Forum.VWGolf.pl

Witam, jak wygląda jazda zimą mk3 na glebie 60/45 ?
Znajomy jeżdził lecz mk2, a tam jest spód jest troszkę inny, tam gdzie on przejeżdał bez problemu, u mnie jest charatanie xD
Nie wiem czy rozsądniej by było wrzucić na zimę serię...

bla.zej pisze:Nie wiem czy rozsądniej by było wrzucić na zimę serię..

na zime gleba to nie jest dobry temat...

sam latałem zimą nisko ale jest duże ryzyko...jest dużo więcej wody nie widać dziur a nawet jak w śnieg gdzieś wjedziesz to zaraz się zawiesisz spodem /dobre zimówki nie pomogą... poza tym dużo więcej śniegu się na nadkolach zbiera...
ogólnie na zimę im wyżej tym lepiej/ choć sam w polo nie jedna zimę przebyłem na 60/40

jeśli chcesz serie na zimę wkładać to też sporo pracy i koszty tzn po zmianie zawiasu zbieżność + katy pochylenia koła bo w mk3 są fasolki i regulacja świateł która jest konieczna po zmianie zawiasu a o której sporo osób nie pamięta...
twój wybór

60/45 nie powinno być problemu, jeśli jeździsz rozsądnie. Po prostu musisz wiedzieć, gdzie wjedziesz, a gdzie nie. Moim zdaniem nie warto zmieniać i pakować się w koszty.

jak mam gwint to podniosłem na zimę, ale 3 zimy jeździłem na -60/-40 i kołach 13' (czytaj małe koła = niżej auto) i nie przeszkadzało mi to w niczym

lecky pisze: bo w mk3 są fasolki

w mk3 nie ma fasolek

I pamietaj na stary zlodowaciały snieg ktory jest tak twardy ze jak walniesz to miske rozwalisz.

..:VoyteQ:.. pisze:jak mam gwint to podniosłem na zimę, ale 3 zimy jeździłem na -60/-40 i kołach 13' (czytaj małe koła = niżej auto) i nie przeszkadzało mi to w niczym

... i na 13 " ???? Ja na takim konfigu jeździełm może 3 dni, nawet o wystające trochę studzienki haczyłem, nie mówiąc już o koleinach. I to bez obciążenia, nawet nie chcę myśleć co by było przy 4-5 osobach.

Słuchaj cudów nie ma i nie da się jechać na pałę przed siebie zgarniając wszystko jak leci, pod auto, ale nigdy nic nie rozwaliłem, jeździło mi się naprawdę dobrze, niezależnie czy sam czy w 5 osób. Tylko na glebie trzeba jednak patrzeć jak się jedzie, jechać szczytami kolein itd

Jeżdżę już prawie rok na 60/45 i jeszcze nic nie urwałem Ale jeśli jeździłeś na 13" to Cię podziwiam.
Szczytami kolein ? Spoko, tylko co jeśli koleiny są na odcinku kilu/kilkunastu kilometrów ? I przyjdźie Ci w tym czasie np. wyprzedzać

Seryjna 13" wcale nie jest strasznie niskim kołem, jest na niej przecież opona 175/70, a nie 175/50...

Ja na tych 13 miałem profil 75, czyli straszny balon. Na wybojach trochę dobijalo...

Przyjaciel ma KM3 na glebie i zeszłej zimy jedyne o czym mi mówił, to że przy dużych koleinach z lodu (jak na środku sie taki brzuszek z lodu robi) czasem miską haczył. Noo i hokejówki zdjął, bo przy najbliższym opadzie śniegu by robiły za pług

bla.zej pisze:Jeżdżę już prawie rok na 60/45 i jeszcze nic nie urwałem Ale jeśli jeździłeś na 13" to Cię podziwiam.
Szczytami kolein ? Spoko, tylko co jeśli koleiny są na odcinku kilu/kilkunastu kilometrów ? I przyjdźie Ci w tym czasie np. wyprzedzać

no to niewyprzedzasz
przeciez w lecie sa tez asfaltowe koleiny ktorymi czeba jechac kilkadziesiat metrow i nieda sie zjechac

A jeśli trzeba ominąć ?

Moim zdaniem na polskie realia -60 to jest maks co można założyć.