Forum.VWGolf.pl

Mam zamiar kupic sprzezyny zeby zrobic glebe -40/40 gdyz nizej niemoge zejsc bo w mojej okolicy powstalo "miasteczko holenderskie" (jest naprawde cholerne ;/) przez ktore codziennie przejezdzam. Chialem poprosic o porade jakie sprezeyny najlepiej kupic (milie widziane linki do aukcji) i jeszcze takie pytanko czy seryjne amory przy mniejszysz sprezynach niebeda szybciej siadac?? Troche zaniedbalem swojego golfera trzeba sie za niego wizac na wiosne ;p ;]

Zawsze przy sportowych/obniżanych sprężynach ori amorki dostają trochę bardziej do tyłku. Dlatego najbardziej optymalne wyjście kosztuje - czyli zakup całego sportowego zawieszenia.

A co do firm : MTS, H&R. Najlepiej omijać "no-name" bo czasem takie też występują.

ja sam chce kupic springi ale sie zastanawiam czy pod ori amory -40 wytrzymają chociaż 2 lata...Zawieszenie sportowe jest strasznie twarde, wiec kolego musisz zdecydować

Ja polecam komplet mts , i wcale nie jest twardo
pzdr

DjCobretti pisze:zastanawiam czy pod ori amory -40 wytrzymają chociaż 2 lata...Zawieszenie sportowe jest strasznie twarde

ja mam na razie sprężyny Weitec i ori amory, i dla mnie to nawet za miękko, dobre amory gazowo-olejowe wytrzymają więcej niż 2 lata, no zależy ile w tym czasie klocków zrobisz, ale 40/40 już bym nie kupił, a to dlatego że na MK3 najlepiej wygląda 60/40 a początek

60/40 tak mysle ze bedzie za nisko jak juz pisalem jest to miasteczko holenderskie i jest duzo wysepek na odcinku 3km jest ich 8 i sa wysokie to mnie wlasnie boli a niebede hamowal do zera zeby przeznie przejezdzac. Wiec zaloze narazie 40/40 i zobacze co z tego wyniknie

A jeszcze jedno po zmianie sprezyn trzeba kat pochylenia kol ustawiac mam racje??

cookies, w swoim golferze masz tylko sprezynki bez gwintu?? i tak siadl?? i ile chcial bys za aluski??;]

berti666

Po pierwsze - cookies to pani jest

Po drugie

niebede hamowal do zera zeby przeznie przejezdzac. Wiec zaloze narazie 40/40 i zobacze co z tego wyniknie

Zapewniam Cię, że i tak będziesz zwalniał maksymalnie przed progami. I dobrze się tego nawyku nauczyć hehe.

Ja mam u siebie 40/40, ale usiadł zdecydowanie niżej i powiem Ci, że tylko trzy razy przytarłem podczas niemal siedmiomiesięcznego jeżdżenia na glebie. Więc myślę, że gdy założysz 40/40, to będziesz zadowolony, ale i tak będziesz uważał na muldy, dziury i uskoki.
Polecam też doinwestowanie i kupienie całego kita obniżającego, bo dla mnie zasada jest prosta - jeśli sportowe sprężyny, to również sportowe amortyzatory.

Masz tu takie małe poglądowe foto, jak u mnie siedzi, ale zaznaczam, że to bardziej pod 60/60 podlega, choć miały być 40/40, ale i tak jest miód!

carrion pisze:że to bardziej pod 60/60 podlega, choć miały być 40/40, ale i tak jest miód!

no u Ciebie to 60/60 bankowo,

arturek320 pisze:no u Ciebie to 60/60 bankowo,

No właśnie, ale żegnam sie powoli z tymi springami i zakładam 20/15, bo felgi 16" w drodze.

carrion pisze:ale żegnam sie powoli z tymi springami i zakładam 20/15, bo felgi 16" w drodze.

no ale czemu, na 16 będzie ładnie na tej glebie.

arturek320 pisze:no ale czemu, na 16 będzie ładnie na tej glebie.

No dobra, przyłapałes mnie hehe. Autko musi pójść trochę w górę, bo drogowa ekwilibrystyka juz mnie nieco zmęczyła

carrion pisze:bo drogowa ekwilibrystyka juz mnie nieco zmęczyła

no chyba że tak, ale na 16 też będziesz musiał się męczyć, bo po dziurach ot tak sobie nie pojeździsz i tak

Dlatego dobrą szkołą jest jeżdżenie do tej pory na glebie, którą mam obecnie hehe.

no u Ciebie to 60/60 bankowo,

to nie jest 60
60 jest na rowno z opona a tu jest lekki przeswit max -50

przy -80 juz w nadkole opona wchodzi