Forum.VWGolf.pl

Witam. Tak jak w temacie napisałem, chciałbym obniżyć swojego goferka. Szukałem na forum jakiegoś postu na ten temat ale nic sensownego co by mi odpowiadało nie znalazłem. Samochodu używam na co dzień. Mam felgi alu BBS 14" z golfa III z oponami 185/55. Jakiś czas temu kupiłem od znajomego springi z mk III, mówił że kupił go z tymi springami i że jego golfik siedział bardzo nisko na nich ale wymienił na seryjne bo mu było właśnie za nisko. Z przodu mam amory TA-technix gazowo-olejowe, średnio utwardzone o skróconym skoku pracy tłoka o 20 mm, z tyłu gazowe (seria). Nie wiem o ile obniżają te sprężynki bo nic nie jest na nich napisane, tylko jakieś cyferki ale nie idzie nijak dojść po tych cyferkach co to za springi, dodam że są zielonego koloru. Weitec chyba robi zielone z tego co się orientuje. Jest na tym zestawie dosyć twardo, zaryzykował bym stwierdzenie że nawet bardzo twardo. Póki co golfik wygląda tak

moim zdaniem to -60/40 lub -40/40 na tych oponkach

40/40 moim zdaniem ...

Springi są mocno ściśnięte, możliwe że są już dosyć mocno zjechane. Myślałem o kicie 60/60 ale boję się że może coś obcierać, zwłaszcza przód o nakładki na nadkolach.

Musialbys ranty zaklepac , no i w gre wchodzi tez zmiana opon na nizsy profil

Ale czy przy 40/40 nie będzie czasami wyżej niż jest teraz?

chodziło mi o to ze teraz masz jak na moje oko zawieszenie 40/40 wiec jak chcesz nizej to mozesz pokusic sie o 60/60 tylko w takim wypadku tak jak pisalem klepanie rantow ,zmiana opon na nizszy profil

Chciałem właśnie uniknąć klepania rantów albo zainwestować raz a porządnie w gwint. A gdyby dać 40/40 i talerzyki obniżające?

na talerzykach mozesz opuscic tylko tył...a co do klepania rantow to nic strasznego,chwila roboty i po kłopocie:)

mmmarcinnn1987, mysle ze spokojnie możesz dac przód -60 bo masz 14"felgi i tył też możesz tyle posadzic na talerzykach bo oponki nie masz szerokiej ,tylko ranty trzeba przyklepac i bedzie chulac ,a co do gwintu ,czy jest sens kupic gwint do -40 ,do takiego obn. lepiej w kit zainwestowac

No oki, wyklepie ranty ale do czego założę wtedy nakładki, na taśmę dwustronną

Nie klepiesz ich przecież od samych progów. Klepiesz po środku mniej więcej 1/3 rantu. Na dole przykręcasz normalnie nakładkę blachowkrętem a na górze do błotnika taśmą lub klejem do szyb.

A to taki myk, to już zmienia postać rzeczy diametralnie w takim wypadku. Czyli pewnie pasowało by też ten kawałek kołnierza z nakładki obciąć żeby nic tam nie wystawało i nie haczyło o oponę.

mmmarcinnn1987 pisze:Czyli pewnie pasowało by też ten kawałek kołnierza z nakładki obciąć żeby nic tam nie wystawało i nie haczyło o oponę

Tak, inaczej cięcie, czy zaginanie rantów mija się z celem