Strona 1 z 2

Seryjne amortyzatory i jakie sprężyny na minus maksymalnie

: pt kwie 09, 2010 00:42
autor: mathi47
Witam!
Szukałem trochę na ten temat, ale konkretnie nie znalazłem odpowiedzi. Jak można najniżej zejść przy seryjnych amorach. Chce żeby był sztywniejszy nie bujał się tak. Czy ktoś już to może robił i może się podzielić wrażeniami?
Tak na marginesie chodzi o golfa mk3 1.9 TD variant:D

: pt kwie 09, 2010 07:23
autor: Ł-u-k-a-s-z
mathi47, -40/-40 max :chytry:
mathi47 pisze:Szukałem trochę na ten temat, ale konkretnie nie znalazłem odpowiedzi.
cieko sie starasz z tym szukaniem :grin:

: pt kwie 09, 2010 10:46
autor: mathi47
Znalazłem podobne tematy ale konkretnej odpowiedzi nigdy tam nie było. Przynajmniej takiej która by mnie zadowalała :bigok:

I dziękuję za odpowiedź :pub:

: pt kwie 09, 2010 14:21
autor: Stoko90
Podobno na -60 ujdzie jeszcze , ale to już katowanie amortyzatorów.

: pt kwie 09, 2010 14:36
autor: mathi47
-60 to za dużo -40 wystarczy nawet -35 . Znalazłem takie sprężynki Pytanie tylko czy się taczka nie zrobi z golfiny :jezor:

: pt kwie 09, 2010 15:55
autor: cosmoo
ja mam -60/-40 i powiem ci, że nowe seryjne amorki z przodu poleciały mi po jakichś dwóch miesiącach na tych sprężynach :crazy:

: pt kwie 09, 2010 19:16
autor: coupeace
mathi47 pisze:Znalazłem takie sprężynki Pytanie tylko czy się taczka nie zrobi z golfiny :jezor:
na seryjnych amorach taczka się nie zrobi na pewno

: pt kwie 09, 2010 21:03
autor: Passat944
A ja miałem wbrew wszelkim opinią od listopada do dziś oryginalne amortyzatory ze sprężynami -60mm i wszystko OK, amortyzatory pracują jak powinne a jeździło się przyjemnie, znawcy tematu, którzy jeździli ze mną obstawiali na jakiś firmowy gwint a tu takie coś ;) Mitów w internecie dużo, mi szkoda było jeździć na gwincie w zimie, a że jeżdzę mało tym autem to założyłem właśnie seryjne oryginalne amory VW i sprężyny -60mm :)

Szczerze mówiąc to na takim zestawie jeździło się lepiej niż na nowym gwincie TA Technix, tłumiło fajnie, nie było ping ponga ani nic z tych rzeczy :)

I żeby nie było na kilku zawiasach już jeździłem, obecnie mam H&R na B14 :)

Wiadomo, że -60 i seryjny amor nie jest najlepszym wyjściem ale da się i działa to całkiem spoko.

: pt kwie 09, 2010 22:50
autor: Ł-u-k-a-s-z
Passat944,
Passat944 pisze:a że jeżdzę mało tym autem to założyłem właśnie seryjne oryginalne amory VW i sprężyny -60mm :)
to masz kolego odpowiedz dlaczego ich nie wytukłeś bo normalnie daje ci niecały rok jesli mówimy o przednich bo dłużej wytrzymują niz tylne,druga sprawa załóż na tył -60 załaduj kolegów smigaj z dwa miechy to pogadamy o pin pongu i wytartych nadkolach :grin:

[ Dodano: 09 Kwi 2010 22:53 ]
mathi47, max -40 jak chcesz dłużej na seryjnych amorkach pojezdzic jak-60 to juz sporty :chytry: pozdro

[ Dodano: 09 Kwi 2010 22:55 ]
cosmoo pisze:ja mam -60/-40 i powiem ci, że nowe seryjne amorki z przodu poleciały mi po jakichś dwóch miesiącach na tych sprężynach :crazy:
tak sie własnie czieje przy normalnej eksploatacji :grin:

[ Dodano: 09 Kwi 2010 22:58 ]
Passat944 pisze:Wiadomo, że -60 i seryjny amor nie jest najlepszym wyjściem ale da się i działa to całkiem spoko.
ja ci moge nawet -120 założyć ale ile to pojeżdzi to inna sprawa :grin:

: sob kwie 10, 2010 16:22
autor: mathi47
A te sprężyny z allegro są czegoś warte? Może ktoś mógł by mi podać konkretnie jakieś? Bo w sprawie "glebienia" auta jestem zielony :jezor:
I tak jak mówię zależy mi żeby moja golfina nie bujała się tak na zakrętach i muldach i dziurach itp itd :grin:
A i ważne! Z tego że golf ma parę latek już to rozpurka też od razu czy przy -40 jeszcze nie trzeba?

: sob kwie 10, 2010 18:13
autor: Ł-u-k-a-s-z
mathi47, duże masz wymagania ,gleba to gleba :grin:

[ Dodano: 10 Kwi 2010 18:15 ]
mathi47 pisze:I tak jak mówię zależy mi żeby moja golfina nie bujała się tak na zakrętach i muldach i dziurach itp itd
to jedynie sport amorki ,wtedy nie licz na komfort

[ Dodano: 10 Kwi 2010 18:17 ]
mathi47 pisze:Z tego że golf ma parę latek już to rozpurka też od razu czy przy -40 jeszcze nie trzeba?
jeżeli nie masz twardej zawiechy i masz serie amorki to nie trzeba,lecz rozpurka to jest dobra rzecz i warto ja zamontowac :grin:

: sob kwie 10, 2010 22:58
autor: Passat944
PROXII pisze:to masz kolego odpowiedz dlaczego ich nie wytukłeś bo normalnie daje ci niecały rok jesli mówimy o przednich bo dłużej wytrzymują niz tylne,druga sprawa załóż na tył -60 załaduj kolegów smigaj z dwa miechy to pogadamy o pin pongu i wytartych nadkolach :grin:
Ale o czym Ty wogóle piszesz. To był mój przejściowy zestaw, żeby gwintu w zimę nie męczyć. Napisałem swoje doświadczenia z takim zestawem, byłem zadowolony.

Kolegów pakował nie będę - wolę jeździć z dziewczyną. Wytarte nadkola ? Co to ma do rzeczy. Myślałem, że to bardziej kwestia dobrania odpowiednich kół... A żeby nie było w sezonie latam na sporym obniżeniu więc wiem co to gleba, nie jestem laikiem.
PROXII pisze:ja ci moge nawet -120
Możesz sobie do siebie założyć.

Z mojej strony temat zakończony.

: ndz kwie 11, 2010 06:55
autor: Ł-u-k-a-s-z
Passat944 pisze:Ale o czym Ty wogóle piszesz.
pisze na temat twojego zawieszenia
Wiadomo, że -60 i seryjny amor nie jest najlepszym wyjściem ale da się i działa to całkiem spoko.
tak jasne w twoim przypadku
Passat944 pisze:a że jeżdzę mało tym autem
Passat944 pisze:Kolegów pakował nie będę - wolę jeździć z dziewczyną.
ale kolega nie bedzie tylko z dziewczyna jezdził i pare razy w miesiacu :grin: koniec

: ndz kwie 11, 2010 22:26
autor: MAPET
-60 na serie amor... heh no ladnie.. ale NIE POLECAM !!!! nawet -40 ne polecam a co dopeiro -60...