Forum.VWGolf.pl

Witam mam mały problem. Wczoraj wymieniłem amortyzatory i sprężyny na Bilsteina i Kayaba. Dodam , że nóweczki prosto ze sklepu. Po założeniu przez mechanika dzisiaj jechałem i stwierdziłem, że jest masakra Na prostej drodze trzęsie strasznie a jak będzie malutka dziurka w nawierzchni to wstrząs mózgu. Co jest strasznie się jeździ dużo gorzej niż na starych zużytych. Czy muszę wymienić coś jeszcze aby był komfort jazdy?? Dodam opony 16" 55/16" balony. Jakieś pomysły??

Kolego, mógłbyś podać przy okazji co to za amor, że brak zupełny brak resorowania? B6, B8? ... oraz jakie to sprężyny? Pytam bo również stoję przed dylematem gleby oraz włożeniem 18-tek i widzę, że łatwego wyboru miał nie będę. Przy 205/55 wstrząs mózgu? to co by było przy 225/40...

Pozdrowionka