Forum.VWGolf.pl

Witam,
mam problem z przodem kupiłem gwint TA i nowe poduszki amortyzatora lemforder (nr10239).
odkręciłem nakrętkę amortyzatora tą nad górnym talerzem trzymającym sprężyne założyłem poduche (jest wyższa od starej ok 1cm - może stara wybita ok) dokręciłem i wsadziłem w kielich poskęcałem opuściłem auto i lipa stoi tak samo wysoko jak na starym kicie 54cm od ziemi do błotnika ?? 7cm od ziemi do dokładki gti, nakrętki gwintu na samym dole - co jest ?? Dodam że przy oponie 165/45/15 wygląda to tragicznie między oponą a błotnikiem jest prześwit dobre 5cm co jest zgrane proszę o pomoc czy na prawdę nie da się niżej!!

1: Czy pod kielichem spręzyny na tłoczysku powinna być jeszcze płaska podkładka jak w oryginale ?
2: Po przykręceniu ostatniego talerzyka od góry już na poduchę brak przerwy między tym talerzykiem a kielichem budy tam gdzie wchodzi poduszka - w oryginale była przerwa jak auto stało na ziemi.
3 Dziwna sprawa jest też z amortyzatorami mają wkręcaną w amortyzator tą cześć mocowaną do zwrotnicy i tył do belki jeszcze dodatkowa nakrętka w sumie trzy dwie do regulacji gwintu i niżej ta 3 cia po co to jest i czy tak powinno byc? na gwincie nie ma napisów tylko numer vw 002 czy coś takiego i chyba data 56 2012? na zdjęciach w aukcjach nie widać tej nakrętki?

czy ktoś pomoże ??
czy na gwincie powinien być napis tuning art ( gwint jest nowy )?
bo ja nie mam i mam wkręcane w amortyzatory te części co mocują gwint do zwrotnicy + dodatkowa nakrętka
i tył tak samo ta część z tuleją co jest przykręcana do belki wkręcona w amortyzator i nakrętka
wyżej znowu 2 nakrętki i sprężyny oznaczenia na nim tylko numerki 0002 niżej 56 2012 czy to jest napewno gwint tuninng art do golfa 2 nie moge go posadzić niżej jak stary kit przód - co mnie bardzo martwi około 6-7 centymetrów do mocowania wachacza?
1:czy to normalne czy coś zle poskładałem proszę o pomoc kogoś kto ma taki w golfie 2 jak nisko da się zejść?
2 brak przerwy między kielichem tam gdzie wchodzi amortyzator a ostatnim talerzykiem zabezpieczajacym z nakrętką

Coś źle musiałeś poskładać. Porób zdjęcia jak to wygląda i wrzuć na forum to coś zaradzimy.

Będzie problem ze zdjęciami bo padł aparat dlatego starałem się szczegółowo opisać jak to poskładałem

https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/ ... 1498_n.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
Taki masz gwint?

Spróbuj jeszcze obniżyć na sam dół na tym mocowaniu na dole (nie miałem jeszcze z tym styczności)
Jeżeli masz 6cm od wahacza, a zawieszenie świezo poskładane to ono jeszcze klepnie ze 2cm po jakimś czasie.
Zawsze możesz wyjąć kolumne i wyjąć sprężyny pomocnicze, wtedy zejdzie Ci ze 4cm w dół. Ale wtedy tracisz gwarancje, także coś za coś.

dokładnie taki jak na zdjeciu! myślałem żeby wykręcic tą nakrętkę i to mocowanie wkręcić do końca zawsze to jakieś 05cm krótsza kolumna i chyba niżej. no właśnie nie chcę tracić gwarancji pocoś te helpery są a jak je wyjme to boje się że siądzie na odboju i tak pupa myślałem że że zejdę niżej gwintem jak podaja zakres do 120mm a tu okazuje się że lipa i mój stary kit jest tak samo wysoko od ziemi. Możesz jeszcze powiedzieć czy pod górny talęzyk daje sie podkładkę bo jak zdejme spręzyne to on przechodzi przez lagę aportyzatora dziwne i nie wiem co z tymy poduchami brak odstępu między górnym mocowaniem a kielichem już pod maską auta?

mc_marcino, 12 cm obnizenia można osiągnać po wyciągnieciu helperów. Normalnie masz zakres regulacji od -20 do -80.
Odnośnie tej podkładki to ja nie pamiętam żeby tam coś wkładał. Kolumna zakręcona nakrętką do oporu, na to poduszka, dokręcone pod maską nakrętką i tyle.

Między tą przykrywką poduszki a kielichem musi być mała przerwa, bo to wszystko pracuje.
Jak pojeździsz troche to poducha Ci się ułoży i auto jeszcze troche siądzie.
Opona 165/45 to też niezły naleśnik i trzeba ostro zglebić żebyś nie miał przerwy.

Skręć jeszcze na tej regulacji na dole, nawet mapet tak zaleca żeby podnieść sobie tym na zime, no to w dół pewnie też się da

nie moge dodać zdjęcia to link http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/958 ... 816d4.html" onclick="window.open(this.href);return false;
u mnie brak takiej przerwy na nowych poduchach nie wiem czemu?
mówisz że kolumna ma być zakręcona i na to poducha, ja odkręciłem tą nakretkę dałem poduchę skręciłem specjalną nakrętką z wycięciem i do budy i właśnie ten tależyk i ta ostatnia nakrętka z gwintu zle czy dobrze bo juz nie wiem

mc_marcino, tak tak, poduszka musi być przykręcona do kolumny.

Nie no, ok masz poskładane. Zrób może jakieś zdjęcie telefonem jak auto teraz stoi.

no własnie skręcone mam już na tej regulacji do końca i myslałem żeby wywalić te nakrętki to wkręce mocowanie dalej w kolumne z 0.5 cm będzie niżej. Nie wiem co ludzie robią że dokładką gti lub wachaczem dotykaja do ziemi bo na tym gwincie skręconym na max w dół stoi jak koza oczekiwałem lepszej gleby !!! w Każdym razie wielkie dzieki za pomoc

sorka ale siedze w pracy a golfik w domku w ciepłym garażu ( czeka na sezon )

ja pod poduchą nie mam nakrętki tylko bezpośrednio talerzyk od gwintu wykreciłem ją i dałem dopiero na koniec pod maską

Sprężyna->górny talerzyk trzymający sprężynę->poduszka(tzw łożysko amortyzatora)->nakrętka ta rurkowa->cały amor w auto->górny talerzyk->nakrętka na klucz 21/22
Tak to powinno być prawidłowo złożone

mc_marcino pisze:Nie wiem co ludzie robią że dokładką gti lub wachaczem dotykaja do ziemi

mniejsze koła.

Poprawną kolejność napisał Ci piotrek920123, nie mam pojęcia o jaką podkładkę może Ci chodzić, tak jak ni cholery nie rozumiem tego:

nitrox89 pisze:Kolumna zakręcona nakrętką do oporu, na to poduszka, dokręcone pod maską nakrętką i tyle.