Strona 1 z 2
rozporka to zło????
: pn mar 01, 2010 00:49
autor: Lexyy
: pn mar 01, 2010 07:17
autor: Michał_1977
Lexyy, ujmę to tak-skoro zaobserwowałeś to faktycznie po założeniu rozpórki,to znaczy,że faktycznie jest ona niezbędna,bo tak na chłopski rozum,jeśli by jej nie było,to kielichy zaczęły by się zbliżać do siebie i w końcu nawet geometrii nie dałoby się ustawić...po prostu zaczęło by coś innego puszczać
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Swoją drogą,to kto wie czy ja razem z zawiasem nie kupie takowej
![food :food:](./images/smilies/food.gif)
...
: pn mar 01, 2010 10:04
autor: Ł-u-k-a-s-z
Lexyy, to moim zdaniem nie wina rozpórki mysle ze było by gorzej bez niej znam przypadki ze szyby pekały jak jej nie było
![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)
osobiscie nie jestem zwolenikiem zakładania rospórki na srubach czeba wiercic w kielichach i to je triche osłabia lepiej przyspawac
![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)
: pn mar 01, 2010 14:11
autor: Mateusz90
Podepnę się do tematu
Wyrywa mi kielich w mk1
![grrr :grrr:](./images/smilies/grrr.gif)
kielich był już spawany do nadwozia
![Obrazek](http://img59.imageshack.us/img59/293/sdc10654z.jpg)
mam na chwilę obecną z przodu sprężyny z mk2 są chyba twardsze od ori z mk1 ale takich nie posiadam.Na założenie czeka kit -60/-40 chciałbym założyć go jak najszybciej ale się obawiam ze będzie gorzej to pękało,wyczyściłem to miejsce śrubokrętem i markerem zaznaczyłem dokąd jest pękniecie żebym wiedział czy się powiększa.
Wystarczy to wyczyścić z rdzy i pospawać migomatem czy grubsza robota?
: pn mar 01, 2010 15:44
autor: Michał_1977
Mateusz90 pisze:Wystarczy to wyczyścić z rdzy i pospawać migomatem czy grubsza robota?
Wyczyść i wzmocnij wstawiając pasek z blachy.Punktowo połap go dookoła,a można nawet wywiercić kilka otworów w tym pasku blachy i w nich tez przyłapać,żeby był przyspawany całą powierzchnią,a nie tylko wzdłuż krawędzi.
: pn mar 01, 2010 17:10
autor: Lexyy
to teraz chłopaki co radzicie? wywalić rozpórkę, wywalić kit h&r, czy zostawić rozpórkę i obserwować co się będzie działo dalej
: pn mar 01, 2010 18:12
autor: Jakobe
Lexyy pisze:to teraz chłopaki co radzicie? wywalić rozpórkę, wywalić kit h&r, czy zostawić rozpórkę i obserwować co się będzie działo dalej
Lexyy nie masz się czym przejmować już w kilku ibizach widziałem coś takiego, sam byłem się też zapytać blacharza czy to groźne to powiedział że nie bo to tylko jakaś masa pęka a nie blacha, i powiedział że jak sztywny zawias to rozpórka obowiązkowo !
Mateusz90 u Ciebie to rozpórka już dawno powinna być założona (jeżeli jeszcze nie masz) skoro w takim stanie masz budę, pospawaj to i wstaw rozpórę i będzie git.
: pn mar 01, 2010 19:29
autor: Mateusz90
hehe buda taka zła nie jest
![grin :grin:](./images/smilies/grin.gif)
najgorszy ten kielich i prawe tylne nadkole od środka
![bigok :bigok:](./images/smilies/bigok.gif)
rozpórki jeszcze nie mam będzie dopiero za jakiś miesiac(od kiedy mam auto w sumie jestem bez pracy).A z kielichem na dniach podjadę żeby ktoś pospawał
![bajer :bajer:](./images/smilies/bajer.gif)
dużo nie jeżdżę,miesiąc bez rozpórki jeszcze musi dać rade :green_fuck:
: pn mar 01, 2010 21:28
autor: eldorado84
Przy sportowym zawiasie musi być rozpórka, musi buda być czymś "spięta", kolejna przydatna rzecz to klatka bezpieczeństwa - ale to wiadomo koszt chyba że ktoś jest majsterkowiczem to z rur alu lub stalowych zrobi sobie.
: pn mar 01, 2010 23:50
autor: Lexyy
chłopaki a jak poprawnie zamontować rozpórkę
: wt mar 02, 2010 21:47
autor: pawel0980
Lexyy pisze:chłopaki a jak poprawnie zamontować rozpórkę
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=228162
: wt mar 02, 2010 22:43
autor: Lexyy
a ja montowałem na podniesionym ale za progi czy to źle? i mogło wpłynac na pekanie tej masy?
: pt mar 05, 2010 22:11
autor: Jakobe
Ze śrubą rzymską na podniesionym aucie rozkrecic do oporu i opuścić auto
Normalna rozpórka bez śruby, auto musi stać na kołach
http://www.motofakty.pl/artykul/rozpork ... zenia.html
: śr mar 10, 2010 09:13
autor: Wojtek
Jakobe, w tym linku co podałeś napisane są jakieś brednie
rozpórkę sztywną zakłada się na podniesionych kołach po to, żeby nie przykręcić jej do już zgiętej budy (chodzi o to, żeby buda miała wymiary zbliżone do fabrycznych), rozpórka ze śrubą rzymską może być mocowana na stojącym aucie, może na podniesionym - nie ma to znaczenia, rozkręca się na podniesionym żeby nie zerwać gwintu, ale broń Boże nie na maksa do oporu
![panna :panna:](./images/smilies/panna.gif)
po to w rozpórce jest regulacja, żeby ustawić dokładnie fabryczny rozstaw kielichów