Forum.VWGolf.pl

Witam . Noszę się z zamiarem założenia gwintu do mojego MK1 cabrio . Obecnie jest jakiś KIT (podejrzewam MTS'a- bo żółte amory:) ) ale stoi jak koza - przód wyżej , tył niżej . O ile nie przeszkadzało mi to przy kołach Snowfleaks tak teraz po zakupie RSL 14/8 ET25 i ET15 wygląda to średnio a na dodatek okazało się ,że ogumienie 185/50 jednak charata o ranty błotnika/karmann'a . I teraz mam kilka pytań żeby nie zrobić niepotrzebnych wydatków i roboty .
1. Ile luzu musi być do amora seryjnego/ sportowego żeby mieć pewność ,że gwint nie będzie tarł o koło ???
2 . Czy po założeniu gwintu tył będzie na tyle sztywny ( bez dzwigania auta do góry ) żeby nie dobijała opona do rantu błotnika . Tył mogę zostawić ewentualnie na takiej wysokości jak jest na Kit'cie ale przód chce opuścić .
3. Ktoś doradził mi podcięcie Karmann'a ale raz - zauważyłem ,że karmann ma mocowania ( na takie blaszki do rantu błotnika ) a dwa - wydaje mi się ( po wsunięciu ręki pod nakładki ) ,że rant błotnika kończy się równo z karmann'em .
Ktoś coś doradzi ??? Myślałem żeby na chwile w sprężyny tylne wsadzić gumy usztywniające . W weekend zobacze dokładniej co można podgiąć , podciąć bo sezon idzie , maszynka już się pali do lansu:D

Na szybko sprawdziłem dziś metodą "palcową" i między amor a rant felgi/oponę wchodzi mi czubek palucha" nie miło wskazującego) " czyli ok . 1,5 centa . Podejrzewam ,że amor ma tą samą średnice w gwincie co w serii więc pytanie do "zagwintowanych" : Ile odstaje od amora nakrętka gwintu/sprężyna ??? Jak don MAPET to czyta to będę wdzięczny za rady .

1. gwint ma srednice ok 8cm i moze sie okazac ze ta sprezyna jest za kolem
bo sam amorek jest niewiele grubszy od kitowego bo ma ok 52mm