Strona 1 z 3

Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: czw sty 05, 2012 21:12
autor: vwcorradovr6
Jak mogę ustawić negatyw na tylnich kokołach (chodzi o pochyleniue kół) w Corrado. Prosiłbym o instrukcję jak ktoś wie najlepiej ze zdjęciami

Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: czw sty 05, 2012 23:03
autor: Micjusz
Podkłada się podkładki pod dolne śruby mocujące czop

Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: pt sty 06, 2012 00:33
autor: vwcorradovr6
a wiesz gdzie dostanę takie podkładki ? i w jakiej około cenie są?

Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: pt sty 06, 2012 12:40
autor: Micjusz
Zwykłe podkładki w każdym sklepie żelaznym i itp. tylko nie jestem pewien czy fi 10 czy fi 12

Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: pt sty 06, 2012 17:31
autor: Dj Darecki
Można też cienkie blaszki podłożyć na całej powierzchni styku z czopem od dołu .

Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: sob sty 07, 2012 00:52
autor: finch
Witam,

Panowie widziałem już jette po takim zabiegu, przy stłuczce koło odfrunęło z tylnej belki. Siły z czopu nie są przenoszone tylko przez śruby przykręcone do belki, ale przez całe przylegające do siebie powierzchnie czopu i tej belki(podobnie jak ze sprzęgłem i wałem korbowym). Jeżeli już robić coś takiego to moim zdaniem powinno się zrobić przekładkę podkładaną pod cały czop ze sfrezowaną jedną stroną pod żądanym kątem żeby zachować pełną płaszczyznę styku czopu z belką.

Pozdrawiam,
finch

Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: sob sty 07, 2012 09:05
autor: SZOPENN
Camber kita trzeba, nie są drogie


http://www.ebay.co.uk/itm/Eibach-Rear-C ... 4150d54c33" onclick="window.open(this.href);return false;

Obrazek

Obrazek

Re: Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: sob sty 07, 2012 12:29
autor: Dj Darecki
finch pisze:Witam,

Panowie widziałem już jette po takim zabiegu, przy stłuczce koło odfrunęło z tylnej belki. Siły z czopu nie są przenoszone tylko przez śruby przykręcone do belki, ale przez całe przylegające do siebie powierzchnie czopu i tej belki(podobnie jak ze sprzęgłem i wałem korbowym). Jeżeli już robić coś takiego to moim zdaniem powinno się zrobić przekładkę podkładaną pod cały czop ze sfrezowaną jedną stroną pod żądanym kątem żeby zachować pełną płaszczyznę styku czopu z belką.

Pozdrawiam,
finch
A co powiesz na plastyczki niebieskie?
dodam że mają atesty :)

Re: Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: sob sty 07, 2012 16:15
autor: finch
Dj Darecki pisze: A co powiesz na plastyczki niebieskie?
dodam że mają atesty :)
A ja Ci powiem na to żebyś przyjrzał się temu jak fabryczne Cambery są zrobione. Na zdjęciu powyżej widać że są to przekładki obejmujące całą powierzchnię styku belki z czopem. I o to właśnie chodzi żeby 1/3 czopu nie wisiała w powietrzu, a materiał nie jest aż tak mocno istotny ważne tylko żeby nie zrobił się z niego naleśnik jak będziesz dokręcał czop bo wtedy nici z negatywu.

Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: sob sty 07, 2012 16:20
autor: Dj Darecki
finch pisze:A ja Ci powiem na to żebyś przyjrzał się temu jak fabryczne Cambery są zrobione.
Mam je w domu to wiem :) , ale i tak jeżdżę na blaszkach pod czopem .....................

Re: Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: ndz sty 08, 2012 01:09
autor: finch
Dj Darecki pisze: Mam je w domu to wiem :) , ale i tak jeżdżę na blaszkach pod czopem .....................
Powiem Ci tak: "grzeje mnie to" na czym jeździsz".
Ja wiem o co chodzi w przenoszeniu sił skręcających i ścinających jak dla mnie to możesz sobie jeździć jak chcesz. Piszę na podstawie własnych doświadczeń i rozmowy z ludźmi którzy tematy przenoszenia sił i momentów przerobili w wielu różnych zagadnieniach i wiem że mają rację. Ponadto miałem mechanikę na studiach i dyskutowałem rysując na papierze przykłady i wychodziło na moje.

BTW: jeden z forumowiczów też jeździł na pseudo camberze do póty do póki nie miał kolizji i zwyczajnie w samochodzie urwało koło- dziwne?

end bo się off top robi

Pozdrawiam
finch

Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: ndz sty 08, 2012 09:39
autor: SZOPENN
finch pisze:BTW: jeden z forumowiczów też jeździł na pseudo camberze do póty do póki nie miał kolizji i zwyczajnie w samochodzie urwało koło- dziwne?

trochę dziwne że przytaczasz to jako argument.... z prostego powodu.. to był wypadek.. siły mogły być takie, że koło by odpadło nawet gdyby nie było tam podkładek, ale takiej opcji nie rozpatrujesz nawet....

Skoro wszyscy Twoi znajomi są od wyliczeń z mechaniki, to niech ktoś zrobi testy, a ja wiem że obliczeniami tego się nie zrobi, tylko taki czop trzeba byłoby poddać testom obciążeniowym. I oczywiście nie zaprzeczam Twoim racjom, ale.. gdyby ktoś zrobił testy to mogłoby się okazać że czop jest słabszy o wartości niewiele odbiegające od czopu zamocowanego fabrycznie....

To taka sama polemika jak przy poliuretanach, ja widziałem pękające wahacze od tego gówna, a tu ludzie zakładają, bo innym pęka bo założyli za twarde tuleje....

Co do niebieskich podkładek, podpierają cały czop i ustawiają nie tylko kąt ale zbieżność.. to wiadome.. na innych forach ludzie wykonują własne podkładki, nie wiem czy na CNC czy jeszcze gdzieś indziej, i nie widze aukcji oferujących takie przekładki co np 0.5 stopnia wraz z odpowiednią zbieżnością

Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: pn sty 09, 2012 18:17
autor: Kowal_
SZOPENN pisze:rochę dziwne że przytaczasz to jako argument.... z prostego powodu.. to był wypadek.. siły mogły być takie, że koło by odpadło nawet gdyby nie było tam podkładek, ale takiej opcji nie rozpatrujesz nawet....
Od nas z grupy dwóch chłopaków miało taki przypadek, jeden kolizja (uderzenie nie poszło nawet na koło), drugi dziura. W obu przypadkach koło odfrunęło razem z czopem i hamulcami i w obu podkładki pod czopem. Ewidentnie było widać, że śruby są pozrywane. Przy normalnie przykręconym czopie w życiu w takim przypadku nie będziesz miał takiej akcji, felgę pognie, łożysko rozwali, belkę pognie, ale nie odfrunie cały zestaw.

Re: Jak ustawić negatyw tylnich kół?

: pn sty 09, 2012 18:41
autor: finch
Kowal_ pisze: Od nas z grupy dwóch chłopaków miało taki przypadek, jeden kolizja (uderzenie nie poszło nawet na koło), drugi dziura. W obu przypadkach koło odfrunęło razem z czopem i hamulcami i w obu podkładki pod czopem. Ewidentnie było widać, że śruby są pozrywane. Przy normalnie przykręconym czopie w życiu w takim przypadku nie będziesz miał takiej akcji, felgę pognie, łożysko rozwali, belkę pognie, ale nie odfrunie cały zestaw.
I kto ma racje?
BTW: Ostatnio widziałem renówkę po ślizgu do rowu. Uderzenie było tak silne że pogięło belkę i podgięło czop do góry ale całość została na miejscu. Mocowanie było rozwiązane bardzo podobnie jak w VW.

Dla mnie temat zamknięty.