
Component and/or Version: 1.8L R4/5VT G 0003
Software Coding: 11500
Work Shop Code: WSC 01271
Additional Info: WVWZZZ1JZ3W585437 VWZ7Z0C7459651
1 Fault Found:
16487 - Mass Air Flow Sensor (G70): Signal too High
P0103 - 35-00 - -

a w kontrolerze 03-ABS Breakes
Control Module Part Number: 1C0 907 379 M
Component and/or Version: ESP FRONT MK60 0102
Software Coding: 0019970
Work Shop Code: WSC 01271
1 Fault Found:
01314 - Engine Control Module
013 - Check DTC Memory

Zrobiłem logi 002, 003 i 118.
statycznie:
http://vaglog.pl/log-002_003_118_C4D1n1.html" onclick="window.open(this.href);return false;
i dynamicznie:
http://vaglog.pl/log-002_003_118_XjWu7.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Ad. Błąd 1:
W logach widać, że MAF pokazuje cały czas zbyt dużą masę powietrza.
Sprawdziłem wizualnie wszystkie kabelki, rurki, wężyki, chciałem pomierzyć napięcie i rezystancję na wpiętej wtyczce MAF'a, ale jest ona oblana plastikiem i nie ma gdzie się podpiąć.
Mógłbym zmierzyć rezystancję w gnieździe, na samym odpiętym przepływomierzu, ale jakie tam powinny być wartości ?
Czy pierwszy błąd oznacza, że MAF jest do wymiany ? Da się go jakoś sprawdzić, bo trochę kosztuje?

Ad. Błąd 2:
ABS działa, a ESP przestał działać.
Już doczytałem, że Engin Control Module (ECM), to to samo, co ECU - czyli że coś jest nie tak z głównym komputerem?
Chyba raczej nie, bo pomimo tych dwóch błędów golfik odpala bez problemu, jedzie dobrze, czasem tylko na niższych obrotach lub przy przyspieszaniu delikatnie poszarpie, no i nie wiem co ze spalaniem.
DTC (diagnostic trouble codes) - to diagnostyka kodów błędów - więc gdzie i co należałoby tu sprawdzić? Gdzie jest sterownik ESP?

Może to ma znaczenie, ale tydzień temu wymieniali mi w warsztacie sworznie wahaczy, wiadomo, trzeba tłuc młotkiem, więc może jakiś czujnik ucierpiał?

A może te dwa błędy są jakoś ze sobą powiązane, bo w innych postach coś takiego wyczytałem?
I w sumie wyskoczyły oba na raz?

Z góry dziękuję za pomoc.

Błędy sa ze sobą powiązane, nie działą przepływka to nie działa też esp, przepływka pokazuje maks wartość cały czas, podmien na inną.

Dzięki za odpowiedź.

Czyli na 100% ta przepływka jest do wymiany?
Jej numer to 06A 906 461 L
Czy dla testów jest sens wkładać przepływkę np. z Passata 1.8 bez turbo? Bo akurat szwagier ma taki silnik.
Czy też nie ma co się bawić w testy, bo na pewno jest padnięta, i trzeba szukać dokładnie takiej samej?
No i co lepiej kupić: zamiennik czy używany oryginał czy jednak koniecznie nowy oryginał?

Udało mi się zdobyć kilka informacji, więc ponawiam wątek.
Z forum:
http://forums.vwvortex.com/showthread.p ... g-12-volts" onclick="window.open(this.href);return false;
wyczytałem, że napięcie na wtyczce do przepływki, na pin_2 powinno być 12V.
U mnie takiego napiecia nie ma, jest zero.
Jedynie na pin_4 mam 5V.
Więc może przepływka jest ok, a z przewodami jest problem?
Jak to sprawdzić?
Może jakiś bezpiecznik? Ze skrzynki sprawdziłem wszystkie, ale może są jeszcze jakieś gdzieś schowane?
W Golf III było kilka pod deską rozdzielczą, nad pedałem sprzęgła.
Czy w Golfie IV też tam coś jest?
Ma ktoś jakiś pomysł?

Wymieniłem przepływomierz i wszystko działa jak należy, także 'bzzyczek' - szacun za wiedzę i dzięki za radę.

Co do opisywanych przeze mnie danych:
Okazało się, że przepływomierz w moim aucie dostaje 12V ale dopiero po uruchomieniu silnika. Jeśli tylko jest włączony zapłon, to napięcia zasilania przepływomierza nie ma.
Może to się przydać niektórym w trakcie diagnozy.

Napięcie jakie zwracał uszkodzony przepływomierz było cały czas 5V, niezależnie od obrotów, przez co w logach widać było stałą, bardzo dużą dawkę powietrza, powyżej 210 g/s.
Po wymianie MAF wszystkie oba błędy udało się wykasować i już nie wróciły, a wskazania nowej przepływki można zobaczyć na poniższych logach:
statycznie: http://vaglog.pl/log-002_115_118_ihUQ93.html" onclick="window.open(this.href);return false;
dynamicznie: http://vaglog.pl/log-002_115_118_O8Tfkd.html" onclick="window.open(this.href);return false;

PS.
Piszę 'nowa' przepływka, ale tak naprawdę to kupiłem oryginalną o takich samych numerach ale używaną, dałem za nią 110PLN, a nowa Boscha kosztowałaby 420PLN.
Mam nadzieję, że trochę posłuży
A do wpiętej wtyczki da się jednak dostać, nie jest zalana plastikiem jak pisałem, ten plastik można zdjąć, i używając zwykłej szpilki krawieckiej można się wkuć w silikonowe otoczki kabelków i wszystko pomierzyć na wpiętej wtyczce w przepływomierz.
Zamykam temat.