Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich. Jestem tu nowy.

Mam pewien problem. Ze względu na pasję (wędkarstwo) często gęsto grzęznę najczęściej na misce olejowej w jakichś błotkach. Problem jest tego typu że chciałbym podnieść swojego golfa 3 kombi AAZ 94 r. (przedni napęd) jak najtaniej i jak najefektywniej. Gumowe placki pod sprężyny mnie nie interesują. Tył podobno łatwo ponieść sprężynami z passata b3 lub b4 ucinając jeden zwój lub nie ruszając ale wolałbym aby ktoś znający temat się wypowiedział. Z przodem już nie jest tak łatwo bo zazwyczaj nie pasują springi do górnych kołnieżyków. Zastanawiałem się nad zakupem używanych amortyzatorów wraz ze sprężynami z wymienionych passatów i przełożenia góry Makpersona z obecnych amorów jeśli chodzi o przód. Na tył jak się da zamontować chciałem też amory wraz ze sprężynami z passata. Proszę o jakieś ukierunkowanie mych działań gdyż nie wiem czy to będzie pasowało i grało ze sobą. Przeglądałem różne fora ale wszędzie są jakieś wykluczające się informacje i mam bałagan w głowie.

Bardzo bym był wdzięczny za wszelkie informacje.

Zamontowałem sprężyny od passata b4 tdi. Auto stoi zdecydowanie wyżej jest sztywniejsze i nie straszne mi teraz "błotka". Musiałem zakupić nowe kieliszki (Po 94 były inne poduszki i sprężyny o mniejszej średnicy u góry) oraz poduszkę i łożysko mcpersona po 94r. wraz ze śrubą gwintowaną TOPRAN-103 040. Po operacji jadąc prosto na odpuszczonym pedale gazu chyba stuka przegub wewnętrzny i będzie trzeba go z czasem wymienić. Raz stuka raz nie stuka humory ma może się ułoży bo teraz inne bieżnie wycierane są.

Dziękuję wszystkim za pomoc ... czyli nikomu

przynajmniej ktoś z podobnym problemem będzie już wiedział za co się zabrać.

Pozostał mi jeszcze usztywnić i odrobinę podnieść tył bo załadowany obecnie na pewno będzie siedział.