Strona 1 z 1

[mk4 i pochodne] nieszczęsny stabilizator a obniżenie

: czw sie 12, 2010 23:04
autor: phanteon
Witam

Wiem, że tematów było sporo - i uwierzcie przeczytałem nie jeden i nie tylko na tym forum.

Jedni płaczą, że stabi wali juz przy samych sprężynach a dziś kumpel wsadził do octavii jedynki gwint, przód ok -70 (wali podłogą przy niewielkim uskoku - znam to miejsce) i nie ma żadnego problemy ze stabilizatorem. Jakiś obłęd co wymyślili z tym stabilizatorem.

Opcji jest wiele - albo same sprężyny wstawię, ale mam bilsteina b4, które podobno nie lubią ściskania. Druga cały kit - ale czy nie będzie walić stabi a jak kit jest bez uchwytu na stabi z quattro, albo tt lub S3 to będzie maniana - ew regulowane łączniki - które cholera jakoś mnie nei przekonująa po drugie ich cena też nie mała (200zł za sztukę). Czy gwint, ale trzeba kupić jakiś z uchwytem na wspomniany stabi - choć zadziwiła mnie dziś historia z kumpla octavią 1. Z drugiej strony -50 by mi starczyło i na allegro stoi kit ta technixa (50/40 - dla mnie chyba optymalnie), tylko czy stabi nie będzie walił - gwint, wiem, że fajnie, bo jeździłem, ale nie wiem czy na pewno chce.

Podsumowując opcje:

1) same sprężyny na amorach bilsteina b4 i kayaby(nie znam modelu) - obniżenie wychodzi też spoko - znam 2 golfy, które fajnie siedzą (choć u nich efektu dodaje niskie et i 17cali bez baloniastej opony
2) kit (50/40) - ale czy ze stabilizatorem czy bez albo regulowane łączniki stabilizatora (choć bardziej opłaca się kupić z kit z uchwytami na stabi z 4motion/v6/s3) i stabilizator.
3) gwint ze stabilizatorem - ale czy jest sens obniżać auto -70 jak trochę Nim poganiam.

Jest parę ofert na allegro - i w sprężynach i w kitach i gwintach - nojki, używki - do wyboru do koloru. Odnośnie marki, modelu też chętnie posłucham sugestii.

Dzięki :pub:

[mk4 i pochodne] nieszczęsny stabilizator a obniżenie

: pt sie 13, 2010 07:30
autor: feniks
Witam, mam założony kit weiteca ultra gt -40 i nie ma problemu z dobijaniem, pewnie z powodu twardości, co do obniżenia to tył jest jakby ciut za wysoko.

[mk4 i pochodne] nieszczęsny stabilizator a obniżenie

: pt sie 13, 2010 21:05
autor: Yaro1981
phanteon, jak cie czytam to wydaje mi sie ze nie przeczytyłas na tym forum zadnego tematu o stabi a szkoda

Re: [mk4 i pochodne] nieszczęsny stabilizator a obniżenie

: sob sie 14, 2010 00:21
autor: phanteon
Yaro1981 pisze:phanteon, jak cie czytam to wydaje mi sie ze nie przeczytyłas na tym forum zadnego tematu o stabi a szkoda
Bardziej konstruktywnie prosiłbym - napisałem, że się nie znam i pogubiłem się w kilku tematach - a najbardziej zbiła mnie z tropu octavia na gwincie.

[mk4 i pochodne] nieszczęsny stabilizator a obniżenie

: sob sie 14, 2010 08:14
autor: Yaro1981
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=77&t=309523" onclick="window.open(this.href);return false;

pierw troche poczytaj i pytaj w danym temacie a nie zakladaj nowego o tym samym .. teraz Ci sie rozjaśniło czy dalej widzisz ciemnosc :chytry:

[mk4 i pochodne] nieszczęsny stabilizator a obniżenie

: sob sie 14, 2010 10:34
autor: phanteon
Wypowiadałem się w tym temacie - ale przyznaję, że nie otrzymałem powiadomienia o odpowiedzi od początku 3 strony tematu.
Nie ma tylko w tym temacie nic o kitach w okolicy -50 - no i zbiła mnie z tropu ta octavia

[mk4 i pochodne] nieszczęsny stabilizator a obniżenie

: sob sie 14, 2010 17:20
autor: Yaro1981
phanteon, najpierw załóż kit albo gwint czy co tam chcesz potem dfopiero mozesz myslec co dalej jednym stabilizator obciera innym nie proste, a gdybac ze cos tam u kogos gdzies jest tak a nie inaczej to se odpuść

Re: [mk4 i pochodne] nieszczęsny stabilizator a obniżenie

: ndz sie 15, 2010 01:37
autor: phanteon
Yaro1981 pisze:phanteon,a gdybac ze cos tam u kogos gdzies jest tak a nie inaczej to se odpuść
Jakby tak odpuszczali wszyscy to wiele patentów by nie znalezione, ale mniejsza.

Pozdrawiam

[mk4 i pochodne] nieszczęsny stabilizator a obniżenie

: ndz sie 15, 2010 09:11
autor: Yaro1981
phanteon, dalej widze że nie kumasz co do ciebie pisze musisz sam sie przekonac czy u Ciebie bedzie obcierac czy nie a nie polegac tylko na tym co ktos ci powiedział