Forum.VWGolf.pl

Witam, otóż problem dotyczy Passata b6 2.0 TDI, łapie tryb awaryjny ale wygląda to tak że przy piłowaniu na 3 do końca i 4 do końca nic się nie dzieje, dopiero gdy jadę nim już ze stałą prędkością około 120km/h jakieś 2200obr na 6 biegu wtedy łapie doła i zapala się kontrolka. ale wg logów turbo wygląda ok? Czy szukać gdzieś nieszczelności w gruszce? I jak zdiagnozować gruszkę?

http://vaglog.pl/log_232688.html" onclick="window.open(this.href);return false;

21Golfista21 pisze:Czy szukać gdzieś nieszczelności w gruszce? I jak zdiagnozować gruszkę?

Owszem, problem w Twoim aucie wynika z nieszczelności - ale nie gruszki tylko dolotu powietrza doładowanego (od turbo, poprzez intercooler aż do kolektora ssącego). Najsłabszym ogniwem tego dolotu są węże gumowe więc sprawdź czy któryś nie będzie pęknięty albo jakaś szybkozłączka popuściła. Nieszczelność w dolocie wynika z porównania wartości rzeczywistego ciśnienia doładowania z grupy 011 z rzeczywistą wartością masy zasysanego powietrza w grupie 003 - turbo ma stałe niedoładowanie a przy tym masa powietrza jest tak duża jakby turbo przeładowywało na full. Tryb awaryjny zaś łapie z powodu niedoładowania wynikającego z tej nieszczelności.

Dzięki dziurawy kolektor ssący był