Strona 1 z 1

Problem ze sportowym zawiszeniem - pomozcie :(

: czw sie 18, 2011 22:46
autor: Kapishon
Witam wszystkich.
Posiadam Golfine III 1,6 z 1995 poprzedni właściciel założył sportowe sprężyny i amorki autko ma fajna prezencje :) hmmm lecz cóż z tego jak nie da się nim jeździć. Jest tak twarde ze niszczy łożyska w kielichach do tego 16" felgi i niski profil opony przy tym uszkodzonym zawieszeniu powoduje samoczynne poszerzanie się nadkoli :) . Wymienione łożyska starczają na jakieś 200 km jazdy po naszych wspaniałych drogach :). Co zrobić żeby auto nie straciło wyglądu ?? Gwinty nie wchodzą w grę bo wartość tego wehikułu wzrosłaby conajmniej dwukrotnie. Sa moze jakies dystanse lub cos w tym stylu. Przepraszam jezeli cos moze wydawac sie smieszne albo cos pokrecilem ale nie jestem asem motoryzacji :)

Problem ze sportowym zawiszeniem - pomozcie :(

: czw sie 18, 2011 23:39
autor: Kamel
Kapishon pisze:Co zrobić żeby auto nie straciło wyglądu ??
Nic :bigok:
Ewentualnie jeździć wolniej i ostrożniej.
Tudzież kupić łożyska McPersona lepszej jakości.

Re: Problem ze sportowym zawiszeniem - pomozcie :(

: pt sie 19, 2011 07:02
autor: Kapishon
Z ta prędkością to i tak szalu nie ma wręcz muszę przepisowo a wzrok mam już jak jakiś jastrząb bo tylko patrze na asfalt czy nie ma jakiś uskoków :) miska olejowa jest jakieś może maksymalnie 10 cm nad ziemia.