MTS Technik, czy to faktycznie takie jednorazowe?
: sob cze 27, 2015 09:45
Witajcie,
mam w moim golfie mk4 gwint marki MTS technik. Gwint ma ok. 2 lata, a od pół roku jestem jego użytkownikiem (był już w samochodzie). Przy kupnie amorki po 70% przód, tył były do wymiany. Wymieniłem i jeździłem pół roku... Padł prawy przód, wymieniłem tylko prawy (trafiło w miesiąc opłacenia OC, przeglądu i wymiany kpl. sprzęgła). Ostatnio patrze i ten amor ma już 68% Tył ok. 63%. Od 2 dni słyszę stuki lewego przodu, amor już się lekko poci = czyli wymiana. Zastanawia mnie czy te MTS'y są rzeczywiście takiej wątpliwej jakości? Czy może mam coś nie tak z zawieszeniem? Być może błędem było kupno jednego przedniego amorka, lecz innego wyjścia wtedy nie miałem. Jeżdżę na feldze 18' 8j z oponą 205/225/40 i jest strasznie twardo, gwint zamiast wybierać nierówności, to trzaska jak taczka
Druga sprawa, mając z tyłu MTS'a, mogę z przodu wrzucić coś innego producenta np. KW. Koni, Weitec itp?
Jak tak dalej pójdzie to wróce do zwykłego obnizenia na sprężynach
mam w moim golfie mk4 gwint marki MTS technik. Gwint ma ok. 2 lata, a od pół roku jestem jego użytkownikiem (był już w samochodzie). Przy kupnie amorki po 70% przód, tył były do wymiany. Wymieniłem i jeździłem pół roku... Padł prawy przód, wymieniłem tylko prawy (trafiło w miesiąc opłacenia OC, przeglądu i wymiany kpl. sprzęgła). Ostatnio patrze i ten amor ma już 68% Tył ok. 63%. Od 2 dni słyszę stuki lewego przodu, amor już się lekko poci = czyli wymiana. Zastanawia mnie czy te MTS'y są rzeczywiście takiej wątpliwej jakości? Czy może mam coś nie tak z zawieszeniem? Być może błędem było kupno jednego przedniego amorka, lecz innego wyjścia wtedy nie miałem. Jeżdżę na feldze 18' 8j z oponą 205/225/40 i jest strasznie twardo, gwint zamiast wybierać nierówności, to trzaska jak taczka
Druga sprawa, mając z tyłu MTS'a, mogę z przodu wrzucić coś innego producenta np. KW. Koni, Weitec itp?
Jak tak dalej pójdzie to wróce do zwykłego obnizenia na sprężynach