[mk II] Stabilizator
: pt gru 25, 2009 00:54
Mam problem natury filozoficznej....hahah...no dobra do rzeczy. Chodzi o to, ze w moim mk II nie bylo seryjnie stabilizatora. Teraz przyjdzie jakis markowy gwint, komplet rozporek przod gora i dol oraz tyl. Zastanawiam sie czy przy takim zestawieniu potrzebny jest jeszcze stabilizator, czy same rozporki wystarcza ? Bawic sie w niego czy nie ? Bo osobiscie wydaje mi sie, ze nie jest on taki wazny, ale chcialbym uslyszec jeszcze Wasza opinie.