Forum.VWGolf.pl

witam.problem jest bo gwint skręcony na maxa a i tak mi jeszcze za wysoko.wiem ze można wywalić sprężynki pomocnicze ale jakoś nie specjalnie chce to robić i zastanawiam się czy wszystkie sprężyny w gwintach maja tę samą wysokość?? mój gwint to TA technix. czy zmiana 2 sprężyn na np jedną długą(z gwintu na jedną sprężynę)da jakiś efekt??albo np zmiana na sprężyny z załóżmy z polo gdzie teoretyczni kolumny są krótsze??

prosze o porady co zrobić zeby bardziej zglebić autko.

Ja bym wywalił te sprężynki w cholere. Czemu nie chcesz tego zrobić? Na nich auto i tak nie jeździ..

D1_PITER pisze:Na nich auto i tak nie jeździ..

teoretycznie nie ale jak zdarzy się ze mnie gdzieś podbije na tyle ze uniosą się koła to sprężyna może się ustawić krzywo i szlag trafi i sprężynę i amora.dlatego szukam jakiegoś kompromisu.jak nie znajdę to wywalę sprężynki

dawid018, o jakim wypadaniu springa mówisz?spring w gwincie ma przecierz centrowanie od góry i od dołu

Fahoo pisze:spring w gwincie ma przecierz centrowanie od góry i od dołu

jak się wywali małą sprężynkę i skręci gwint na dól to po wyciągnięciu amora sprężyna lata luźno

dawid018 pisze:jak się wywali małą sprężynkę i skręci gwint na dól to po wyciągnięciu amora sprężyna lata luźno

pozwolcie ze sie przylacze. tak bedzie ona latala luzno ale to zdarza sie tylko jesli auto dzwigasz na lewarku/ podnosniku gdy kolo jest w powietrzu dluzszy czas. amortyzator wtedy zdazy sie wysunąć. tak jak pisales wyzej, gdy cie podbije na dziurze i kolo chwile bedzie w powietrzu (ulamek sekundy) bo watpie zebys jezdzil na rajdach i tym autem skakał, amortyzator nie zdazy sie wysunac takze ta sprezyna nie powinna wyleciec z tych mocowan. i jak chcesz miec tak nisko samochod to wg mnie jest to maloprawdopodobne zebys gdzies wyskoczyl predzej poleci miska
chcialem jeszcze dodac ze jak chcesz wsadzic krotsze sprezyny do gwintu to bedzie taki sam efekt jak wyciagniecie tej pomocniczej...
pozdrawiam

a jaką masz długość obecnych sprężyn ?? oczywiscie tych duzych

Fahoo pisze:dawid018, o jakim wypadaniu springa mówisz?spring w gwincie ma przecierz centrowanie od góry i od dołu

ma cenrowanie ale przeciez jak sie sprzezyna pochyli to nei musi ladnie usiasc na talezykach i bedzie trach... ogolnie malo mozliwa sytuacja ale jest...

MAPET pisze:ogolnie malo mozliwa sytuacja ale jest...

no właśnie jak znam życie to mnie się taka sytuacja może przydarzyć

sslawek77 pisze:jaką masz długość obecnych sprężyn ?? oczywiscie tych duzych

jeszcze nie wiem bo nie mierzyłem

ChabczaN pisze:chcialem jeszcze dodac ze jak chcesz wsadzic krotsze sprezyny do gwintu to bedzie taki sam efekt jak wyciagniecie tej pomocniczej...

ee to ja już sam nie wiem.chyba z braku roboty za bardzo kombinuje

dawid018 pisze:ChabczaN napisał/a:
chcialem jeszcze dodac ze jak chcesz wsadzic krotsze sprezyny do gwintu to bedzie taki sam efekt jak wyciagniecie tej pomocniczej...

ee to ja już sam nie wiem.chyba z braku roboty za bardzo kombinuje

wyciągając tą małą zyskasz około 3 cm.

sslawek77 pisze:wyciągając tą małą zyskasz około 3 cm.

to juz powinno wystarczyć.tylko ciągle mam przed oczami sprężynę biegającą po całym amortyzatorze.nie wiem czemu

w gwincie KONI oryginalnie niema tych małych sprężyn

sslawek77 pisze:w gwincie KONI oryginalnie niema tych małych sprężyn

no bo jest jedna spręzyna ale czy po skreceniu gwintu na maxa na dół ta sprężyna jest luźna??

kilka firm nie ma helperów.. chocby nawet FK AKX czyli niska polka FK czy nawet niektore KW
ale sprezyny sa inne , zazwyczaj dluzsze lekko i szersze miejscami w KW i FK

h&R tez nie ma czasem helpera